Zapraszamy do przeczytania drugiego w tym roku numeru Magazynu Care Mission, w którym dzielimy się z wami tym, co dzieje się na polach misyjnych oraz opowiadamy o tym, czym zajmujemy się w naszym biurze we Fredrikstad.
Dzisiejsze czasy dla wielu ludzi nie są łatwe. Boży ludzie doznają przeszkód we wspólnym spotykaniu się. Sporo rodzin przeszło kryzys. Przed nami jest wciąż dużo pracy. Wykorzystujemy wszystkie nasze możliwości, by przynosić ewangelię o Jezusie do jak największej ilości ludzi. Właściwie sytuacja, w której się wszyscy znaleźliśmy, przyniosła ze sobą nowe możliwości. Jezus otwiera dla nas nowe drzwi. W miarę jak te drzwi się otwierają, przybywa pracy. Jezus wkłada w nasze ręce nowe zadania a my wykorzystujemy do tego nasze siły. Jesteśmy wdzięczni Bogu, że żyjemy w czasie, w którym możemy obserwować znaki zbliżania się dnia, kiedy Jezus przyjdzie po swoją oblubienicę!
Mam nadzieję, że czytając bieżący numer Magazynu zrozumiesz, że twoje modlitwy o Care Mission działają i że twoje ofiary finansowe są zarządzane w najlepszy możliwy sposób. Dzięki temu ewangelia o Jezusie dosięga ludzi potrzebujących zbawienia, które daje im dostęp do niebiańskiej chwały oraz daje im wartościowe życie na ziemi w wierze w Jezusa. Również tym razem, chcę przytoczyć dla ciebie fragment Pisma. Mówi on o Pawle, który spotkał się z dużym sprzeciwem ze strony Żydów, kiedy zwiastował Jezusa jako Mesjasza:
Wtedy w nocy Pan powiedział do Pawła w widzeniu: Nie bój się, lecz mów i nie milcz; Dz. 18,9
Wiem, że nasze zwiastowanie i nasza praktyka są inne niż nowoczesne metody i sposoby uprawiania działalności chrześcijańskiej. Wiem jednak, że Jezus pokazał nam właściwy sposób pracy, do której nas wezwał. Trzymamy się wciąż tych samych torów. Jestem bardzo wdzięczny, że poprzez Magazyn Care Mission możemy przekazywać Boże słowo, które jest naszym przewodnikiem zarówno w codziennym życiu jak i w służbie, którą On sam włożył do naszych serc.
Niech Bóg cię błogosławi!
Braterskie pozdrowienia
Oddvar Linkas
CO WIDZISZ?
Stary Testament opowiada o prorokach i innych Bożych ludziach, którzy widzieli różne rzeczy, co powodowało, że kontynuowali swoją służbę i wędrówkę z Panem. Ludzie mogą być często zmęczeni wykonywaniem zadań, do których Bóg ich powołał. Z reguły przyczyną jest brak prowadzenia Ducha Świętego w życiu. Bóg daje swoim sługom namaszczenie w Duchu. To namaszczenie uczy i pokazuje, co jest potrzebne w wykonywaniu zadań, do których Pan nas powołał.
Chcę napisać trochę o naszym duchowym wzroku, o naszym duchowym spojrzeniu na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Biblia nazywa to objawieniem. Piotr doświadczył takiego objawienia w dniu Zielonych Świąt, gdy uczniowie Jezusa nagle doświadczyli silnego wiatru, widzieli języki z ognia i zaczęli mówić językami. Kiedy ludzie wokół nich zaczęli podejrzewać, że upili się winem, Piotr odpowiedział: To jest to, o czym mówił prorok Joel. Jezus powiedział do swoich uczniów, że przyjmą namaszczenie Ducha Świętego, by mogli zobaczyć, jak Bóg swoją mocą i mądrością pozwolił, by działy się rzeczy, które zapowiadał przez dawnych proroków. W ten sam sposób poprzez namaszczenie Ducha mamy możliwość, by patrzeć w przyszłość. Tych przeżyć nie da się skonstruować po ludzku. Nie można użyć swojej fantazji, by zacząć prorokować. Musi to być inspirowane bezpośrednio przez Boga. Dzisiaj widzimy i słyszymy wiele proroctw i przekazów jakby pochodzących od Boga, podczas gdy w rzeczywistości pochodzą one z serc, pragnień i naturalnego sposobu myślenia „proroków”. Są oni podobni do tych, o których Bóg mówił:
A jej prorocy tynkują słabym tynkiem, głosząc złudne widzenia i wróżą im kłamstwo, mówiąc: Tak mówi Pan Bóg, choć Pan nie mówił. Ezechiel 22,28
Ważne jest, byśmy wiedzieli, że wszystko ma być wypróbowane przez Boże słowo. Boże słowo jest najwyższym autorytetem, które potwierdza Duch Święty. On też namaszcza do służby tych, których do niej wezwał.
Co widzisz?
Przedstawię kilka przykładów z Bożego Słowa, gdy to pytanie padło od Boga.
Potem doszło do mnie słowo Pana mówiące: Co widzisz, Jeremiaszu? I odpowiedziałem: Widzę gałązkę migdałowca. Jer 1,11
Jeremiasz ma przed sobą drzewo migdałowe, więc mówi, że widzi gałązkę migdałowca, którego hebrajska nazwa brzmi: „czuwające drzewo”. Ta gałązka jest znakiem, za którym ukrywa się głębsza rzeczywistość. Drzewo migdałowe zostało nazwane czuwającym, ponieważ zakwita jako pierwsze.
Ponownie doszło do mnie słowo Pana mówiące: Co widzisz? Odpowiedziałem: Widzę wrzący kocioł, a jego przednia strona skierowana jest ku północy. Jer 1,13
Jeremiasz kontynuuje obserwację. Teraz widzi gotujący się kocioł zwrócony na północ.
I Pan zapytał mnie: Co widzisz, Jeremiaszu? Odpowiedziałem: Figi. Dobre figi są bardzo dobre, a złe są bardzo złe, tak złe, że nie można ich jeść. Jer 24,3
Jeremiasz wciąż patrzy. Tym razem widzi figi – dobre i złe.
Prorok Amos też widzi dziwne rzeczy:
I Pan powiedział do mnie: Co widzisz, Amosie? Odpowiedziałem: Pion. Wtedy
Pan powiedział: Oto przyłożę pion pośród mojego ludu, Izraela. Już mu więcej nie odpuszczę. Amos 7,8
Amos zobaczył ołowiany odważnik, ale Bóg przychodzi znowu i pokazuje mu jeszcze więcej:
Wtedy zapytał: Co widzisz, Amosie? Odpowiedziałem: Kosz letnich owoców. Pan znowu powiedział do mnie: Nadszedł koniec mojego ludu, Izraela, nie będę mu już więcej odpuszczał. Amos 8,2
Kiedy czytamy o proroku Zachariaszu, odkrywamy, że także jemu Bóg pokazywał szczególne rzeczy:
I zapytał mnie: Co widzisz? Odpowiedziałem: Spojrzałem, a oto świecznik cały ze złota, a na jego szczycie jest czasza, na nim siedem lamp, a także siedem rurek do tych siedmiu lamp, które są na jego szczycie; Zach 4,2
Bóg daje mu ponownie wizję:
I zapytał mnie: Co widzisz? Odpowiedziałem: Widzę latający zwój, jego długość dwadzieścia łokci, a jego szerokość dziesięć łokci. Zach 5,2
Bóg nie zatrzymuje się w pokazywaniu Zachariaszowi dziwnych rzeczy. Teraz widzi on coś nowego.
Zajrzyjmy na koniec do księgi Ezechiela, Bóg stawia pytanie, przy którym możemy się trochę zatrzymać:
Wtedy powiedział do mnie: Czy widziałeś to, synu człowieczy? Potem poprowadził mnie i zaprowadził na brzeg tej rzeki. Ezechiel 47,6
Dlaczego to przedstawiam? Ponieważ tego, o czym teraz przeczytałeś, nie można tłumaczyć bez Boga. Można je zrozumieć jedynie poprzez objawienie Ducha Świętego. W ten sam sposób było z uczniami Jezusa. Oni nie tylko słuchali podobieństw, ale otrzymywali też wyjaśnienie!
A on im powiedział: Wam dano poznać tajemnice królestwa Bożego, ale innym opowiada się w przypowieściach, aby patrząc, nie widzieli i słysząc, nie rozumieli. Łuk 8,10
Zwróć uwagę, że także nowotestamentowi prorocy używali znaków, których nie zrozumiałoby się bez wyjaśnienia. Pewnego razu odbywało się spotkanie modlitewne w domu ewangelisty Filipa. Miał on cztery niezamężne córki, które miały dar prorokowania. Podczas modlitwy przyszedł do nich prorok Agabus. Objawił on coś, czego nie można było przekazać bez daru proroctwa. Przyszedł ze szczególnym przekazem i wykorzystał znak, by zilustrować, co się będzie działo:
Kiedy tam mieszkaliśmy przez wiele dni, przyszedł z Judei pewien prorok, imieniem Agabus. Przybył do nas, wziął pas Pawła, związał sobie ręce i nogi i powiedział: To mówi Duch Święty: Tak Żydzi zwiążą w Jerozolimie i wydadzą w ręce pogan człowieka, do którego należy ten pas. Dz. 21,10-11
Gdyby Agabus tylko przewiązał się pasem Pawła i nic nie powiedział, można by jego zachowanie tłumaczyć na wiele sposobów.
W dzisiejszych czasach widzimy, że jest wiele dziwnych tłumaczeń Bożego Słowa. Jest coraz więcej dezorientacji w chrześcijaństwie. Żyjemy w czasie, w którym jest mało widzeń, ale za to wiele fantazji kaznodziei szukających proroctw. Ich pomysłowość nie ma końca. Niestety widzimy też, że wiele osób chodzących w Panu przez wiele lat, pozwala się zwieść, by słuchać i naśladować fałszywych proroków.
Jest czas, by ci, których Pan rzeczywiście wezwał do służby, wyszli z prawdziwym głoszeniem nowiny, która może uwolnić
ludzi i zdobyć ich dla nieba! Możemy czytać dużo w Bożym Słowie, na przykład o znakach końca czasów: wojny, głód, zaraza, Izrael w centrum itd. Jednak większość jest ślepa w kwestii tego, co najważniejsze, a mianowicie naszego stanu duchowego. Powrót Jezusa jest coraz bliżej. Faktem jest, że nie można się nazywać prorokiem, który ma wizje, ale trzeba być prorokiem namaszczonym do służby przez samego Pana i widzieć rzeczy, które On nam pokazuje i słuchać głosu Ducha Świętego. Ten, kto ma uszy, słyszy, co czeka nas w czasie, który jest przed nami.
Potrzebujemy Ducha Świętego bardziej niż kiedykolwiek w naszych dniach. Niektórzy myślą, że przyciągną do siebie Ducha Świętego poprzez granie głośnej muzyki z wieloma decybelami. Inni myślą, że przywołają go poprzez medytowanie i nauczenie się zachowań inspirowanych przez religie Wschodu. Bożym Duchem nie można kierować według własnych pragnień. Kiedy Duch Święty przychodzi do pojedynczego człowieka albo do zboru, wtedy prawdziwi wierzący poznają ten dźwięk. Ten, kto ma uszy, słyszy, co Bóg mówi. Ważne jest, by nasze usta wciąż mówiły prawdę. Tak samo ważnym jest, byśmy nie zawierali kompromisów z fałszywymi teoriami i kierunkami nauczania. Przekaz prawdy zwycięży na koniec. Wkrótce zbawieni wkroczą w niebo. Najlepsze, co tam możemy usłyszeć są słowa Jezusa: Dobrze, sługo dobry i wierny.
Szkoła Biblijna Care Mission w telewizji
Możliwość nadawania programów telewizyjnych jest dla nas pomocnym środkiem w docieraniu z ewangelią do wielu ludzi. Rozmawialiśmy z TV-Østvold, kanałem, na którym nadajemy nasze programy. Otrzymaliśmy dodatkowy czas na nową serię. Została ona nazwana Szkoła Biblijna Care Mission. Programy będą przekazywane w dwóch albo trzech różnych stopniach w zależności od tego, ile słowa Bożego będą znać widzowie.
STOPIEŃ PIERWSZY
Faza początkowa zaczyna się od postawienia pytania przez Oddvara Linkasa:
Kiedy ziemia została stworzona? Oddvar zaczyna omawianie od pierwszego wersetu Biblii, przechodzi następnie do czasu od stworzenia Adama. Innymi słowy do czasu, kiedy Bóg szczególnie pokazuje swoją troskę o to, co stworzył. Potem koncentruje się na czasie łaski. Kolejne etapy to nawrócenie, chrzest w wodzie, zbawienie itd. Tak więc proste nauczanie Biblijne dla nowo zbawionych, ale również mogące przebudzić niezbawionych, by podjęli krok w stronę Jezusa.
STOPIEŃ DRUGI
Tutaj będzie część materiału, do którego potrzebna jest trochę większa znajomość Biblii, by móc śledzić program. Jednak wszystko będzie przedstawione możliwie jak najprościej. Możliwe, że stopień drugi będzie nadawany równolegle z fazą początkową, tak, by zarówno nowo zbawieni i ci, którzy długo byli chrześcijanami, mogli wyciągnąć z nauczania dobre rzeczy dla siebie.
Misja z wieloma celami!
Mamy gorący czas, jeśli chodzi o kontakt korespondencyjny z Kenią. Jest to związane z koniecznością planowania wielu rzeczy. Dosyć sporo niepewności związanych jest z sytuacją w Busii. Mimo że sąd najwyższy przyznał nam rację w sprawie własności działek i budynków, są przeszkody, które powodują opóźnienia w dalszym rozwoju. Strona przeciwna nie chce mianowicie uznać decyzji sądu najwyższego i próbuje między innymi rozmawiać z sędziami sądu najwyższego w innym mieście w Kenii. Postanowienie sądu jest nieodwołalne, chyba że będą próbować korupcji. Stopniowo, jak sprawa będzie zakończona, będziemy sprawdzać stan budynków. Musimy przyjrzeć się ewentualnym możliwościom dalszego prowadzenia misji w Busii.
W Kitengeli kontynuowane są prace budowlane przy dużym budynku szkolnym. Wzmacnianie fundamentu jest zakończone. Nowe zbrojenie i wylewka są gotowe. Kupowane są materiały do stawiania ścian pierwszej kondygnacji. Cały czas będziemy uaktualniać informacje o rozwoju pracy podczas budowy i oczywiście będziemy też informować o pracy z dziewczętami. Wiele z nich już dorosło i pomagają przy młodszych dziewczynkach, które przyjmujemy. Rozwijają się jak duża rodzina, która cieszy się sobą nawzajem i która rankami i wieczorami zbiera się na modlitwie, śpiewaniu i składaniu świadectw. Jest to wspaniałe przeżycie móc widzieć, że praca misyjna, w której razem mamy swój udział, przynosi rezultaty. Jak we wszystkich rodzinach, my też doświadczamy, że nie wszyscy korzystają z możliwości oddania się Bogu. Nie widzą możliwości, jakie daje wędrowanie z Jezusem.
Stopniowo jak dzieci rosną, rozmowy Joyce z dziewczętami są trochę inne. Od rozmawiania z nimi jak z dziećmi, przychodzi czas na rozmowy związane z wiekiem nastoletnim i następnie na rozmowy dorosłe. Jesteśmy wdzięczni, że wszystkim dziewczętom okazywana jest troska i jak tylko pojawiają się problemy, są na bieżąco rozwiązywane. Jesteśmy szczęśliwi, że praca jest prowadzona we właściwy sposób. Czasami myślimy, że rozwiązalibyśmy problemy w inny sposób niż oni tam na miejscu, ale w rozmowach z Joyce i Antonym odkryliśmy, że dzieci na polu misyjnym są różne. Muszą być traktowane w inny sposób. Przyczyna leży często w genach, kulturze, dorastaniu, biedzie czy wykorzystywaniu.
Oczekujemy odwiedzin Lili z Polski. Będziemy rozmawiać o raportach z pola misyjnego. Relacje z życia codziennego tam na miejscu są dla nas niezmiernie ważne. Bazując na nich możemy wprowadzać nowe projekty. Jednocześnie dzięki raportom mamy możliwość przekazywania informacji wszystkim, którzy pracują dla misji – modlą się o nią i wpierają finansowo. Przynosi to błogosławieństwo nam wszystkim, którzy stoimy ramię w ramię w pracy misyjnej. Razem siejemy radosną nowinę o Jezusie i razem będziemy zbierać tę samą zapłatę w niebie!
Jezus chce, by wszyscy usłyszeli ewangelię!
Oddvar Linkas
I powiedział do nich: Idźcie na cały świat i głoście ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Mk 16, 15
Ewangelia to dobra nowina. W Nowym Testamencie jest mowa tylko o radosnej nowinie o Chrystusie i Jego zbawieniu:
I powiedział do nich anioł: Nie bójcie się, bo oto zwiastuję wam wielką radość, która będzie udziałem całego ludu. Dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan. Łk 2,10-11
Ewangelia jest Bożą mocą do zbawienia. Apostoł Paweł napisał, że ewangelia jest Bożą mocą do zbawienia dla każdego, kto wierzy.
Jest to przekaz o tym, jak możemy być zbawieni z naszych grzechów i zachowani od Bożego gniewu, który nadejdzie. Jednocześnie Boże Słowo ostrzega nas przed fałszywymi ewangeliami. Już nawet w pierwszym wieku po Chrystusie były różne ewangelie, które przekręcały znaczenie ewangelii Chrystusa:
Dziwię się, że tak szybko dajecie się odwieść od tego, który was powołał ku łasce Chrystusa, do innej ewangelii; Która nie jest inną; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą wypaczyć ewangelię Chrystusa. Lecz choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba głosił wam ewangelię inną od tej, którą wam głosimy, niech będzie przeklęty. Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Gdyby wam ktoś głosił ewangelię inną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty.
Gal 1,6-9
Czy jesteś pewien, że słyszałeś prawdziwą ewangelię o Chrystusie? Trzeba być posłusznym ewangelii. Piotr stawia pytanie o to, co będzie rezultatem nieposłuszeństwa Bożemu Słowu:
Nadszedł bowiem czas, aby sąd rozpoczął się od domu Bożego, a jeśli rozpoczyna się od nas, to jaki będzie koniec tych, którzy są nieposłuszni ewangelii Bożej. 1P 4,17
Paweł odpowiada, że będą okropne konsekwencje dla tych, którzy nie słuchają ewangelii naszego Pana Jezusa:
A wam, uciśnionym, dać odpoczynek wraz z nami, gdy z nieba objawi się Pan Jezus z aniołami swojej mocy; W ogniu płomienistym wywierając zemstę na tych, którzy Boga nie znają i nie są posłuszni ewangelii naszego Pana Jezusa Chrystusa. Poniosą oni karę, wieczne zatracenie od oblicza Pana i od chwały jego mocy; 2Tes 1,7-9
Jeśli chcesz doświadczyć przemiany życia poprzez ewangelię, musisz przede wszystkim wierzyć. W co masz wierzyć?
Wierzyć, że Jezus Chrystus jest Bożym Synem.
Wierzyć, że Jezus umarł za twoje grzechy! Wierzyć, że poprzez odkupieńczą śmierć Jezusa, stał się On twoim zbawicielem. Wierzyć, że poprzez Jego zmartwychwstanie, zostałeś usprawiedliwiony.
Jezus chce nie tylko być twoim zbawicielem, ale też twoim Panem.
Ale jeśli nawet cierpicie dla sprawiedliwości, błogosławieni jesteście. Nie bójcie się ich gróźb ani się nie lękajcie. 1P 3,14
Uwierz w Jego słowo o chrzcie w wodzie i daj się ochrzcić:
By zostać ochrzczonym, musisz najpierw uwierzyć, potem przyjąć Jezusa jako swojego osobistego zbawiciela.
Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony. Mk 16,16
Uwierz, że Jezus powróci, by zabrać tych, którzy przyjęli Jego zbawienie.
By zachęcić wszystkich do posłuszeństwa ewangelii, chcę powiedzieć, że istnieje niezliczona ilość obietnic, które Jezus daje przychodzącym do Niego:
Otrzymujesz zbawienie od twojego grzechu. Krew Jezusa oczyszcza z każdego grzechu!
Otrzymujesz życie wieczne. Odpłatą za grzech jest śmierć, ale darem łaski Bożej jest życie wieczne poprzez Jezusa Chrystusa, naszego Pana.
Otrzymasz dar Ducha Świętego.
Duch Święty zacznie działać w twoim życiu.
Otrzymasz braci i siostry w Panu, zbawionych ludzi, którzy są twoją duchową rodziną.
Jeśli nie przyjąłeś Jezusa do twojego serca, uczyń to teraz!
Ty, który przyjąłeś Jezusa i doświadczyłeś nowego narodzenia, raduj się i dziękuj Jezusowi za wszystko, co On dla ciebie zrobił!
Zmiany
Jeśli zmieniłeś/aś swoje miejsce zamieszkania lub chcesz otrzymywać magazyn Care Mission na inny adres, poinformuj nas o tym:
Care Mission, skr. poczt. 59, 43-400 Cieszyn, Polska lub biuro@care-mission.pl
Prosimy również o informację w przypadku zmiany nazwiska, śmierci osoby otrzymującej magazyn lub zmiany w ilości wysyłanych magazynów.
Czas wojny, czas pokoju
Lili
Codzienność, do której byliśmy przyzwyczajeni zmieniła się dwa lata temu, kiedy to pojawił się COVID-19 i ograniczenia z nim związane. Pojawiły się różne regulacje, ograniczenia i obowiązki: noszenie maseczek, ograniczenie liczby osób na zgromadzeniach, mniejsza ilość klientów w sklepach w tym samym czasie. Niektóre państwa wprowadzały twardy lockdown na dłużej, inne nie były tak bardzo restrykcyjne. Są miejsca, gdzie aż do dzisiaj ludzie nie mogą swobodnie podróżować, ba, nawet wyjść na zakupy. Wraz ze zmniejszaniem się ograniczeń w Polsce, wydawałoby się, że wracamy do „normalności”. Nic bardziej mylnego. 24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Ten dzień pewnie wielu z nas pamięta, wiemy co dokładnie robiliśmy, gdy dotarły do nas te informacje. Rozwijająca się wojna pochłania coraz więcej ofiar, a w Polsce masowo zaczęli pojawiać się ukraińscy uchodźcy. Dla wielu Polaków był to wstrząs, sygnał alarmowy. Przez wiele lat nasz kraj żył w pokoju, a wieści wojenne dochodziły do nas z daleka, z Syrii, z Jemenu, z Sudanu. To pierwszy raz we współczesnej historii, gdy wojna ma miejsce tak blisko naszej granicy, a jej efekty oglądamy własnymi oczami, słyszymy na własne uszy historie opowiadane nam przez uchodźców. Co robimy, jak reagujemy? Czy ta wojna dotyka nas bardziej niż inne? Czy ginący w niej ludzie są lepsi/gorsi od tych, którzy giną w wyniku zbrojnych zamieszek podzas wyborów w Kenii?
Jako chrześcijanie, ludzie świadomie podążający za Chrystusem, pomimo niepokojących wieści możemy być pełni Bożego pokoju. To nie oznacza, że nie zdajemy sobie sprawy z powagi sytuacji, ale pomimo niej, możemy być pełni pokoju i zaufania do Boga (Jan 14:26-27). Jako chrześcijanie, nie musimy być sparaliżowani strachem, ale możemy działać (Galacjan 6:10). Wierzę, że wielu z Was zaangażowało się i niesie pomoc, tak bardzo potrzebną. Wreszcie, jako chrześcijanie, możemy modlić się i prosić Pana o rozwiązanie tej sytuacji, mądrość dla władz, ochronę dla osób znajdujących się na terenach objętych działaniami wojennymi. Czy to już wszystko? Nie. Wykorzystujmy każdą sposobność, by dzielić się ewangelią z tymi, którzy tak nagle znaleźli się w naszym kraju, pozbawieni wszystkiego: swoich dóbr doczesnych, niejednokrotnie swoich bliskich, nadziei. Bądźmy pełni współczucia i Bożej miłości; dzielmy się nadzieją, którą mamy w Chrystusie.
A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, strzec będzie serc waszyc i myśli waszych w Chrystusie Jezusie. Filipian 4:7
Znaki i cuda
Historia mówi nam, że były szczególne czasy w historii Kościoła, podczas których doświadczano wielu uzdrowień i cudów. Bóg w swojej łasce dokonywał ich poprzez duchowe dary łaski. Inne czasy z kolei były „ciche na tym froncie”. Było mniej cudów i uzdrowień w Kościele. Nie jest łatwo wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje. W Bożym Słowie czytamy:
A takie znaki będą towarzyszyć tym którzy uwierzą: w moim imieniu będą wypędzać demony, będą mówić nowymi językami; Będą brać węże, a choćby wypili coś śmiercionośnego, nie zaszkodzi im; na chorych będą kłaść ręce, a ci odzyskają zdrowie. Mk 16,17-18
Jest to Boża obietnica dla wszystkich, którzy wierzą, do czasu aż Jezus zabierze swoją oblubienicę do domu!
Mając te obietnice, jesteśmy otoczeni przez zgubiony świat. Możemy powiedzieć tak jak w 1 Sam 3,1: W tych dniach słowo Pana było drogocenne i nie było jawnego widzenia.
Czas 400-500 lat zanim Jezus się narodził, był okresem martwym. Był to czas bardziej okultystycznej działalności. Można powiedzieć, że w miarę jak zwiększa się działalność szatana i powstają światowe systemy, również chrześcijanie zajmują się różnymi poglądami i podejmują decyzje niezgodne z Bożym słowem. Te rzeczy osłabiają wiarę, którą powinni mieć wszyscy w Bożym kościele. Ta wiara bowiem jest podstawą stworzenia możliwości do Bożego działania poprzez znaki i cuda.
Dodatkowo nie kładzie się nacisku na te sprawy w dzisiejszym zwiastowaniu. W większości nauczanie o uzdrowieniu itd. wychodzi z ust kaznodziejów, którzy na głoszeniu o tym budują swoją własną pozycję. Wielu z nich jest fałszywymi prorokami i głoszą nowinę, która nie jest nowiną biblijną.
Potrzebujemy więcej niż kiedykolwiek nieść nowinę o Bożej wszechmocy do naszych zborów i do wszystkich ludzi. To zwiastowanie powinno funkcjonować razem ze zwiastowaniem o nawróceniu, chrzcie wodnym oraz chrzcie w Duchu Świętym.
Wiara więc jest ze słuchania, a słuchanie – przez słowo Boże. Rz 10,17
Jedyne, co daje pewność, to głoszenie zgodne z Bożym słowem. Biblijne zwiastowanie daje Biblijne rezultaty. Chociaż widzimy uzdrowienia i cuda pośród nas, chcemy jeszcze w większym stopniu widzieć wyciągnięte Boże ramię. Naszą modlitwą w wierze do Pana jest, by jak najwięcej ludzi mogło doświadczyć Bożego dotknięcia i Jego działania w swoim życiu.