Kochani bracia i siostry w Panu!
To już ostatni nasz list w tym roku.
Patrząc wstecz, chcemy zwrócić uwagę na wszystkie Boże błogosławieństwa, których doświadczyliśmy w minionym okresie. Jednocześnie oczekujemy tego, co nas spotka w nowym roku. Naturalnym jest, że wielu ludzi myśli o tym, co mogli zrobić lepiej. My zwracamy uwagę na to, że w mijającym roku Pan był z nami i prowadził swoje dzieło do zwycięstwa. Wiele razy mówiłem, że MISJA jest CUDEM. Widziałem Bożą rękę czyniącą znaki i cuda. Oglądanie Bożej mocy zarówno tutaj w Europie jak i w Afryce, jest dla mnie dużym przeżyciem. Bóg jest na tronie! Alleluja!
Po naszych ostatnich odwiedzinach w Polsce dni stały się dla nas zbyt krótkie. Składają się ze spotkań, pracy biurowej, produkcji CD i DVD, programów radiowych, telewizyjnych itd. W związku z telewizją, otworzyliśmy teraz WEB TV i WEB RADIO, które można znaleźć na naszej norweskiej stronie internetowej care-mission.com.
Oczywiście dla was, polaków, trudno jest śledzić tę stronę, ponieważ wszystko jest po norwesku. Pracujemy teraz nad polepszeniem strony polskiej. Tomasz Król wykonuje dobrą pracę przy jej organizacji, ale jest uzależniony od wysyłanych przez nas materiałów z nauczaniem biblijnym, orientacji o misjach i filmów. Mam nadzieję, że uda nam się dobrze pracować w tej kwestii w nadchodzącym roku Nie wiemy jeszcze, kiedy kolejnym razem odwiedzimy Polskę, ale mam nadzieję, że nie upłynie zbyt wiele czau, zanim ponownie się spotkamy. Dziękuję Bogu codziennie za kontakty w Polsce i za pracę na naszych polach misyjnych, którą jesteśmy w stanie wykonywać między innymi dzięki waszym modlitwom i ofiarom wysyłanym na Care Mission.
BUSIA
Opisałem w poprzednim liście problem z wodą w Busii. Jestem w stałym kontakcie z Florence. Nie wygląda na to, by sytuacja się poprawiła. W grudniu wszystkie szkoły w Kenii są zamknięte z powodu wakacji. Dzięki temu mamy miesiąc czasu na rozwiązanie sytuacji. Dziękuję wam wszystkim za modlitwę. Spróbuję mieć jak najlepszy wgląd w sytuację, byśmy podjęli właściwe decyzje. Próbowałem skontaktować się z biurem odpowiedzialnym za wodociągi gminne, ale nie otrzymałem odpowiedzi. W Afryce wszystko idzie pomału. Długo czeka się na uzyskanie odpowiedzi nawet w prostych sprawach. Zanim jednak sami zaczniemy duży projekt, musimy uzyskać odpowiedź ze strony gminy, by wiedzieć, co oni mogą zrobić, by pokryć zapotrzebowanie szkoły na wodę.
KITENGELA
Informowaliśmy, że dziewczęta w Kitengelii mają się dobrze i pomagają we wszystkim w domu schronienia. Do naszych zadań, które otrzymaliśmy ze strony władz, należy odpowiedzialność za posiłki, ubrania, szkołę, nauczanie i przygotowanie do wykonywania prac domowych. Dziewczęta mają nauczyć się funkcjonowania w społeczeństwie i samodzielności. Mają umieć współczuć, gdy komuś jest źle i cieszyć się, gdy wszystko idzie dobrze. Jednocześnie pamiętamy, że przebywają one w chrześcijańskim domu. Oznacza to, że mają codziennie nauczanie biblijne i modlitwę. Aranżowane są spotkania z pieśniami, świadectwami itd. Jest wielką łaską oglądanie, jak dziewczęta radzą sobie po przeżyciu tak wielkich tragedii, których większość z nas nie jest w stanie zrozumieć. Po krótkim pobycie w domu schronienia, radzą sobie dobrze i na ich twarzach pojawia się uśmiech.
Do tych, którzy wspierają Care Mission:
Pamiętaj, twoja praca nie idzie na marne. Wszystko rozkwita i rośnie z tego, co siejemy w wierze w naszego Pana. Pan odpłaca wielokrotnie.
Abraham był błogosławiony przez Boga i otrzymał wielkie bogactwo, którym miał zarządzać. Ale gdy czytasz o nim, odkrywasz, że największym błogosławieństwem nie było dla niego bogactwo, ale to, że on sam stał się błogosławieństwem dla innych ludzi.
Pamiętaj, że największą radością jest czynienie innych szczęśliwymi.
Największym błogosławieństwem jest bycie błogosławieństwem.
Chcę wykorzystać okazję,by podziękować wam wszystkim za rok, który minął,za wasz wkład w pracę misyjną.
Wielu ludzi przyjęło zbawienie. Wielu przyjęło chrzest i wielu doświadczyło wyciągniętej ręki Pana nad swoim życiem. Doświadczyli pocieszenia, pomocy, zbawienia, uzdrowienia i uwolnienia. Dla wielu ludzi, którzy żyli w ciemności, zatliła się nadzieja. Gwiazda nadziei zabłysła, Jezus zamieszkał w ich sercach i światło staje się mocniejsze, ponieważ słuchają biblijnego zwiastowania, które mówi o łasce. Wzeszło słońce sprawiedliwości z uzdrowieniem w swoich skrzydłach. Tak brzmią słowa proroka Malachiasza o Jezusie, który ma przyjść na ziemię, by zbawić grzeszników.
Dziękujmy zawsze Jezusowi za Jego bogatą łaskę, która stała się naszym udziałem i dziękujmy Mu, że możemy być pracownikami w Jego winnicy.
Oddvar Linaks
NIE BÓJCIE SIĘ
Łk 2:10
Lecz anioł powiedział do nich: Nie bójcie się, zwiastuję wam radość wielką – radość dla wszystkich ludzi.
Lęk jest pojęciem, które ma dwa różne znaczenia:
Anioł mówi, że oni nie powinni się lękać, ale czytamy w innych miejscach w Biblii, że lęk jest dużą zaletą np:
Ps 34,10:
Bójcie się Pana, święci Jego! Bo niczego nie brak tym, którzy się go boją.
Ten lęk, o którym czytamy w psalmie 34, to respekt, bojaźń Boża, szacunek i pragnienia słuchania i działania. Taki lęk jest pozytywny i absolutnie niezbędny w życiu wierzącego . Księga Przysłów mówi, że uniżenie i bojaźń Boża jest bogactwem, chwalą i życiem.
Ale lęk w sensie negatywnym jest wielokrotnie omawiany w Biblii. Ten strach pochodzi od diabła i jest niszczycielską bronią.
Ten strach jest siłą duchową, która próbuje złamać wiarę człowieka i jego zaufanie do Boga.
Biblia mówi że jeśli wprowadzamy niewolę w nasze życie, prowadzi to do strachu. Boimy się, że nie poradzimy sobie w trudnych sytuacjach, że nie będziemy wystarczająco dobrzy, by zadowolić Boże wymagania wobec nas itd.
Ale Biblia mówi:
Rz 8,15:
Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni.
Dlaczego pasterze bali się i dlaczego Zachariasz bał się, gdy dowiedział się, że Jan ma się urodzić? Dlaczego Maria bała się, kiedy Gabriel opowiadał o urodzeniu Jezusa? Nie wiemy. Otrzymali oni w każdym razie informację, że nie mają się bać. Bóg chciał im pokazać coś, co miało ich uradować, zachęcić i przynieść zbawienie.
Przyjście Jezusa przyniosło na świat lekarstwo, które może usunąć strach. On przyszedł, by zbawić tych, którzy bali się śmierci. On przyszedł, by uwolnić tych, którzy byli związani, by uzdrowić tych, którzy byli chorzy i zbawić tych, którzy byli zgubieni. On przyszedł by zerwać wszelkie kajdany.
Chcę pozdrowić cię tymi samymi słowami, którymi anioł pozdrowił pasterzy: Nie bójcie się! Ta nowina, którą zwiastujemy, jest o wielkiej radości i jest dla wszystkich ludzi. Wszyscy ludzie mogą być zbawieni. Każdy może być wolny od lęku i depresji. Jezus przyszedł, by uwolnić ludzi!
Przeciwieństwem lęku jest radość. W przekazie leży ostrzeżenie przed lękiem i oferta radości. Radość w Panu jest naszą siłą i ona nie pozwala lękowi wejść do serca. Pełna miłość usuwa lęk tak, że nie ma on do nas dostępu.
Jeśli czytasz historię Izraela, widzisz ich radosne wołanie i uwielbienie, które nie tylko nie dopuszczają lęku, ale też prowadzą do zwycięstwa nad wrogiem. Duże armie były zwyciężane, ponieważ był naród, który wiedział, co to radość.
Przeciwieństwem lęku, którym atakuje diabeł, są owoce Ducha Świętego:
Gal 5:22-23:
Owocem zaś Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Przeciw takim cnotom nie ma prawa.
Radość, którą anioł zwiastował pasterzom, jest taka sama dzisiaj. Nowina o tm, że nie musisz się lękać, jest tak samo rzeczywista dzisiaj.
Niech radość w Panu będzie żywa w twoim życiu. Chwal Go a doświadczysz, że wszelki strach znika i że Jezus Chrystus jest wczoraj i dziś ten sam, i na wieki!