Kochane siostry i bracia w Panu!
Pokój w imieniu Jezusa!
Zaczyna się miesiąc, który dla większości jest miesiącem urlopowym, czasem podróżowania, plażowania, odwiedzin rodziny i znajomych itp. Lato przynosi nam wyższe temperatury powietrza i mam nadzieję, że duchowa temperatura nas wszystkich będzie również wysoka w tym okresie. Ważne jest, by nasze życie duchowe było pielęgnowane. Bilia mówi, że nade wszystko powinniśmy chronić naszego serca. Dlaczego jest to aż tak istotne? W księdze Przysłów 4,23 czytamy: «Nad wszystko, czego ludzie strzegą, strzeż serca twego, bo z niego żywot pochodzi.»
Życie z Jezusem i praca w jego winnicy jest tym, co przynosi zarówno radość jak i niebiańską zapłatę. Modlę się za was każdego dnia i czuję, że Jezus działa poprzez naszą pracę misyjną. Wierzę, że wysłuchuje On modlitw i zachowuje nas w wierze. Nie wiemy jak długi będzie nasz dzień pracy na tym świecie i chcemy wykonywać naszą służbę z gorliwością i radością. W tym życiu będziemy przeżywać Boże błogosławieństwo a zapłatę otrzymamy w niebie. Ten kto przyprowadza innych do zbawienia, będzie świecił w niebie jak gwiazda. Nie wszyscy mogą wyjeżdżać na misje. Jednak ci, którzy pracują tam bezpośrednio, nie mogliby funkcjonować bez wsparcia innych i ich pomocy. Tak więc wszyscy służymy tej samej sprawie. Chcemy poświęcać nasz czas, nasze środki i nasze siły dla Jezusa i tych, którzy potrzebują zarówno zbawienia jak i pomocy socjalnej.
Pozostało mi życzyć Wam błogosławionego lata, jak często piszę, : « Z Jezusem centrum».
Braterskie pozdrowienia
Oddvar Linkas
Wieści z pola misyjnego.
Nie możemy pominąć informacji o postępie prac budowlanych w Busii. Jest to bardzo interesujące i ważne. Prawdą jest to, że istotą pracy misyjnej jest ewangelizacja i zdobywanie serc dla Jezusa. Ludzie w całej okolicy widzą, że wspieramy tych, którzy potrzebują pomocy zarówno duchowej jak i socjalnej. Biblia mówi wyraźnie, by pomagać wdowom i sierotom. W naszej służbie pomoc sierotom i wdowom jest wciąż aktualnym tematem. Otwiera to ich serca na nowinę o zbawieniu teraz i na wieczność. Obecnie stawiane budynki nie będą służyć tylko szkole. Będzie to również miejsce, w którym będzie zwiastowana ewangelia. Mają być tam prowadzone: nauczanie biblijne dla dzieci, spotkania przebudzeniowe i spotkania modlitwne. Ludzie kierują swoje kroki do tego miejsca, by słuchać ewangelii i przyjąć zbawienie, które Jezus chce dać każdemu, kto uwierzy.
Jak pisaliśmy i opowiadaliśmy wcześniej, kobiety stanowią znaczną przewagę w stosunku do ilości mężczyzn w tej okolicy. Zarówno AIDS jak i wojny plemienne zabrały życie wielu mężczyznom. Dlatego jest tam dużo wdów i dzieci, które nie mają ojców. Robią oni, co mogą, by zabezpieczyć swój byt. Ponad to wszystko jest wieczna nadzieja o niebie, które czeka na każdego, kto zdecyduje się zaprosić Jezusa do swojego serca.
W kwietniu odbyła się w Busii konferencja dla kobiet. Spotkania nacechowane były modlitwami i informacjami o praktycznych sprawach dotyczących kobiet i ich dzieci. Kiedyś śpiewaliśmy często pieśń, której refren brzmiał: «Modlitwa jest kluczem do drzwi łaski». Bez wątpienia modlitwa wypływająca z poszukującego i tęskniącego serca działa. Modlitwy kobiet są zanoszone do nieba i stamtąd przychodzi też odpowiedź. Potrzeby tych ludzi są rejestrowane w niebie i wtedy sam Pan zaczyna działać w waszych sercach, w sercach tych, którzy mają możliwość posłania pomocy. Dlatego jesteśmy w tej pracy misyjnej. Nie robimy tego dlatego, że otrzymaliśmy pracę przynoszącą dobre dochody ale dlatego, że nie oczekujemy ziemskiej zapłaty i cieszymy się, że otrzymamy zapłatę w niebie. Florence opowiadała, że podczas konferencji czytane było Boże słowo, w którym kobiety znajdowały pociechę i pomoc, by myśleć inaczej. W ich sercach nie ma już zwątpienia i niedoli, ale jest nadzieja i pociecha, które dają im uśmiech zamiast łez. Wielce prawdopodobne jest, że modlitwa o chleb codzienny znaczy więcej dla nich niż dla nas, którzy mamy o wiele więcej jedzenia i ubrań niż oni.
Najlepsze co możemy zrobić, to pomóc innym w ich niedoli. Wtedy skupienie na nas samych przesuwa się w stronę potrzebujących. Wykonujemy wówczas dzieło, do którego Jezus nas wezwał a mianowicie do pomocy wdowom i sierotom i głoszenia im ewangelii. Jeśli to bedziemy czynić, Boże błogosławieństwo nas nie ominie.