CARE-MISSION Polska

Polska strona Care-Mission

  • Start
  • O Care-Mission
  • Misja
  • Zdjęcia
  • Projekt Care
  • Projekt CUD
  • Kontakt

Kamil Pyszko 18 kwietnia 2025

Magazyn misyjny 1/2025

Witamy w numerze 1/2025 magazynu Care Mission.

Z radością oddajemy w Twoje ręce pierwszy numer czasopisma w tym roku. Modlę się, aby ten rok przyniósł obfite błogosławieństwo zarówno Tobie, który wspierasz dzieło misji, jak i tym, dla których pracujemy na polach misyjnych. Okazuje się, że praca misyjna wymaga nieustannej czujności zarówno w sprawach duchowych, jak i praktycznych aspektach tego dzieła. Wspominaliśmy już wiele razy, że stale napotykamy nowe wyzwania, ale także nowe możliwości w służbie, do której Bóg nas powołał. I to jest prawdą. Tym razem przedstawiamy między innymi sytuację wzrostu cen na wszystkie towary
i usługi w Kenii, podczas gdy płace pozostają na tym samym poziomie. Powoduje to jeszcze
większe ubóstwo wśród tych, którzy już wcześniej mieli niewiele środków do życia.
Wpływa to również na ludzi, którzy starają się oszczędzać, gdzie tylko mogą. Z pewnością
będziemy wracać do tej sytuacji w miarę upływu tygodni i miesięcy. Wiele z tych
okoliczności może mieć duży wpływ na nasze działania misyjne. Prowadzenie już
rozwiniętych przedsięwzięć staje się droższe, a liczba ludzi potrzebujących naszej pomocy
wzrasta. W tym numerze chciałbym jednak również zainspirować nas wszystkich do
kontynuowania modlitw oraz wsparcia finansowego dla tej wspólnej służby. Ciepłe
pozdrowienia, które otrzymujemy od dziewcząt z Kitengeli, dodają nam oczywiście
dodatkowej energii do kontynuowania misji, do której zostaliśmy powołani. To, co Pan
położył na naszych sercach, nigdy nie zostanie przez nas zaniedbane. Dziękuję Jezusowi,
że w minionym roku umacniał mnie, dodawał odwagi i siły do dalszej służby.
Przechodziłem trudny czas pod względem zdrowotnym, ale Jezus słyszy nasze modlitwy
i pomaga nam przez nie przejść.
Chciałbym również we wstępie przekazać Ci fragment Pisma, choć znajdziesz również
wiele fragmentów w dalszej części magazynu. Przekazuję Ci słowo, w którym Jan, po
zobaczeniu licznych wydarzeń czasów ostatecznych, wskazuje na to, co jest najważniejsze
dla nas jako chrześcijan, aby trzymać się mocno:
Objawienie 22:21:
„Łaska naszego Pana Jezusa Chrystusa niech będzie z wami wszystkimi! Amen!”
Braterskie pozdrowienia w Panu,

Oddvar Linkas

NOWY POCZĄTEK?

Łk 2:30–32
„Gdyż moje oczy ujrzały Twoje zbawienie; Które przygotowałeś wobec wszystkich ludzi; Światłość na oświecenie pogan i chwałę Twego ludu, Izraela.” To modlitwa Symeona, gdy wziął Jezusa na ręce w świątyni w Jerozolimie. Światłość na oświecenie pogan i chwała ludu Bożego Izraela. Przyjrzyjmy się tym dwóm stwierdzeniom w odwrotnej kolejności. Chwała ludu Bożego Izraela. Czytamy o tej chwale również w innym miejscu: J 1:14 „A to Słowo ciałem się stało i mieszkało wśród nas ( i widzieliśmy jego chwałę, chwałę, jako jednorodzonego od Ojca), pełen łaski i prawdy.„ To pisze Jan, który był Żydem. Kiedy Jezus przyszedł na świat, objawił swoją chwałę najpierw ludowi Bożemu Izraela. Jednym z przejawów tej chwały była łaska i prawda. J 1:17 „Prawo bowiem zostało dane przez Mojżesza, a łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa.”  Paweł w Liście do Hebrajczyków mówi o nowym czasie zarówno dla Żydów, jak i dla pogan. Wyjaśnia, że czas Żydów pod Prawem dobiegł końca, a nadeszło lepsze przymierze, oparte na obietnicach. Hbr 8:6 „Teraz zaś nasz kapłan o tyle znakomitszą otrzymał służbę, o ile jest pośrednikiem lepszego przymierza, które zostało oparte na lepszych obietnicach.” Jednocześnie chcę przypomnieć, że Jezus nie tylko przyniósł przesłanie prawdy o nowym czasie, ale sam jest prawdą i Boże słowa, które głosił, były prawdą. J 8:32 „I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.” J 14:6 „Jezus mu odpowiedział: Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze Mnie.” J 17:17 „Uświęć ich w twojej prawdzie. Twoje słowo jest prawdą.” Ci, którzy podążali za Jezusem, uczestniczyli w chwale nowego przymierza. Ci jednak, którzy Go nie przyjęli, właściwie ukrzyżowali zarówno Jezusa, jak i chwałę, którą On im przyniósł. 1 Kor 2:7-8 „Lecz głosimy mądrość Boga w tajemnicy, zakrytą mądrość, którą przed wiekami Bóg przeznaczył ku naszej chwale; Której nie poznał żaden z władców tego świata.  Gdyby ją bowiem poznali, nigdy nie ukrzyżowali Pana chwały.” Teraz oferta została złożona poganom, którzy nigdy nie byli pod Prawem Mojżesza. Nie byli częścią ludu wybranego, ale teraz mogą zostać włączeni przez wiarę w Jezusa. Paweł wyjaśnia to w Liście do Rzymian. Rz 11:13-15 „Mówię bowiem do was, pogan. Na ile jestem apostołem pogan, chlubię się swoją służbą; Może w ten sposób wzbudzę zawiść w tych, którzy są moim ciałem i zbawię niektórych z nich. Jeśli bowiem odrzucenie ich stało się pojednaniem dla świata, czym będzie przyjęcie ich, jeśli nie powstaniem z martwych do życia?” Paweł próbował przekonać Żydów, że nadszedł nowy czas – czas łaski, a nie Prawa. Niestety, wielu trudno było to zaakceptować – i tak jest do dziś. Najgorsze dla mnie jest to, że wielu z tych, którzy nie są Żydami, próbuje naśladować żydowskie zwyczaje i rytuały. Jesteśmy uwolnieni od ceremonialnych zwyczajów i praw, które dotyczyły tylko narodu żydowskiego. Mamy prawo moralne, które jest zawarte w dziesięciu przykazaniach. Nazywamy to Bożą sprawiedliwością wobec człowieka, która jest wypisana w naszych sercach. Ez 36:26-27 „I dam wam nowe serce, i włożę nowego ducha do waszego wnętrza. Wyjmę serce kamienne z waszego ciała, a dam wam serce mięsiste. Włożę mego Ducha do waszego wnętrza i sprawię, że będziecie  chodzić według Moich ustaw i będziecie przestrzegać moich sądów, i wykonywać je.” Kiedy patrzymy na rzeczy tak jak to Żydzi mieli w zwyczaju, to jest to dosyć ograniczone. Czytamy, że na spotkaniu apostołów w Jerozolimie rozmawiali o tym, że Duch Święty był z nimi przy podejmowaniu decyzji – co z żydowskich zasad powinno być przekazane zbawionym poganom. Jakub, brat Jezusa, przekazał tę decyzję. Dz 15:28-29 „Uznał bowiem Duch Święty za słuszne, i my też, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. Wstrzymujcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeśli będziecie się tego wystrzegać. Bywajcie zdrowi.” Muszę powiedzieć, że w dniu, kiedy ludzie otrzymują to objawienie prawdy, zaczyna się dla nich nowy rok. Ten rok nazywany jest rokiem łaski. To dlatego przyszedł Jezus. To było Jego największe zadanie. Poprzez swoją śmierć na Golgocie, otworzył On drogę do roku łaski dla wszystkich ludzi. Po kuszeniu na pustyni, Jezus wrócił do Nazaretu, wszedł do synagogi i co się wydarzyło? Łk 4:17-21 „I podano mu księgę proroka Izajasza. Gdy otworzył księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: Duch Pana nade mną, ponieważ namaścił mnie, abym głosił ewangelię ubogim, posłał mnie, abym  uzdrawiał skruszonych w sercu, abym uwięzionym zwiastował wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność; Abym głosił miłościwy rok Pana. Potem zamknął księgę, oddał ją słudze i usiadł., a oczy wszystkich w synagodze były w nim utkwione. I zaczął do nich mówić: Dziś wypełniły się te słowa Pisma w waszych uszach.” Gdyby przeczytał cały kontekst, to jest tam dalej napisane: Iz 61,2 „Abym ogłosił miłościwy rok Pana i dzień pomsty naszego Boga; abym pocieszył wszystkich płaczących;” Przyjdzie bowiem dzień pomsty od Boga, ale on nie przyjdzie w roku łaski. Dlatego Jezus zamknął księgę i nie przeczytał o dniu pomsty. Pomyśl o doświadczeniu tej prawdy, jakim jest rok łaski. Jest o tym napisane w wersecie, który użyłem jako wprowadzenie, że ta prawda miała być dana jako światło dla oświecenia pogan. Oznacza to faktycznie, że należy doznać objawienia o tej prawdzie. Osobiście mogę zaświadczyć, że pochodzę z kościoła, w którym byłem nauczany o jego przepisach i statutach. Były one wdrukowane w mój umysł. Niezależnie co czytałem w Biblii, nie widziałem na przykład potrzeby chrztu w pełnym zanurzeniu. Po czasie zobaczyłem, że moje duchowe oczy były zamknięte na ten temat. Wiem, że dla wielu ludzi,  którzy dorastali w kościołach z niebiblijnym zwiastowaniem, prawda o łasce jest zakryta. Boże światło objawienia musi przyjść do poszczególnych serc, by zrozumieli i przyjęli tę nowinę. Nie chodzi o to, by przyjść jeden raz na biblijne nauczanie w tym temacie. Potrzebne jest światło Ducha i Jego prowadzenie. Wtedy zrozumie się, że przyjąć nowinę łaski to nie jest kontynuowanie życia w grzechu i tym, co nie należy do Boga, lecz przeciwnie, łaska nas buduje. Tyt 2,11-14 „Objawiła się bowiem łaska Boga, niosąca zbawienie wszystkim ludziom; Pouczająca nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i światowych pożądliwości, trzeźwo, sprawiedliwie i pobożnie żyli na tym świecie; Oczekując błogosławionej nadziei i chwalebnego objawienia się wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa; Który wydał samego siebie za nas, aby nas wykupić od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud na własność, gorliwy w spełnianiu dobrych uczynków.” Tak więc nasze zbawienie nie przychodzi z powodu jakichś form dobrych uczynków. Ale wręcz przeciwnie, dobre uczynki przychodzą z powodu zbawienia, które przyjęliśmy z łaski. Dla tych, którzy żyją w „roku łaski” – kontynuujcie! Dla tych, którzy pragną wejść w to – Szczęśliwego Nowego Roku Łaski!

Radykalne przesłanie przeciwko destrukcyjnym siłom. Sakramentalizm

Oddvar Linkas

Sakramentalizm mówi, że zostajemy zbawieni przez uczestnictwo w określonych rytuałach.
Sakrament oznacza środek łaski, czyli możliwość otrzymania łaski i zbawienia przez nie.
Kościół rzymskokatolicki ma 7 sakramentów: chrzest, bierzmowanie, eucharystię, spowiedź,
małżeństwo, święcenia (biskupów, księży i diakonów) oraz namaszczenie chorych.
Kościół państwowy w Norwegii ma 2 sakramenty. Kościół pisze: Sakrament (łac.
sacramentum) to święty rytualny akt, wprowadzony przez Jezusa. Jest to widzialny znak łaski
Bożej. Jego nauka mówi, że rodzimy się z grzechem pierworodnym, który prowadzi do
potępienia, jeśli nie zostaniemy ochrzczeni wodą. Dlatego wprowadzili chrzest niemowląt,
o którym nie ma ani słowa w Biblii.
Nie wierzymy, że jakiekolwiek sakramenty mogą nas zbawić. Nie wierzymy, że możemy zostać
zbawieni przez sam akt chrztu lub uczestnictwo w eucharystii. Krew Jezusa, Syna Bożego, jest
tym, co przynosi zbawienie i dostęp do nieba. Praktykujemy również chrzest wierzących,
przez pełne zanurzenie w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Chrzest stanowi rozgraniczenie
między życiem zbawionych a życiem tych, którzy nie zostali zbawieni. Możemy to nazwać
zbawieniem od świata.
Chciałbym wspomnieć kilka obrazów ze Starego Testamentu i także jeden z Nowego
Testamentu, które wyjaśniają „zbawienie” przez chrzest – zbawienie od świata.
Kiedy Noe otrzymał polecenie zbudowania arki, arka była obrazem Chrystusa. Tego dnia, gdy
weszli do arki, zostali zbawieni. Oto werset z Nowego Testamentu:
2 Kor 5:17
„Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; to, co stare, przeminęło, oto
wszystko stało się nowe.”

Mamy także obraz chrztu w 1 P 3:20
„Niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego raz oczekiwała chwała Boża cierpliwość, kiedy
budowano arkę, w której niewiele, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę.”

Od czego zostali zbawieni, gdy woda zniszczyła wszystkich ludzi wokół nich? Zostali zbawieni
od bezbożnego świata – rozgraniczenie między zbawionymi a niezbawionymi.
Kiedy Izraelici wyszli z Egiptu, w Egipcie zabijano baranki. 2 M 12:3-13 3
„Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela: Dziesiątego dnia tego miesiąca każdy weźmie sobie
baranka dla rodziny, jednego baranka dla domu. A jeśli rodzina jest zbyt mała, aby zjeść
baranka,niech dobierze go razem z sąsiadem który jest najbliższy jej domu, według liczby dusz,
naliczywszy tyle osób, ile mogłoby zjeść baranka. Wasz baranek ma być bez skazy,
jednoroczny samiec. Weźcie go spośród owiec albo kóz. Będziecie go strzegli aż do
czternastego dnia tego miesiąca, a wtedy całe zgromadzenie Izraela zabije go pod wieczór.
Potem wezmą z jego krwii pokropią oba węgary i nadproże domu, w którym będa go
spożywać. I będą jeść tej nocy mięso pieczone przy ogniu i przaśny chleb; będą je jeść
z gorzkimi ziołami. Nie jedzcie z niego nic surowego ani ugotowanego w wodzie, lecz tylko
upieczone przy ogniu, z jego głową i wnętrznościami. Nie zostawicie z niego niczego do rana;
a jeśliby coś z niego zostało do rana, spalicie to w ogniu. Tak oto będziecie go spożywać:
Wasze biodra będą przepasane, obuwie na waszych nogach i laska w waszym ręku. Będziecie
go jeść pośpiesznie. To Pascha Pana. Gdyż tej nocy przejdę przez ziemię Egiptu i zabiję
wszystko, co pierworodne w ziemi Egiptu, od człowieka aż do zwierzęcia, a nad wszystkimi
bogami Egiptu dokonam sądu, ja, Pan. A ta krew będzie dla was znakiem na domach,
w których będziecie. Gdy bowiem ujrzę krew, ominę was i nie dotknie was plaga zniszczenia,
gdy będę zabijał w ziemi Egiptu.”

W tym znajduje się obraz naszej jedynej drogi do zbawienia, która jest przez krew Jezusa.
1 J 1:7b
„A krew Jezusa Chrystusa, jego Syna, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu.
Gdzie w tym obrazie pojawia się chrzest?”

1 Kor 10:2
„I wszyscy w Mojżesza zostali ochrzczeni w obłoku i w morzu;
Od czego zostali zbawieni, gdy przeszli przez Morze Czerwone? Wszyscy ich prześladowcy
utonęli.”

2 M 14:13
„Mojżesz odpowiedział ludowi: Nie bójcie się, stójcie i patrzcie na wybawienie Pana, które wam
dziś okaże. Egipcjan bowiem, których teraz widzicie, nie zobaczycie nigdy więcej.
Jakie zbawienie przyniósł chrzest w dniu Pięćdziesiątnicy?”

Dzieje 2:40
„W wielu też innych słowach dawał świadectwo i napominał ich: Ratujcie się od tego
przewrotnego pokolenia.”

Chrzest jest naszym wyznaniem, że przyjęliśmy zbawienie przez krew Jezusa. Potwierdzamy
to, pozwalając się ochrzcić w wodzie. Tam nasze drogi oddzielają się od bezbożnego świata.
Istnieje początkowe zbawienie (nowe narodzenie), zbawienie zachowujące i ostateczne
zbawienie!

Pozdrowienia od dwóch dziewczyn ze stacji misyjnej w Kitengeli

Caren

Drodzy wszyscy, którzy nam pomagacie tutajw Kenii. Skończyłam szkołę średnią i poradziłam sobie dobrze. Moim marzeniem jest zostać dziennikarką. Jestem zdrowa i gotowa do pracy i podróży. Czasami mam smutne myśli, z którymi się zmagam, ale nie chcę o nich rozmawiać z innymi. Słyszałam o Jezusie i oddałam Mu swoje serce. Wiele razy doświadczyłam, jak Jezus odpowiada na moje modlitwy. Kocham Jezusa i czuję się bezpieczna, kiedy mogę mieszkać tutaj z wieloma dobrymi przyjaciółmi. Dziękuję Wam za wszystko, co robicie dla nas i życzę Wam błogosławieństwa Bożego. Mamy przywilej mieszkać tutaj.

Ciepłe pozdrowienia od Caren.

Melody

Drodzy, którzy pomagacie nam tutaj. Mieszkam na misji w Kitengeli od siedmiu lat i również skończyłam szkołę średnią. Moje oceny nie były najlepsze, ale chcę pracować w cateringach. Nauczyłam się wielu rzeczy o gotowaniu, a jedzenie, które dostajemy, bardzo mnie zainspirowało. Jestem zdrowa i szczęśliwa. Zostałam zbawiona w 2013 roku, mam Jezusa w sercu i angażuję się w życie kościoła. Kocham śpiewać i chwalić Jezusa. Dziękuję wszystkim, którzy nas wspierają – nie tylko poprawiacie nasze życie tutaj na ziemi, ale również pomagacie nam w drodze do wiecznego życia w niebie. Choć nie znam wszystkich z Was, wiem, że wielu z Was jest częścią Care Mission i modli się za nas. My również modlimy się za Was. Błogosławieństwa od Jezusa.

Najlepsze pozdrowienia od Melody.

Wysokie ceny także w Kenii

Ceny rosną wszędzie, a coraz więcej ludzi w Kenii nie ma pieniędzy na jedzenie i inne podstawowe potrzeby. Jesteśmy tego świadomi od dłuższego czasu i przygotowaliśmy naszych pracowników, aby jak najlepiej mogli robić zakupy po rozsądnych cenach. Zabieramy ich na targi, gdzie można kupować artykuły spożywcze w większych ilościach i po niższych cenach, omijając pośredników. Na przykład, możemy kupić kukurydzę, ryż i ziemniaki w workach. Inne produkty także są tańsze na targach, niż w sklepach. Aby zapewnić odpowiednią jakość i przystępne ceny, najpierw odwiedzamy sklepy i duże magazyny, by sprawdzić ceny. Następnie zabieramy naszych pracowników na targi, gdzie dokonujemy potrzebnych zakupów. Dołączamy kilka zdjęć z tych wypraw na targi, aby pokazać, że staramy się kupować tanio, ale dobrze. Chcemy, byście wiedzieli, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zakupy były rozsądne, ale jednocześnie zapewniały dobrą jakość produktów.
Praca misyjna wiąże się z wieloma detalami, ale najważniejsze jest zawsze głoszenie Ewangelii. Staramy się zapewnić ludziom, za których jesteśmy odpowiedzialni, godne życie, co otwiera drzwi do głoszenia Ewangelii. Przez rozmowy, czytanie Biblii i modlitwę przynosimy im nowinę o Jezusie. Potrzeby w rejonach, w których działamy, są liczne, i bardzo doceniamy Wasze modlitwy za to ważne dzieło.

Zdrowy duchowy rozwój

Jesteśmy teraz w nowym roku. Spojrzeliśmy wstecz na rok 2024 i przeanalizowaliśmy nasze doświadczenia z minionych miesięcy. Patrzymy w przyszłość, licząc na rok pełen dobrych rezultatów,
zarówno w naszym życiu duchowym, jak i fizycznym. Chciałem poruszyć temat duchowego wzrostu.
Rozpoczyna się on w momencie, gdy przez ofiarę Jezusa zostajesz uświęcony i zbawiony rodząc się na
nowo. To początek procesu, który ma wzrastać, a Biblia nazywa to owocem Ducha w naszym życiu.
Ważne jest, abyśmy nie tylko doświadczyli nowego narodzenia, ale także rozwijali się w naszym życiu chrześcijańskim. W życiu chrześcijanina powinien zachodzić duchowy rozwój, który sprawia, że czujemy coraz większą pewność zbawienia i że ci, z którymi przebywamy, dostrzegają świadectwo w naszym postępowaniu i życiu. Owoc Ducha dojrzewa różnie u chrześcijan. Niektórzy mogą utknąć na pewnym etapie tego procesu, co prowadzi do stagnacji w ich duchowym rozwoju. Paweł używa wyrażenia
„niemowlęta w Chrystusie” w odniesieniu do tych osób.
1 Kor 3:1
„A ja, bracia, nie mogłem do was mówić jak do ludzi duchowych, ale jak do cielesnych, jak do
niemowląt w Chrystusie.”

Pragnienie Bożego słowa jest tym, co daje początek wzrostowi prowadzącemu do zbawienia
przez całe życie.
1 P 2:2
„Jak nowo narodzone niemowlęta pragnijcie czystego mleka słowa Bożego, abyście dzięki
niemu rośli;”

Ten wzrost, o którym mówimy, jest duchowym wzrostem ku Chrystusowi.
Efez 4:15
„Lecz będąc szczerymi w miłości, wzrastajmy we wszystkim w tego, który jest głową –
w Chrystusa.”

Co oznacza wzrastać ku Chrystusowi? Oznacza to, że musimy zrozumieć, że to On jest Głową
Kościoła (co widać w następnym wersecie), i że poprzez ten wzrost będziemy w stanie unikać
bycia miotanym przez każdy wiatr nauki i podstępne sztuczki ludzkie (co jest wspomniane w poprzednim wersecie). Teraz ważne jest, aby zrozumieć, w jaki sposób taki wzrost może funkcjonować.
Wzrost nie następuje, jeśli nie żyjesz i nie funkcjonujesz w Bożej łasce przez Jezusa Chrystusa.

2 P 3:18
„Wzrastajcie zaś w łasce i poznaniu naszego Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i teraz, i na wieczne czasy. Amen.”
Łaska jest elementem, w którym musisz żyć, aby wzrastać w duchowy sposób. Wzrost nie odbywa się przez twoje własne uczynki, lecz przez owoc, który pochodzi od Ducha Świętego mieszkającego w tobie.
Efez 2:8
„Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie z was, jest to dar Boga.”
Żyjąc w Bożej łasce, nie opieramy się na własnych wysiłkach.
Rzym 5:2
„Dzięki któremu też otrzymaliśmy dostęp przez wiarę do tej łaski, w której trwamy i chlubimy
się nadzieją chwały Boga.”

Żyjąc w tej łasce, otrzymujemy boskie wychowanie, którego prawo nigdy nie mogło stworzyć
dla Żydów w Starym Testamencie.
Tyt 2:11-12:
„Objawiła się bowiem łaska Boga, niosąca zbawienie wszystkim ludziom; Pouczająca nas,
abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i światowych pożądliwości, trzeźwo, sprawiedliwie
i pobożnie żyli na tym świecie;”

A Biblia mówi nam, że z tą łaską, którą Bóg nam dał, mamy także służyć innym:
1 P 4:10:
„Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej usługujcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy
otrzymał.”

Dla tych, którzy chcą przeczytać więcej o konieczności pozostania w łasce i służeniu z łaską, mogę polecić przeczytać List do Galatów. Został napisany jako przypomnienie dla zgromadzenia, które zaczynało wychodzić z Bożej łaski. Zobaczmy, jak ten duchowy wzrost powinien wyglądać. W tym wersecie zobaczymy, że wzrasta on jak ziarno, które rośnie całkowicie niezauważalnie.
Mk 4:26-27:
„I mówił: Z królestwem Bożym jest tak, jak gdyby człowiek rzucił ziarno w ziemię. Czy śpi, czy
wstaje, we dnie i w nocy, ziarno wschodzi i rośnie, a on nie wie jak.”

To ziarno to Boże słowo, które jest zasiewane w twoim sercu. Ten werset mówi, że chociaż
wiemy, że to działa, jest to cud tak wielki, że nie potrafimy go pojąć.
To cudowne działanie mówi nam, że powinniśmy zapuścić korzenie:

Oz 14:5-6
„Będę dla Izraela jak rosa, tak że rozkwitnie jak lilia i zapuści korzenie jak Liban. Jego gałęzie
rozrosną się i jego piękno będzie jak drzewo oliwne, a jego woń jak Liban.”

Jeśli studiujesz Biblię, przeczytasz, że materiał budowlany do Świątyni Pana pochodził z lasów
Libanu. W przenośni stajemy się materiałem, który ma budować Boży Kościół. To współgra
z tym, co wspomnieliśmy wcześniej – że jesteśmy członkami ciała Jezusa, które rośnie ku
Niemu, który jest Głową Kościoła.
Ps 92:12-13
„Sprawiedliwy zakwitnie jak palma, rozrośnie się jak cedr na Libanie. Zasadzeni w domu Pana
rozkwitną na dziedzińcach naszego Boga.”

Jeśli chodzi o drzewa Libanu, cedr jest tym rodzajem drzewa, które zostało użyte przy
budowie Świątyni Salomona.
1 Król 5:6
„Teraz więc rozkaż, aby ścięto dla mnie cedry z Libanu, a moi słudzy będą z twoimi sługami. Dam ci zapłatę dla twoich sług, jaką wyznaczysz. Ty wiesz bowiem, że wśród nas nie ma nikogo, kto by umiał rąbać drzewo tak jak Sydończycy.”
Popatrzmy teraz na palmę, o której mowa w Ps 92. Palma jest użyta w Pieśni nad Pieśniami jako obraz „panny młodej”.
Pnp 7:7a:
„Twój wzrost jest podobny do palmy.”
Jest wiele rodzajów palm, ale chcę wspomnieć o szczególnej odmianie. Zamiast rosnąć prosto w dół, jak większość drzew, korzenie palm wolą rosnąć poziomo. Rozprzestrzeniają się w obrębie powierzchni gleby, zwykle na głębokość do 12 metrów. Korzenie te rozchodzą się daleko od pnia drzewa w celu absorpcji jak największej ilości wody i składników odżywczych. Chcę tylko zauważyć, że to, czego nie widać w palmie, to to, co znajduje się pod ziemią, jest dłuższe i bardziej rozległe niż to, co widzimy nad powierzchnią. To świadczy o tym, że nasze życie jako chrześcijan musi mieć głębokie korzenie, które czerpią całą duchową moc, jaką Boże Słowo ma do zaoferowania.

Możemy także przyjrzeć się drzewu cedrowemu. Drzewo to nazwano drzewem wieczności. Największe drzewa w świętym gaju Salomona mają pień o średnicy 3,5 metra i szacuje się, że mają 2500 lat. Rosną zwykle na wysokościach od 1000 do 3200 metrów nad poziomem morza. Drzewa te są wiecznie zielone, osiągają wysokość o 30 do 40 metrów, wyjątkowo do 60 metrów i często są rozległe, z szerokimi piramidalnymi koronami. Cedry potrafią przetrwać okresy przymrozków, a zimą pobierać
wilgoć bezpośrednio ze śniegu, a jednocześnie wytrzymują suszę lepiej niż niejedno drzewo iglaste. Dzięki ich krążącym w nich sokom są odporne na wilgoć i gnicie. Z obrazu cedru możemy wiele przenieść na duchową rzeczywistość:

  1. Rosną na wysokościach – żyj na wyżynach duchowego objawienia!
  2. Nazywane drzewem wieczności – nigdy nie umrzemy
  3. Wiecznie zielone – zawsze bądź owocujący
  4. Przetrwa okresy przymrozków – nie wpadaj w letniość
  5. Zapach drzewa cedrowego – my roztaczamy wokół siebie zapach życia dla zbawionych! A woda żywa która wypełnia nasze wnętrze chroni nas przed rozkładem i wszelkimi
    degenerującymi siłami.

Zatrzymajmy się teraz na winorośli.
J 15:1-5:
„Ja jestem prawdziwą winoroślą, a mój Ojciec jest winogrodnikiem. Każdą latorośl, która we mnie nie wydaje owocu, odcina, a każdą, która wydaje owoc, oczyszcza, aby wydawała obfitszy owoc. Wy już jesteście czyści z powodu słów, które do was mówiłem. Trwajcie we mnie, a ja w Was. Jak latorośl nie może wydawać owocu sama z siebie, jeśli nie będzie trwała w winorośli, tak i wy, jeśli nie będziecie trwać we mnie. Ja jestem winoroślą, a wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a ja w nim, ten wydaje obfity owoc, bo beze mnie nic nie możecie zrobić.”
Tutaj Jezus mówi o sobie jako o prawdziwej winorośli. Istniały wtedy inne winorośle, które
były złe.
5 Mojż 32:32:
„Ich winorośl bowiem pochodzi z winorośli Sodomy i z pól Gomory, ich grona to grona trujące,
ich kiście są gorzkie.”

Niestety wielu ludzi znajduje się na winorośli sodomskiej i gomorskiej. Ważne jest, abyśmy
trwali na właściwej winorośli, tzn. Jezusie. Tylko w Nim mamy moc do wzrostu duchowego,
który rozważaliśmy dzisiaj.

Kto jest korzeniem winorośli? Kto jest pierwocinami? To jest Chrystus. Boże Słowo mówi nam,
że ponieważ jesteśmy gałęziami prawdziwej winorośli, mamy w sobie też świętość, która
powoduje, że jesteśmy postawieni w służbie dla Bożego królestwa.
Rz 11,16
„Ponieważ jeśli zaczyn jest święty, to i ciasto, a jeśli korzeń jest święty, to i gałęzie.”
Proszę, zauważ te refleksje i wprowadź tę duchową rzeczywistość do swojego serca i ducha.
Tak wielu ludzi zmaga się z życiem chrześcijańskim, czując, że nie dają rady w służbie Jezusowi.
A z ludzkiego punktu widzenia nigdy nie damy rady. To Duch Święty przynosi owoc Ducha
w twoim życiu. To Boże dzieło w twoim życiu. Owoc jest tu słowem w liczbie pojedynczej
i opisuje wszystkie jego właściwości.
Gal 5,22-23
„Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara;
Łagodność, powściągliwość. Przeciwko takim nie ma prawa.”

To ten Duch Święty prowadzi cię w służbie w kościele. W moim biurze na parapecie okna stoi
wypisany werset, który dodaje mi siły, mówi on by odpocząć od własnych uczynków. Czy też
chcesz zapoznać się z tym wersetem? Oto on. Opowiada on o tym, że istnieje jedyna
możliwość, by otrzymać Boży pokój.
Iz 26,12
„Panie, zaprowadzisz nam pokój, bo wszystko, co się działo przy nas, uczyniłeś ku naszemu
dobru.”

Wyzwania pracy misyjnej

Lili

Każdy kolejny rok pracy misyjnej niesie za sobą nieco inne wyzwania. Kenia to – można
powiedzieć – rozwinięte państwo, jednak zdarza się, że wprowadzane zmiany zaskakują nas.
Z jednej strony bardzo mało osób posiada konto bankowe, a z drugiej strony bardzo wiele
osób płaci bezgotówkowo. Ba, transakcje bezgotówkowe są tam normą, zdecydowanie
większą niż w Polsce. Zmianę można dostrzec także w kościołach – poza zwykłą kolektą
prowadzący podaje różne numery, tak, by można było złożyć ofiarę za pomocą różnych
operatorów komórkowych. Ale to nie jedyne zmiany. Pojawiają się też zmiany w prawie,
sposobie zatrudniania pracowników, wynagrodzeń, składek emerytalnych i zdrowotnych.
Jako misja staramy się nadążać za zmianami, tak, by Care Mission w Kenii działało całkowicie
legalnie i wypełniało wszystko to, co do nas należy. Nie jest to jednak łatwe. Każdy kolejny
wyjazd do Kenii, to wiele wizyt w urzędach. Prosimy, módlcie się, aby Bóg obdarzał nas
wszelką mądrością potrzebną do tego, by pomagać mądrze i w zgodzie z prawem kraju
w którym działamy.

W kategorii:Pozostałe

Biuro Care Mission 30 grudnia 2024

Magazyn misyjny 6/2024

Dotarliśmy do ostatniego numeru w tym roku. Warto byłoby spojrzeć wstecz, ale mam nadzieję, że wszyscy śledzili nas od początku roku. Był to dobry rok dla rozwoju pracy misyjnej w Kenii. Pracowaliśmy ciężko nad rozwojem działalności szkolnej, a także poczyniliśmy postępy w Ilbisil, gdzie powstały sala spotkań i system wodociągowy. Społeczność zaczyna się rozwijać w tym obszarze buszu.

Tutaj w kraju wszystko odbywa się jak zwykle. Programy telewizyjne są regularnie emitowane co tydzień, a praca misyjna jest głównie prowadzona z naszego biura we Fredrikstad. Wiele rzeczy jest nieco kłopotliwych, kiedy znajdujemy się setki kilometrów od miejsc misji, ale mamy dobrą komunikację poprzez e-mail, telefon i Skype.

Pod koniec tego roku prowadzimy zarówno modlitwy, jak i rozmowy na temat dalszego kierunku pracy misyjnej w przyszłości. Kiedy patrzymy na obecną sytuację na świecie, widzimy wyraźne znaki, że możemy mieć niewiele czasu na pracę przed powtórnym przyjściem Jezusa. Musimy jak najlepiej wykorzystać czas, by pozyskać jak najwięcej ludzi dla nieba, i to jest zawsze najważniejsze w działalności misyjnej. Nie ma nic lepszego niż widzieć, jak ludzie odradzają się duchowo i doświadczają zupełnie nowej przyszłości – przede wszystkim wiecznego nieba, ale także nowej przyszłości tu na ziemi.

Chciałbym podzielić się z wami fragmentem Pisma przed lekturą reszty czasopisma:

Psalm 115,11

Wy, którzy się boicie Pana, ufajcie Panu; on jest ich pomocą i tarczą.

Boimy się Pana, zawsze będziemy działać zgodnie z Jego planem i wolą. Ufamy Panu. Nasza wiara nie zawiedzie.

On jest naszą pomocą i to właściwie On sam działa przez nas. Nie możemy przypisywać sobie zasług i możemy powiedzieć: „To jest dzieło Pana i jest to cudowne w naszych oczach”.

On jest naszą tarczą i ochroną, która gasi wszystkie pociski złego.

Niech Bóg cię błogosławi i już teraz życzę ci dobrych Świąt Bożego Narodzenia oraz błogosławionego Nowego Roku, który niebawem nadejdzie.

Braterskie pozdrowienia, Oddvar

Droga do Betlejem

Słysząc Betlejem od razu myślimy o narodzinach Jezusa. Dla niektórych ludzi droga do Betlejem oznaczała spotkanie z Jezusem. Przez tysiąclecia Żydzi czekali na wybawiciela narodu Izraelskiego. Proroctwa mówiły, że Mesjasz nie narodzi się w Jerozolimie, ale w Betlejem.
Micheasz 5:2
Ale ty, Betlejem Efrata, choć jesteś najmniejsze wśród tysięcy w Judzie, z ciebie jednak wyjdzie mi ten, który będzie władcą w Izraelu, a jego wyjścia są od dawna, od dni wiecznych.
Po pierwsze, Żydzi zastanawiali się, jak ktoś z pokolenia Judy mógłby pochodzić z Betlejem w Galilei. Pierwsza wzmianka o Betlejem w Biblii znajduje się w 1 Mojżeszowej 35:19:
Tak to umarła Rachela i została pogrzebana na drodze do Efraty, czyli Betlejem.
Patrząc na historię Racheli, była ona matką Józefa i Beniamina, jedynych synów Jakuba, których miał z nią.
Józef jest najlepszym wzorem przedstawiającym Jezusa w Starym Testamencie, a Beniamin symbolem obfitego duchowego przebudzenia i błogosławieństwa. Gdy czytamy Księgę Rut, widzimy, że to właśnie w Betlejem Rut spotkała Boaza, który również jest typem Jezusa.
1 Samuelowa 16:1
Wtedy Pan powiedział do Samuela: Jak długo będziesz bolał nad Saulem, skoro odrzuciłem go, aby nie królował nad Izraelem? Napełnij swój róg oliwą i idź, posyłam cię do Jessego Betlejemity. Tam bowiem upatrzyłem sobie króla wśród jego synów.
Tym, który został namaszczony, był Dawid. Dla tych, którzy głoszą Ewangelię, jest piękny fragment, który można użyć w kazaniu:

2 Samuelowa 23:15

Wówczas Dawid poczuł pragnienie i powiedział: Oby ktoś dał mi się napić wody ze studni betlejemskiej, która jest przy bramie!

Źródłem w Betlejem jest nadal Jezus.

Przejdźmy do drogi Józefa i Marii do Betlejem.

Łukasz 2:4

Poszedł też Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawida, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i z rodu Dawida.

To jest interesujące. Proroctwa zapisane w Starym Testamencie były tak wyraźnie inspirowane przez Boga, że widzimy, jak Bóg realizuje ich wypełnienie z powodu wypowiedzianych słów.

2 Piotra 1:21

Nie z ludzkiej bowiem woli przyniesione zostało kiedyś proroctwo, ale święci Boży ludzie przemawiali prowadzeni przez Ducha Świętego.

Bóg zainicjował spis ludności, i ludzie musieli udać się do miasta, z którego pochodziły ich rodziny.

Łukasz 2:1-3

A w tych dniach wyszedł dekret cesarza Augusta, aby spisano cały świat. A ten pierwszy spis odbył się, gdy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii. Szli więc wszyscy, aby dać się spisać, każdy do swego miasta.

Z pewnością była to długa i trudna podróż dla Marii, ale musieli dotrzeć do Betlejem, aby spełniło się proroctwo dotyczące narodzin Jezusa. Wielokrotnie było to potwierdzane. Proroctwo musiało się wypełnić.

Przytoczę jeszcze jedną opowieść o ludziach, którzy udali się do Betlejem.

Łukasz 2:9-16

I oto stanął przy nich anioł Pana, a chwała Pana zewsząd ich oświeciła. I ogarnął ich wielki strach. I powiedział do nich anioł: Nie bójcie się, bo oto zwiastuję wam wielką radość, która będzie udziałem całego ludu. Dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan. A to będzie dla was znakiem: Znajdziecie niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie. I zaraz z aniołem przybyło mnóstwo wojsk niebieskich chwalących Boga i mówiących: Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój, wobec ludzi dobra wola. A gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze mówili między sobą: Chodźmy aż do Betlejem i zobaczmy to co się wydarzyło, a co Pan nam oznajmił. Spiesząc się więc, przyszli i znaleźli Marię, Józefa i niemowlę leżące w żłobie.

Teraz, gdy błogosławieństwo się narodziło, ci pasterze musieli tego doświadczyć. Musieli zbliżyć się do Jezusa. Nie wystarczyło tylko usłyszeć dobrą nowinę o wielkiej radości – pragnęli spotkać narodzonego Zbawiciela.

Te refleksje przypominają nam, że wszyscy musimy odbyć duchową podróż do Betlejem, aby zobaczyć i doświadczyć Jezusa, Zbawiciela, który się tam narodził. Bez względu na to, czy nasza droga jest kamienista czy gładka, długa czy krótka, jedyną nadzieją jest spotkanie Jezusa w akcie uwielbienia. Na drodze do Betlejem nie wystarczyło tylko usłyszeć dobrą nowinę – trzeba było ją przeżyć!

Nie mogę zakończyć tego tekstu, nie wspominając, że mamy jeszcze jedno proroctwo o tym, że Jezus ponownie ukaże się tym, którzy oddali Mu swoje życie.

1 Tesaloniczan 4:16-17

Gdyż sam Pan z okrzykiem, z głosem archanioła i dźwiękiem trąby Bożej zstąpi z nieba, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, którzy pozostaniemy żywi, razem z nimi będziemy porwani w obłoki, w powietrze, na spotkanie Pana, i tak zawsze będziemy z Panem.

Tym razem nie będzie to małe miasto Betlejem. To wydarzenie obejmie cały świat. Czas na jego wypełnienie zbliża się. Znaki czasu potwierdzają, że chwila jest bliska. Wszystkie proroctwa dotyczące końca czasów dzieją się na naszych oczach. Wydarzenia następują coraz częściej i szybciej. Rozwój przepowiadany przez Biblię przyspiesza. Bądźmy gotowi na dzień, gdy niebo pęknie i przyjdzie Jezus. Jeśli chodzi o częste wydarzenia, nie nazywałbym ich jeszcze „bólami porodowymi”. Musimy być ostrożni, aby nie mylić tego z okresem końca łaski, znanym jako „Wielki Ucisk”, który potrwa siedem lat. To wtedy Biblia mówi o bólach, które przyjdą na ziemię.

Obj 9:12

Jedno “biada” minęło, a oto jeszcze dwa “biada” potem nadchodzą.

I po tym wersecie słowo „biada” jest wymienione jeszcze pięć razy w Apokalipsie.

Wierzymy, że pochwycenie nastąpi, zanim te plagi przyjdą na ziemię. Biblia mówi, że dopiero w połowie tego siedmioletniego okresu Antychryst ukaże się jako ten, kim naprawdę jest, i wtedy również pojawi się znak bestii:

Apokalipsa 13:16

I sprawia, aby wszyscy, mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy, przyjęli znamię na prawą rękę lub na czoło.

Teraz żyjemy w oczekiwaniu, że Jezus wkrótce zabierze zbawionych do domu w niebie, w tym, co nazywamy pochwyceniem.

Żyjmy w tej nadziei i cieszmy się, że zbliża się wesele Baranka, a Jego oblubienica jest gotowa. Niech nasza dusza tęskni za niebem i niech wypełnia nas oczekiwanie na spotkanie z Jezusem.

Hebrajczyków 9:28

Tak też Chrystus raz ofiarowany na zgładzenie grzechów wielu, drugi raz ukaże się bez grzechu tym, którzy go oczekują dla zbawienia.

Autobus szkolny w Kitengeli

Z wielką radością informujemy, zarówno my, jak i cały personel na stacji misyjnej w Kitengeli, że nabyliśmy duży autobus szkolny, który codziennie będzie dowoził uczniów do i ze szkoły. Nasz mały minibus, który dotąd służył temu celowi, w ostatnim czasie wymagał wielu kosztownych napraw, więc nadszedł czas na lepszy pojazd. Dzięki nowemu autobusowi możemy jednorazowo przewozić większą liczbę dzieci, co eliminuje konieczność wielokrotnych kursów zarówno rano, jak i wieczorem.

Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy wsparli nas finansowo, umożliwiając ten zakup. Mamy nadzieję, że nowy autobus zachęci rodziców z okolicy do wysyłania swoich dzieci do naszej szkoły, zwłaszcza, że jesteśmy jeszcze w początkowej fazie działalności nowego dużego budynku szkolnego, który otwarto w styczniu tego roku. Obecnie skończyliśmy ostatni semestr roku szkolnego, który rozpoczął się 1 września a zakończył się 30 listopada.

Już wcześniej wspominaliśmy, że stary zawodny pojazd często odstraszał rodziców od wysyłania dzieci do szkoły, zwłaszcza gdy zdarzały się awarie na trasie, przez co dzieci wracały do domu dopiero po zmroku. W Afryce, gdzie podróżowanie przez busz i stepy wiąże się z różnymi zagrożeniami, kwestia bezpieczeństwa po zmroku jest kluczowa. Nowy autobus z pewnością zapewni rodzicom większy spokój, a dzieciom bezpieczne dotarcie do szkoły i powrót do domu. Z radością obserwujemy rozwój pracy misyjnej w Kitengeli, której celem jest dotarcie do coraz większej liczby ludzi z pomocą duchową i społeczną. Największą radością jest widok ludzi zbawionych i ocalonych dla nieba.

Kiedy rozpoczęliśmy naszą misję w Kitengeli, wszyscy mieliśmy pewne wątpliwości. Widzieliśmy wizję Oddvara – rozległą równinę z długim i małym domem. Zastanawialiśmy się, czy rzeczywiście jest to Boży plan, aby rozpocząć misję w nowym miejscu, podczas gdy właśnie prowadziliśmy budowę dwóch innych obiektów w Kenii. Mimo naszych obaw postanowiliśmy podążać za wizją, która stopniowo ukazywała się jako wyraźny znak od Pana.

Po pierwsze, okazało się, że dostaliśmy 12-arową działkę za darmo. Jej ówczesna wartość wynosiła 300 000 koron norweskich, a dziś to 3 miliony koron z uwagi na położenie blisko Nairobi. Następnie mieliśmy cudowne doświadczenie z wodą – udało nam się wiercić w miejscu, gdzie pod naszą ziemią przepływała rzeka, co pozwoliło na uzyskanie czystej wody pitnej w ilości 6000 litrów na godzinę. Z kolei podłączenie prądu z centrum Kitengeli do naszej stacji misyjnej, co normalnie kosztowałoby około miliona koron (ok. 400 000 zł), udało się uzyskać bezpłatnie.

Obecnie mamy osiem dużych budynków otaczających otwarte miejsce, na którym odbywają się różne zajęcia i działalności związane ze szkołą i zborem.

Kiedy zaczęliśmy budowę nowego, ponad 60-metrowego budynku szkolnego z dwoma piętrami, nie wiedzieliśmy jeszcze, że w Kenii wejdzie w życie nowy system edukacyjny umożliwiający prywatnym placówkom prowadzenie szkół średnich dla dzieci po 6-letniej szkole podstawowej. Dzięki nowemu i mniejszemu budynkowi szkolnemu mogliśmy otworzyć taką szkołę. Przez to wszystko widzimy Bożą rękę w działaniu – bardziej niż kiedykolwiek trudno nam wątpić, a łatwiej wierzyć. Podążanie za Bożym planem pokazało nam Jego łaskę i miłosierdzie, dając radość z widzenia owoców pracy, którą wspólnie z wami wykonujemy – z tymi, którzy modlą się i wspierają tę misję. Dziękujemy wszystkim, którzy dostrzegają zarówno możliwości, jak i odpowiedzialność za Boże dzieło. Często mówimy o tym, jak Pan stawia naszą misję na właściwej drodze. Przypominamy o możliwościach, jakie Jezus przed nami stawia, i o błogosławieństwach, które idą za uczestnictwem w Jego służbie. Wszystko, co dzieje się na naszych oczach, jest dziełem Pana. Czujemy się naprawdę błogosławieni, mogąc być częścią tej pracy i codziennie cieszymy się z działań, które Pan wykonuje. Jesteśmy również otwarci na Jego dalsze prowadzenie. Pan sam dokończy swoje dzieło w nas i przez nas wszystkich.

Pozdrowienia od dwóch dziewcząt ze stacji misyjnej w Kitengeli

Victoria

Mam się dobrze tutaj, na stacji misyjnej Care Mission. Mieszkam tu od 2017 roku i jestem bardzo wdzięczna za wszystko, czego mogę się tu uczyć i doświadczać. Przyjęłam Jezusa i jestem szczęśliwą chrześcijanką. Kiedy napotykam trudności, oddaję je w ręce Jezusa zamiast skupiać się na problemach. Uwielbiam śpiewać – zarówno po angielsku, jak i w suahili – i uczestniczę także w spotkaniach zielonoświątkowych w szkole (każda szkoła organizuje spotkania dla młodzieży dla każdego z wyznań). Jestem bardzo zaangażowana w pracę z młodzieżą w zborze. Często słyszę, że dobrze wykonuję swoją pracę i czuję się odpowiedzialna za powierzone mi zadania. Przesyłam serdeczne pozdrowienia dla wszystkich, którzy wspierają pracę misyjną poprzez modlitwę i wsparcie finansowe. Jest to nieoceniona pomoc, która daje nam możliwość poznania Jezusa – coś, co być może nigdy by się nie wydarzyło.

Niech Bóg was wszystkich błogosławi. Modlę się także za was.

Z radosnym pozdrowieniem, Victoria

Cecilia

Jestem szczęśliwa, że mogę przesłać wam pozdrowienia. Mam się dobrze tutaj w domu dla dziewcząt prowadzonym przez Care Mission. Mam pewne problemy z oczami i lekarz mówi, że to jest jakaś forma alergii. Będę wdzięczna, jeśli zechcecie o mnie pamiętać w swoich modlitwach. Jestem wdzięczna za wszystkich moich przyjaciół tutaj. Jesteśmy jak jedna wielka rodzina, która uczy się o Jezusie i której potrzeby są zaspokajane. Mamy łóżka do spania, jedzenie na stole, ubrania – wszystko, czego potrzebujemy. Może jestem trochę zamknięta w sobie i trudno mi się otworzyć, ale przyjęłam Jezusa do swojego serca i nawet prowadzę niektóre wieczorne spotkania. Jestem również aktywna w pracy młodzieżowej w zborze. Bardzo cieszę się, że narodziłam się na nowo i że Jezus mieszka w moim sercu. On mnie zbawił i każdego dnia troszczy się o mnie. Chcę przesłać moje najserdeczniejsze pozdrowienia do was wszystkich, którzy mieszkacie w odległych krajach, ale troszczycie się o nas tutaj. Wiedzcie, że wasze wsparcie przemienia nasze życie, a kiedy spotykamy się razem, modlimy się za was. Cieszymy się, że także wy modlicie się za nas!


Radyklne przesłanie przeciw siłom destrukcyjnym – przeciw galacjanizmowi

List do Galacjan naucza, że jesteśmy usprawiedliwieni przez wiarę, a nie przez uczynki. To pierwsze pismo, w którym Paweł jasno głosił, że wierzący są usprawiedliwieni nie przez uczynki prawa, lecz przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Jego przeciwnicy nalegali, że trzeba przestrzegać prawa i poddać się obrzezaniu, aby uzyskać zbawienie. Do zborów w Galacji, które początkowo składały się z samych Żydów, z czasem zaczęli przyłączać się poganie (inne narody i narodowości). Paweł napisał List do Galacjan, aby w tych zborach wspierać ludzi, którzy byli naciskani przez żydowskich chrześcijan głoszących naukę niezgodną z Ewangelią Chrystusa. Przypominał Galacjanom, że Jezus wypełnił prawo, i że nie byli już zobowiązani do przestrzegania praw Starego Testamentu. Nauczanie Galacjan było fałszywe – próba zbawienia bez Chrystusa. „Jeśli usprawiedliwienie pochodzi z Prawa, to Chrystus umarł na próżno.”

Gal 2,21

Nie odrzucam łaski Boga. Jeśli bowiem przez prawo jest sprawiedliwość, to Chrystus umarł na próżno.

Notatki wstępne ze Biblii Scofielda:

Galacki błąd miał dwie formy – obie zostały obalone:

  1. Posłuszeństwo wobec prawa jest mieszane z wiarą jako podstawą usprawiedliwienia grzesznika.
  2. Usprawiedliwiony wierzący jest doskonały poprzez przestrzeganie prawa.

Paweł przeciwstawia się pierwszej formie tego błędu, pokazując, że usprawiedliwienie jest poprzez przymierze z Abrahamem:

Rdz 15,6

I uwierzył Panu, i poczytano mu to za sprawiedliwość.

Krótki przegląd, który Scofield podaje do przestudiowania:

  • Powitanie (Gal 1,1-5)
  • Temat (Gal 1,6-9)
  • Ewangelia Pawła jako objawienie (Gal 1,10–2,14)
  • Usprawiedliwienie przez wiarę bez prawa (Gal 2,15–3,24)
  • Zasada życia wierzącego to łaska, nie prawo (Gal 3,25–5,15)
  • Uświęcenie przez Ducha, a nie przez prawo (Gal 5,16-24)

W ostatnich latach zastanawiałem się, dlaczego również wiele współczesnych zborów miesza prawo i łaskę. My, jako nie-Żydzi, zwani poganami w Biblii, nigdy nie byliśmy pod prawem. Tylko Żydzi byli pod nim. Biblia mówi to wyraźnie:

  • Rz 9,4

Są to Izraelici, do których należy usynowienie, chwała, przymierza, nadanie prawa, służba Boża i obietnice.

  • Ef 2,12

Byliście w tamtym czasie bez Chrystusa, obcy względem społeczności Izraela i obcy przymierzom obietnicy, niemający nadziei i bez Boga na świecie.

Kiedy przyszedł Jezus, czas Prawa zakończył się również dla Żydów. Żaden z nich nie był już pod prawem narodowym, ceremonialnym ani moralnym. Wszyscy, zarówno Żydzi, jak i poganie, od dnia śmierci i zmartwychwstania Jezusa byli pod łaską i radosnym przesłaniem Ewangelii. Nie oznacza to, że można żyć, jak się chce, ponieważ nie jesteśmy już pod Prawem. Oznacza to jednak, że prawo moralne ze Starego Testamentu nadal istnieje jako Boże wymaganie sprawiedliwości. Funkcjonuje to jednak w następujący sposób:

  • Rz 2,14-15

Gdy bowiem poganie, którzy nie mają prawa, z natury czynią to, co jest w prawie, oni, nie mając prawa, sami dla siebie są prawem. Oni to ukazują działanie prawa wpisanego w ich serca, za poświadczeniem ich sumienia i myśli wzajemnie się oskarżających lub też usprawiedliwiających.

Nadeszła zatem chwila zapowiedziana przez proroka Ezechiela:

  • Ez 36,27

Włożę mego Ducha do waszego wnętrza i sprawię, że będziecie chodzić według moich ustaw i będziecie przestrzegać moich sądów i wykonywać je.

Co czyni w nas Duch Święty?

Oddvar Linkas

Jako wprowadzenie chcę zacytować fragment Pisma ze Starego Testamentu. Jest to miejsce, które odnosi się do tego, że pewnego dnia Żydzi zbiorą się w swoim kraju i ponadto otrzymają Bożego Ducha do swoich serc. Spowoduje to, że zamiast wszystkich przepisów i nakazów, będą oni prowadzeni przez Ducha Świętego, którego przyjmą do swoich serc. On poprowadzi ich słuszną drogą. Właściwie my jako poganie otrzymaliśmy to prowadzenie. Chociaż jako poganie nigdy nie byliśmy pod prawem i jego wieloma przepisami, to poprzez to, że Żydzi odrzucili Jezusa jako Mesjasza, dostaliśmy możliwość, by Duch Święty zamieszkał w naszych sercach z całą swoją mocą. Przyjrzyjmy się temu miejscu w Piśmie:

Ezechiel 36, 24-27

Zabiorę was bowiem spośród narodów, zgromadzę was ze wszystkich ziem i przyprowadzę was do waszej ziemi. I pokropię was czystą wodą, i będziecie czyści. Oczyszczę was ze wszystkich waszych nieczystości i ze wszystkich waszych bożków. I dam wam nowe serce, i włożę nowego ducha do waszego wnętrza. Wyjmę serce kamienne z waszego ciała, a dam wam serce mięsiste. Włożę mego Ducha do waszego wnętrza i sprawię, że będziecie chodzić według moich ustaw i będziecie przestrzegać moich sądów, i wykonywać je.

Doświadczając tego staliśmy się oddzielonym ludem, ludem świętym, oczyszczonym, z nowym sercem. Staliśmy się ludem z mieszkającym pośród niego Duchem Świętym. Jezus powiedział do jednego z członków rady żydowskiej, faryzeusza Nikodema:

Jan 3,3

Odpowiedział mu Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Jeśli się ktoś nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć królestwa Bożego.

Kiedy rodzisz się na nowo, twoje duchowe oczy otwierają się i widzisz dzieło Jezusa, które wykonał dla ciebie i Jego wpływ na drogę twojego życia. Kiedy rodzisz się z wody i z Ducha, jest mowa o kąpieli wodnej w Bożym Słowie i prowadzeniu Ducha Świętego w twoim życiu. Paweł pisze o kościele:

Ef 5, 26

Aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą przez słowo.

Błogosławieństwo, które było obiecane:

Psalm 143,10

Naucz mnie czynić twoją wolę, bo ty jesteś moim Bogiem; twój duch jest dobry; prowadź mnie do ziemi prawości.

Przeciwieństwo świata:

Nehemiasz 9,20

Ponadto dałeś im swego dobrego ducha, aby ich pouczał; swojej manny od ich ust nie odjąłeś i dałeś im wodę, gdy byli spragnieni.

Psalm 51,12

Przywróć mi radość twego zbawienia i wesprzyj mnie duchem ochoczym.

Duch modlitwy:

Zachariasz 12,10

I wyleję na dom Dawida i na mieszkańców Jerozolimy ducha łaski i modlitwy. Będą patrzyć na mnie, którego przebili, i będą go opłakiwać, jak się opłakuje jedynaka; będą gorzko płakać nad nim, jak się płacze gorzko nad pierworodnym.

Duch wstawia się za nami:

Rz 8,26

Podobnie i Duch dopomaga naszej słabości. Nie wiemy bowiem, o co powinniśmy się modlić, jak trzeba, ale sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach.

Duch zabiera królestwo szatana i daje Boże królestwo:

Rz 8, 14-15

Wszyscy bowiem ci, którzy są prowadzeni przez Ducha Bożego, są synami Bożymi. Gdyż nie otrzymaliście ducha niewoli, aby znowu się bać, ale otrzymaliście Ducha usynowienia, przez którego wołamy: Abba, Ojcze!

Pocieszyciel. Duch prawdy:

Jan 14,16-17

A ja będę prosił Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby z wami był na wieki;

Ducha prawdy, którego Świat nie może przyjąć, bo go nie widzi ani go nie zna. Wy jednak go znacie, gdyż z wami przebywa i w was będzie.

Duch Święty jest Pocieszycielem. T.B. Barrat powiedział: Są trzy boskie osoby- Ojciec, Syn i Duch Święty. Duch Święty jest inny niż dwie pozostałe osoby. Duch Święty nie wymaga żadnego uwielbienia, ale jest pośrednikiem, mediatorem. Bierze to, co ma niebo i nam daje. Pośredniczy modlitwom między nami a niebem.

Duch Święty został dany, by być w nas. Kiedy Jezus żył na ziemi, był ograniczony czasem, miejscem i możliwościami, by móc pomagać wszystkim ludziom. Duch Święty nie ma tych ograniczeń. Duch Święty jest pośród wszystkich zbawionych cały czas, ze wszystkimi możliwościami:

Rz 8,9

Lecz wy nie jesteście w ciele, ale w Duchu, gdyż Duch Boży mieszka w was. A jeśli ktoś nie ma Ducha Chrystusa, ten do niego nie należy.

Poprzez przyjęcie Jezusa jako naszego zbawiciela, poddajemy się Jemu jako Panu, Tron naszego serca jest okupowany przez Ducha Świętego:

Rz 8,14

Wszyscy bowiem ci, którzy są prowadzeni przez Ducha Bożego, są synami Bożymi.

Duch pośredniczy przystępowi do Ojca poprzez Jezusa. Dotyczy to zarówno Żydów jak i pogan:

Ef 2,18

Przez niego bowiem my, obie strony, mamy przystęp w jednym Duchu do Ojca.

Duch daje Świadectwo o naszym zbawieniu. Nie potrzebujemy pytać ludzi, czy jestesmy zbawieni. Ponieważ Duch Święty w nas zamieszkał, On sam to potwierdza:

Rz 8, 16-17

Ten to Duch poświadcza naszemu  duchowi, że jesteśmy dziećmi Bożymi. A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko z nim cierpimy, abyśmy też z nim byli uwielbieni.

Duch Święty czyni nas podobnymi do Jezusa. Jest to proces, który wciąż zachodzi w życiu wierzącego. Cel końcowy tego procesu to dzień, kiedy zobaczymy Go twarzą w twarz.

Gal 5,22-23

Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara; Łagodność, powściągliwość. Przeciwko takim nie ma prawa.

2 Kor 3,18

Lecz my wszyscym którzy z odsłoniętą twarzą patrzymy na chwałę Pana, jakby w zwierciadle, zostajemy przemienieni w ten sam obraz, z chwały w chwałę, za sprawą Ducha Pana.

1 J 3,2

Umiłowani, teraz jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie objawiło, czym będziemy. Wiemy jednak, że gdy on się objawi, będziemy podobni do niego, gdyż ujrzymy go takim, jakim jest.

Co Duch Święty chce uczynić w nas i poprzez nas? On chce dać nam możliwość do wykonania tego, czego on pragnie w naszym życiu.

Ezechiel 36,26

I dam wam nowe serce, i włożę nowego ducha do waszego wnętrza. Wyjmę serca kamienne z waszego ciała, a dam wam serce mięsiste.

Daje nam możliwość służenia Bogu. Nasza służba dla Boga zależy od nastawienia naszego serca. Dlatego ważnym jest, byśmy dali całe nasze serce do Jego dyspozycji.

Ef 3,16

Aby według bogactwa swej chwały sprawił, żeby wasz wewnętrzny człowiek był utwierdzony mocą przez jego Ducha.

Daje nam siłę do stania w Bożej służbie.

Ezechiel 36,27

Włożę mego Ducha do waszego wnętrza i sprawię, że będziecie chodzić według moich ustaw i będziecie przestrzegać moich sądów, i wykonywać je.

Co możemy zrobić, by żyć i wędrować w Duchu?

Szukać prowadzenia Ducha Świętego w naszym życiu.

Poddać się kontroli Ducha Świętego.

Nie zasmucać Ducha Świętego.

Dziękujemy, że działacie z nami!

Lili

Drodzy modliciele, drodzy darczyńcy,

Każdy kolejny dzień w mijającym 2024 roku pokazuje nam jak wiele możemy zrobić. Pierwsza i najważniejsza sprawa, to otwarte drzwi i możliwość działania, jakie daje Pan Bóg. Jednak zdajemy sobie sprawę jak wielki wpływ ma wasze zaangażowanie: to, że modlicie się o prowadzone przez Care Mission działania, oraz wsparcie finansowe jakie od was otrzymujemy. Działania, które podejmujemy wymagają nakładów środków finansowych. Podczas wyjazdów do Kenii obserwujemy, jak kraje z Bliskiego Wschodu, bogate w ropę naftową inwestują mnóstwo środków finansowych, by stworzyć placówki edukacyjne i miejsca pracy oparte na ich religii, Islamie. Prowadzą aktywne kampanie, których nie chcemy naśladować, nie mamy też fizycznych możliwości, by z nimi konkurować. Wierzymy, że to co mamy od Boga – Jego miłość i zbawienie w Jezusie Chrystusie – jest światłem na górze i solą tej ziemi (Ew. Mateusza 5:13-14). Obecność Care Mission i wierne działanie, połączone z Bożą łaską mogą i działają cuda. Dotykają serc ludzi i przemieniają ich. Dziękujemy za to, że w 2024 roku byłeś częścią naszych działań! Niech Pan obficie Ci błogosławi i nadal używa dla swojej chwały.

W kategorii:Pozostałe

Biuro Care Mission 28 października 2024

Magazyn misyjny 5/2024

Z radością po raz kolejny mam możliwość wysłania magazynu z dobrymi wiadomościami do ludzi, którzy z zapałem pragną wypełniać Boże dzieło w tym, co nazywamy Pańską winnicą. W tym numerze opowiemy trochę o polu misyjnym, które jest  nowe, mianowicie o Ilbisil. Zawsze ekscytuje śledzenie rozwoju miejsc, gdzie rozpoczyna się praca ewangelizacyjna. Mamy również kilka informacji na temat prac konserwacyjnych szczególnie w Kitengeli. Minęło już 12 lat od postawienia pierwszego budynku w tamtym miejscu i od tego czasu postawiliśmy wiele nowych budynków. Nadszedł czas, aby przejrzeć wszystko i wykonać niezbędne prace konserwacyjne. Jak zwykle ogłaszamy również nasze transmisje telewizyjne, które stają się coraz bardziej rozpoznawalne. Otrzymujemy coraz więcej zapytań od ludzi, którzy regularnie śledzą nasze programy. Są to osoby z całego kraju, które doświadczają wielkich błogosławieństw dzięki naszym cotygodniowym transmisjom. Planujemy również dwa nowe rodzaje programów. Pierwszy to specjalne programy misyjne, a drugi to wywiady z ludźmi, którzy chcą dzielić się swoimi świadectwami z widzami naszych programów w TVøstfold. Jak zawsze, dołączyliśmy również kilka artykułów, które, mamy nadzieję, będą pobudzające, inspirujące i zapalające ludzi do głoszenia ewangelii łaski coraz szerszemu gronu. Na samym końcu magazynu, jak zwykle, chciałem przesłać specjalne pozdrowienia do was, którzy się modlicie i udzielacie wsparcia finansowego w dziele misyjnym, do którego wspólnie jesteśmy powołani. Na zakończenie chciałbym również zostawić wam fragment z Pisma Świętego.

1 Piotra 4:11 Jeśli ktoś przemawia, niech mówi jak wyroki Boga, jeśli ktoś usługuje, niech to czyni z mocy, której Bóg udziela, aby we wszystkim był uwielbiony Bóg przez Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i panowanie na wieki wieków. Amen.

Razem mówmy jak Boże Słowo, służmy w Bożej mocy i oddajmy całą chwałę Bogu przez Jezusa Chrystusa.

Braterskie pozdrowienia w Panu, Oddvar Linkas

PRZEBUDZENIE

Słowa „przebudzenie” nie znajdziemy w Biblii. Jednakże Biblia jest pełna opowieści o przebudzeniu i, aby go doświadczyć. W pojęciu „przebudzenie” kryje się prawda o konieczności przebudzenia, bycia czujnym, gorliwym i zapalonym dla Jezusa. Oznacza to, że przebudzenie porusza niezbawionych podczas zwiastowania i duchowej atmosfery. Oznacza to także, że ospali chrześcijanie oraz ci, którzy być może słuchali niewłaściwego nauczania, otwierają swoje duchowe oczy i dostrzegają Bożą drogę w swoim dalszym życiu. Jest to okres, w którym przede wszystkim ludzie, którzy doświadczają zbawienia, zaczynają rozumieć konieczność prowadzenia życia duchowego i postrzegają je jako większą wartość niż udane życie w oczach świata. Oznacza to, że to, co duchowe, staje się centralnym punktem ich życia. Jesteśmy w świecie, ale nie z tego świata. Nasz umysł i serce skierowane są ku temu, co jest w górze. Najpierw szukamy Królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości, a wszystko, co potrzebne do naszego codziennego życia, zostaje nam dodane. Przebudzenie zazwyczaj zaczyna się w prostych okolicznościach, gdy ludzie modlą się do Jezusa o swoje dzieci, rodzinę i przyjaciół. Nikt sam nie może zapoczątkować ani zorganizować przebudzenia. Ono przychodzi zesłane z nieba. Przebudzenie nie przychodzi dlatego, że odmawia się jakieś wspólne modlitwy, prosząc Boga, by coś zrobił. Nie, ono przychodzi z powodu serc, które pragną, aby Pan objawił się ze swoją mocą do zbawienia, uzdrowienia i wyzwolenia. Nie przychodzi też dlatego, że jakaś osoba chce stać się wielkim kaznodzieją i podejmuje zadanie, którego Bóg nigdy jej nie powierzył. To Bóg powołuje swoje narzędzia, aby przynieść przebudzenie. To On daje nam ewangelistów, pasterzy itd. w swoim kościele. Tym, co charakteryzuje przebudzenie, jest to, że ludzie dostrzegają prawdę w Bożym słowie, ponieważ to Duch Święty wywołuje to doświadczenie. Zadaniem Ducha jest wskazywać na Jezusa i przypominać nam, co On powiedział.

Jan 16:13-15 Lecz gdy przyjdzie on, Duch prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę. Nie będzie bowiem mówił sam od siebie, ale będzie mówił to, co usyszy, i oznajmi wam przyszłe rzeczy. On mnie uwielbi, bo weźmie z mojego i wam oznajmi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że weźmie z mojego i wam oznajmi.

Powinniśmy również zauważyć, że prawdziwe przebudzenie, prowadzone przez Ducha Świętego, zawiera w sobie prawdę, a głoszenie zgadza się ze Słowem Bożym. Dzieje się tak, ponieważ Duch nie może działać poza Słowem Bożym, lecz jedynie je potwierdzać. Pamiętam, jak jeden z ewangelistów ruchu charyzmatycznego, który rozwijał się w Norwegii w latach 70tych, powiedział mi: „Wierzę, że Duch Święty może działać poza słowami Biblii, aby dotknąć ludzi i przyprowadzić ich do Boga”. Nie – to nie jest prawda. Słowo Boże ma najwyższą władzę i to ono jest miarą, według której musimy oceniać każde nauczanie. Wiele rzeczy może brzmieć dobrze, ale potrzebujemy serca jak Berejczycy, które po spotkaniu wraca do domu i sprawdza w Biblii, czy to, co usłyszeliśmy, zgadza się ze Słowem Bożym.

Dzieje Apostolskie 17:11 Ci byli szlachetniejsi od tych w Tesalonice, gdyż przyjęli słowo Boże z całą gotowością i codziennie badali Pisma, czy tak się sprawy mają.

Duchowe dary wchodzą w użycie: języki, ich wykładanie, prorocze słowa, uzdrowienia, znaki i cuda. Dzieje się tak, ponieważ te dary mają przekonywać, pouczać i stanowić pomoc zarówno w życiu, jak i zdrowiu. Atmosfera duchowa staje się przyjemna, a jednocześnie działa w głębi serc ludzi. Wywołuje uśmiechy, radość, taniec, łzy, cześć przed Bogiem itp. Jest to coś bardzo wyjątkowego. Kiedy potężne emocje, wynikające z dotknięcia przez Jezusa, ogarniają ludzi, często stają się oni inni niż byli – zarówno w mowie, jak i w wyglądzie. Biblia dobrze wyjaśnia, jak może to wyglądać: Piotr musiał przemówić do Żydów, którzy obserwowali, co działo się z tymi, którzy zeszli z górnej izby w dzień Pięćdziesiątnicy.

Dzieje Apostolskie 2:15 Oni bowiem nie są pijani, jak sądzicie, bo jest dopiero trzecia godzina dnia.

Przejawy Ducha mogą być różnorodne. Niestety, zdarza się, że wielu, którzy  własnymi siłami próbują wywołać przebudzenie, również własnymi siłami próbują wytworzyć przejawy działania Ducha. Ale to nie działa. Ludzie duchowi potrafią ich rozpoznać. Mimo to widzimy, że duże ruchy próbują najbardziej dziwnych i niebiblijnych metod, aby zyskać popularność i móc zaoferować coś nowego. Jednak tacy ludzie i ruchy niszczą prawdziwe chrześcijaństwo, stając się karykaturami tego, co jest autentyczne. Staje się to niesmaczne i odpychające dla tych, którzy znają prawdę. Prawdziwe przebudzenie wzbudza miłość w sercach ludzi, a wiele złych rzeczy zostaje rozliczonych między nimi. Dla wielu jest to nowy początek na różnych płaszczyznach. To jedna z najpiękniejszych cech przebudzenia. Ma ono dwie strony: powoduje podział między tymi, którzy są cieleśni, a tymi, którzy są duchowi. Jednocześnie jednoczy tych, którzy są duchowi i gotowi przyjąć Boży plan poprzez przebudzenie, które On posyła.

Naprawa systemu wodnego w Kitengeli

Mieliśmy do czynienia z dość dużą naprawą systemu wodnego w Kitengeli. Sam odwiert i system pomp są teraz znowu w porządku. Nazywamy tę wieżę wodną „wieżą cudów”. Nikt nie wierzył, że uda nam się uzyskać tyle wody, i to jeszcze wodę do picia o dobrej jakości. Daje nam ona 6000 litrów wody na godzinę. Oznacza to, że zaopatrujemy w wodę naszą stację misyjną i możemy także pomóc niektórym sąsiadom. Sam Bóg pokazał nam działkę, na której mieliśmy pracować. Wokół działki znajdują się inne wieże wodne, które pompują stosunkowo małe ilości wody. Jednak tutaj otrzymaliśmy 6000 litrów na godzinę. Nasze pytanie do firmy, która wierciła odwiert, brzmiało: „Jak udało nam się zdobyć tyle wody?” Odpowiedź brzmiała: „Zastanawiamy się nad tym sami. Ale naprawdę wierzymy, że tuż poniżej tej działki musi płynąć rzeka, w którą się wwierciliśmy.” Tak działa Jezus. On wie, gdzie znajduje się woda. Ten, który dał nam tę działkę, wiedział, że potrzebujemy wody dla wielu ludzi, którzy mają tam mieszkać i chodzić do szkoły. Cały czas widzimy wyciągniętą rękę Boga. Ten, który pewnego dnia powołał tę działalność misyjną, ma pełną kontrolę i może zapewnić nam to, czego potrzebujemy w przyszłości. Mamy wiele powodów do wdzięczności. To łaska nad łaskami, że możemy uczestniczyć w pracy, którą Pan błogosławi na wszystkie możliwe sposoby. Dziękujemy za twoje modlitwy.

Radykalne przesłanie przeciwko destrukcyjnym siłom legalizmu

Legalizm głosi, że zbawienie osiąga się przez uczynki oraz przez praktykowanie ceremonii i zwyczajów. Przeciwko tej idei napisany został List do Rzymian.

Legalizm charakteryzuje niektóre działalności, które traktują Jezusa jako przykład i robią wszystko, co w ich mocy, aby dorównać temu wzorcowi. Często ich motto brzmi: „stać się jak Jezus”. Problem polega na tym, że żaden człowiek nie jest w stanie wypełnić Bożych przykazań, które są podstawowym wymaganiem Bożej sprawiedliwości, dlatego Jezus przyszedł, aby zrobić to, co było niemożliwe dla prawa i bezsilne z powodu ciała.

Rz 8,3 Co bowiem było niemożliwe dla prawa, w czym było ono słabe z powodu ciała, Bóg, posławszy swego Syna w podobieństwie grzesznego ciała i z powodu grzechu, potępił grzech w ciele.

W takich środowiskach ceremonie i zwyczaje często traktowane są niemal jak wymagania dla świętości i zbawienia. Dziś widzimy, że coraz więcej wolnych zborów zaczyna naśladować wiele zwyczajów i rytuałów z kościołów, które dawno oddaliły się od prawdy Bożego Słowa. Nie będę pisał więcej na ten temat, ale chcę przypomnieć, że NIKT nie zostanie zbawiony i nie wejdzie do nieba przez własne uczynki, niezależnie od tego, jak doskonałe się wydają. Zbawienie znajduje się jedynie w dziele, które Jezus uczynił dla nas, kiedy poświęcił siebie na krzyżu Golgoty. Jeśli jesteś związany ceremoniami, zwyczajami i tradycjami, porzuć je i przyjmij Jezusa do swojego serca – a On cię zbawi! Jego dokonane dzieło poprowadzi cię do nieba!

Słowo o krzyżu

1Kor 1:18 Mowa o krzyżu bowiem jest głupstwem dla tych, którzy giną, ale dla nas, którzy jesteśmy zbawieni, jest mocą Boga.

To słowo jasno przedstawia dwa aspekty krzyża. Dla tych, którzy giną, mowa o krzyżu jest głupstwem. Dlaczego? Ponieważ krzyż był narzędziem egzekucji przestępców. W ten sposób osoby niewierzące utożsamiają śmierć Jezusa z winą, jakby był On przestępcą. Dla tych, którzy są zbawieni, mowa o krzyżu jest mocą Bożą. Dlaczego? Ponieważ zbawieni wiedzą, że Jezus był bez grzechu i że umarł na krzyżu jako ofiara za nasze grzechy. W oczach ludzi śmierć na krzyżu była hańbą.

Heb 12:2 Patrząc na Jezusa, twórcę i dokończyciela wiary, który z powodu przygotowanej mu radości wycierpiał krzyż, nie zważając na hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga.

Bycie ukrzyżowanym to upokorzenie, ponieważ osoby skazane na krzyż były traktowane jako winne.

Fil 2:8 A z postawy uznany za człowieka, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.

Faktem jest, że wielu, nawet w kręgach chrześcijańskich, nie chce już słyszeć o krwi Jezusa i Jego cierpieniach na Golgocie. W ten sposób stają się właściwie wrogami kluczowego elementu ewangelii łaski i chwały.

Fil 3:18 Wielu bowiem, o których wam często mówiłem, postępuje inaczej, a teraz nawet z płaczem mówię, że są wrogami krzyża Chrystusa.

Dla tych, którzy są narodzeni na nowo, jest zupełnie inaczej. Słowo o krzyżu ma taką moc, że świat traci swoją władzę nad wierzącym, a pragnienie świata zanika. Gdy słowo o krzyżu staje się żywe w człowieku, znika wszelkie własne wynoszenie się i chlubienie. Rozumie się, że bez Jezusa nie ma zbawienia.

Gal 6:14 Co do mnie, nie daj Boże, abym się miał chlubić z czegoś innego, jak tylko z krzyża naszego Pana Jezusa Chrystusa, przez którego świat jest ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata. 

Dla Jezusa i dla nas słowo o Jego zwycięstwie na Golgocie jest miejscem triumfu.

Kol 2:15 I rozbroiwszy zwierzchności i władze, jawnie wystawił je na pokaz, gdy przez niego odniósł triumf nad nimi.

Najważniejszą relikwią Chrystusa jest krzyż, a wiele kościołów posiada rzekome kawałki krzyża. Erazm z Rotterdamu powiedział, że jest tyle kawałków, że można by zbudować statek – to jest mocno przesadzone, ale wystarczająco wiele, by nie wszystkie mogły być prawdziwe. W niektórych przypadkach mogą to być tak zwane relikwie dotykowe – kawałki drewna, które były blisko relikwii z krzyża i w związku z tym mają pewne święte właściwości. Całun turyński jest rzekomo całunem, w który Chrystus był owinięty po ukrzyżowaniu. Wspólne dla relikwii jest to, że stwarzają poczucie bliskości do założycieli religii, nawet po ich śmierci. Są pełne mocy i mogą, według wierzących, powodować uzdrowienia i inne cuda, zapobiegać nieszczęściom i legitymizować władzę państwową. Relikwie mają wyraźne powiązanie ze śmiercią, ale pomagają uczynić śmierć mniej absolutną. Nie pozwól, aby krzyż stał się dla Ciebie relikwią. Nie wierz, że krzyż, który nosisz lub który masz na ścianie, przyniesie Ci zbawienie i uzdrowienie. Nie o tym mówi Biblia. Biblia nie mówi, że mamy polegać na relikwiach, ale mówi, że MOWA O KRZYŻU jest mocą Bożą. To PRZESŁANIE O CIERPIENIU I ŚMIERCI JEZUSA na okrutnym narzędziu egzekucji w tamtym czasie. Skoncentrujmy się na tym, co Jezus uczynił dla nas. Wziął wszystkie nasze grzechy i poniósł je na swoim ciele na krzyż, aby odpokutować nasze grzechy. To jest przesłanie, które powinniśmy przyjąć i za które powinniśmy dziękować Jezusowi.

Pozdrowienia z Ilbisil w Kenii

Niedawno otwarto nowy lokal do spotkań w Ilbisil. Przekazaliśmy raport ze zdjęciami w poprzednim magazynie Care Mission i poinformowaliśmy o bracie, który miał pełnić tam funkcję pastora. Teraz przynosimy najnowsze wieści z tego obszaru. Jeśli chodzi o Zakayo, który ma być pastorem w Ilbisil, wciąż pełni on funkcję pastora w kościele zielonoświątkowym oddalonym od Ilbisil. Dlatego na razie nasz współpracownik w Kitengeli, Antony, pomagał w rozpoczęciu działalności w Ilbisil. Szybko udało nam się ustalić rozwiązanie, które, jak sądzimy, będzie satysfakcjonujące dla wszystkich. Zakayo postrzega to, co teraz dzieje się w Ilbisil, jako odpowiedź na modlitwy. Uzgodniliśmy, że zostawi nowego pastora w kościele, którym się opiekuje, i przejmie odpowiedzialność za społeczność, która teraz rozwija się w jego rodzinnym Ilbisil. On i jego żona Dorcas odwiedzają teraz rodziny mieszkające w chatach w tym rejonie buszu. Pomaga to przyciągnąć więcej ludzi na spotkania w nowym budynku, co z kolei przyniesie zbawienie i uwolnienie dla wielu dusz. Zakayo mówi teraz, że czuje, iż to jest plan i prowadzenie Boże, i cieszą się, że Jezus w cudowny sposób otworzył przed nimi drogę do ewangelizacji w ich rodzinnym miejscu. Zawsze dobrze jest czuć się pewnie, wiedząc, że jest się na właściwym miejscu w winnicy Bożej. Ułatwia to pracę i przynosi radość oraz duchowe zadowolenie. Ilbisil jest nieco mniej cywilizowanym obszarem niż Kitengela, częściowo dlatego, że znajduje się dalej od stolicy Nairobi. Można zauważyć, że wiele zwyczajów masajskich wciąż jest obecnych, co oznacza, że będzie konieczne zmienienie tego, co nazywają kulturą, która w rzeczywistości jest antykulturą wpływającą negatywnie na wartość ludzką. Jednak przyjęcie Jezusa przemieni życie wielu ludzi w tym rejonie – dzięki czemu, będziemy mogli zobaczyć ich całkowitą przemianę. Ponieważ Zakayo nie zna języka angielskiego, nie mamy możliwości bezpośredniej komunikacji z nim. Rozmowy i decyzje są podejmowane za pośrednictwem Antony’ego, który pełni rolę tłumacza. Chociaż łatwiej jest rozmawiać bez tłumacza, musimy korzystać z dostępnych możliwości, aby śledzić postępy pracy i planować przyszłość w Ilbisil. Dołączamy zdjęcie z Ilbisil. Nietrudno zauważyć, że ludzie mieszkają w tym miejscu, ale nagle wychodzą z buszu z małych chat, które są mało widoczne. Ludzie nie boją się chodzić. Kilka kilometrów to dla nich krótki spacer. Wierzymy, że wielu z czasem znajdzie drogę na spotkania w Ilbisil.

Pan Bóg spełnia marzenia!

Jadwiga Pipień

Chwała Panu! Chciałabym wam powiedzieć, że Pan Bóg spełnia marzenia schowane na dnie serca. Kiedy słuchałam na szkółce niedzielnej opowiadań misyjnych moje serce pałało. Słuchając opowiadań o Amy Carmichael myślałam: to może dlatego mam właśnie taki kolor włosów i oczu. Może też kiedyś gdzieś pojadę na misję… W zborze do którego uczęszczałam często gościliśmy misjonarzy. Zaczęłam brać udział w akcjach, robiąc rzeczy w ramach cegiełek pomoc dla Afryki, wykorzystując swój talent artystyczny, który dał mi Pan Bóg. Pracując jako nauczyciel, nie myślałam o wyjazdach – jedyny termin to wakacje lub ferie. Tymczasem, w lutym 2024 odbył się mój drugi wyjazd misyjny do Kenii, podczas którego mogłam prowadzić kreatywne zajęcia dla dziewczyn w ośrodku, spędzić z nimi czas i uczestniczyć w otwarciu budynku zborowego. W trakcie warsztatów mam możliwość rozmowy z dziewczynami. Rozmawiamy o Bożej miłości, o tym kim On dla nas jest. Każda z nich wykonuje taką samą rzecz – torbę, plecak. Jednak powstające rzeczy różnią się od siebie – każda z dziewcząt ozdabia je w innym stylu, używa innych rzeczy do ozdoby. Wykorzystuję to, by pokazać im, że chociaż każdy z nas jest trochę inny, to jednak wszyscy jesteśmy wspaniale stworzeni przez Pana Boga. Ta analogia bardzo mocno w nich rezonuje. Pan Bóg ma dla nas najlepsze rozwiązania we właściwym czasie. Mogłam doświadczyć Jego zaopatrzenia w kwestii finansów dotyczących wyjazdu. Zastałam otwarte serca ludzi w moim miejscu pracy, kiedy podzieliłam się informacją gdzie i w jakim celu wyjeżdżam podczas ferii, mogłam zorganizować akcje charytatywną w szkole a zebrane potrzebne rzeczy dla uczniów wypełniły nasze bagaże. Chwała Bogu!

Za co napomniane są wspólnoty w Objawieniu św. Jana?

Pierwsza wspólnota, do której Jan pisze, to wspólnota w Efezie: Oto negatywny punkt, na który Jezus zwraca uwagę w tej :

Objawienie 2:4-5 Ale mam nieco przeciw tobie – że porzuciłeś twoją pierwszą miłość. Pamiętaj więc, skąd spadłeś, i pokutuj, i spełniaj pierwsze uczynki.

Najważniejsze dla osoby, która została zbawiona, jest to, aby nie utraciła doświadczenia miłości, jaką Jezus okazał nam, oddając swoje życie za nas na Golgocie. I aby nie zapomniała o miłości, którą Jego miłość wzbudziła w naszych sercach.

1 Jana 4:19 My go miłujemy, ponieważ on pierwszy nas umiłował.

Wspólnota w Efezie została pochwalona za to, że nienawidziła nauki nikolaitów. Nikolaici twierdzili, że nieczystość ciała nie wpływa na czystość duszy. Uważali, że wierzący są zwolnieni z konieczności przestrzegania Bożego prawa i tym samym bycia wykonawcami słowa. Interpretowali Bożą łaskę jako pozwolenie na obojętność wobec grzesznych nawyków. Ich nauka głosiła, że aktywne grzechy nie wpływają na zbawienie. Uważali, że Ewangelia oferuje techniczne, teologiczne i „duchowe” zbawienie, gdzie Bóg uznaje ludzi za sprawiedliwych, nie czyniąc  niczego w nich ani z nimi. Twierdzili również, że „działanie Boże” poza człowiekiem nie musi przejawiać się w życiu ani postępowaniu. Uważali, że  zbawienie było umową z Bogiem, która była uznawana i oceniana jako ważna, gdy raz została ustanowiona. Innymi słowy, „raz zbawiony – na zawsze zbawiony”. Kim byli nikolaici?

Dzieje Apostolskie 6:2-5 Wtedy dwunastu, zwoławszy całe mnóstwo uczniów, powiedziało: Nie jest rzeczą słuszną, żebyśmy porzucili słowo Boże, a obsługiwali stoły. Upatrzcie więc, bracia, spośród siebie siedmiu mężczyzn, mających dobre świadectwo, pełnych Ducha Świętego i mądrości, ktrórym zlecimy tę sprawę. My zaś oddamy się modlitwie i posłudze słowa. I spodobało się to całej gromadzie zebranych. Wybrali więc Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mokołaja, prozelitę z Antiochii.

Tutaj widzimy mężczyznę, który został powołany do służby we wspólnocie razem z sześcioma innymi. Nazywał się Mikołaj (Nikolaus). Niektórzy z wczesnych ojców Kościoła twierdzą, że sekta nikolaitów rozpoczęła się od tego Nikolausa. To poważne, gdy pomyślimy, że był to człowiek z dobrym świadectwem, pełen Ducha i mądrości. Mimo to, możliwe było, aby zostać wprowadzonym w błąd.

Kolejna wspólnota, której się przyjrzymy, to wspólnota w Pergamonie.

Objawienie 2:14-16 Ale mam nieco przeciwko tobie – że masz tam takich, którzy trzymają się nauki Balaama, który uczył Balaka, jak doprowadzić do upadku synów Izraela, żeby jedli ofiary składane bożkom i uprawiali nierząd. Podobnie masz i tych, którzy trzymają się nauki nikolaitów, czego nienawidzę. Pokutuj! A jeśłi nie, przyjdę do ciebie szybko i będę walczył z nimi mieczem moich ust.

Wspólnota w Pergamonie dopuściła naukę Balaama. Czym ona jest? Przed opuszczeniem Moabu, Balaam poinformował króla, że powinien spróbować zwabić Izraelitów do uczestnictwa w kulcie Baala-Peora, który wiązał się z prostytucją rytualną. Gdyby Izraelici uczestniczyli w tym kulcie, Bóg sam by ich przeklął. To jest tło, dla którego Nowy Testament opisuje Balaama jako wzór fałszywej nauki, która ma prowadzić chrześcijan do nierządu (2 Piotra 2:15; Juda 11). Lud Izraela wziął sobie za żony córki Moabu i oddawał się nierządowi. Przez kobiety moabickie, lud Izraela przyłączył się do Baala-Peora i oddawał cześć bogom Moabu oraz spożywał ofiary składane bogom Moabu. Balaam prawdopodobnie otrzymał swoją zapłatę, ponieważ udało mu się to osiągnąć. Jednak przez nieposłuszeństwo ludu Izraela doświadczyli oni gniewu Bożego, a 24 000 osób zginęło z powodu zarazy, którą Bóg zesłał.

Księga Liczb 25:1-3, 9 Potem Izrael zamieszkał w Szittim i lud zaczął uprawiać nierząd z córkami Moabu. One zapraszały lud do ofiar swoich bogów. A lud jadł i oddawał pokłon ich bogom. I Izrael przyłączył się do Baal-Peora, i Pan bardzo rozgniewał się na Izraela. A tych, którzy umarli od tej plagi, było dwadzieścia cztery tysiące.

Przechodzimy do wspólnoty w Tiatyrze.

Objawienie 2:20 Ale mam nieco przeciwko tobie – że kobiecie Jezabel, która nazywa siebie prorokinią, pozwalasz nauczać i zwodzić moje sługi, żeby uprawiali nierząd i jedli ofiary składane bożkom.

Kim była Jezabel i co zrobiła?

1 Księga Królewska 16:30-32 I Achab, syn Omriego, czynił to, co złe w oczach Pana, bardziej niż wszyscy, którzy byli przed nim. A jakby nie wystarczyło mu popełnianie grzechów Jeroboama, syna Nebata, to jeszcze pojął za żonę Jezabel, córkę Etbaala,króla Sydończyków, i zaczął służyć Baalowi i oddawać mu pokłon. I wzniósł ołtarz dla Baala w domu Baala, który zbudował w Samarii.

Jezabel w Tiatyrze udaje prorokinię, ale w rzeczywistości jest zwodzicielką. Wspólnota w Tiatyrze miała również pozytywne cechy, które są opisane w Objawieniu.

2:18-19 A do anioła kościoła w Tiatyrze napisz: To mówi Syn Boży, który ma oczy jak płomień ognia, a jego stopy podobne sa do mosiądzu: Znam twoje uczynki i miłóść, i służbę, i wiarę, i twoją cierpliwość, i twoje uczynki, i wiem, że ostatnich rzeczy jest więcej niż pierwszych.

To, co mówi o wspólnocie w Tiatyrze, przypomina nam, że nawet w społecznościach, które mają wiele pozytywnych cech, mogą występować duchowe odchylenia, które są uznawane za Boże nauki, ale które w rzeczywistości prowadzą do nieprawidłowości. To przypomnienie, aby być czujnym w korzystaniu z duchowych darów i zawsze sprawdzać, co się przez nie objawia. Słowo Boże ma najwyższy autorytet, a Duch Święty nigdy nie działa w sprzeczności z Bożym Słowem.

Przechodzimy teraz do wspólnoty w Sardes.

Objawienie 3:1-3 Do anioła kośćioła w Sardes napisz: To mówi ten, który ma siedem Duchów Boga i siedem gwiazd: Znam twoje uczynki, że masz imię, które mówi, że żyjesz, ale jesteś martwy. Bądź czujny i utwierdź, co pozostało, a co bliskie jest śmierci. Nie uznałem bowiem twoich uczynków za doskonałe przed Bogiem. Pamiętaj zatem, jak otrzymałeś i usłyszałeś, i strzeż tego, i pokutuj. Jeśli więc czuwać nie będziesz, przyjdę do ciebie jak złodziej, a nie będziesz wiedział, o której godzinie przyjdę do ciebie.

Wspólnota w Sardes najprawdopodobniej otworzyła się na działalność, która mogła zmylić ludzi i nie była duchowa. Nie słuchali nauk od namaszczonych świadków, lecz wybrali własne ścieżki. Przesłanie o ich śmierci oznacza, że całkowicie utracili łaskę Bożą i stali się odstępcami.

Na koniec przyjrzymy się wspólnocie w Laodycei.

Objawienie 3:14-17 A do anioła kościoła w Laodycei napisz: To mówi Amen, świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego: Znam twoje uczynki: nie jesteś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący. A tak, ponieważ jesteś letni i ani zimny, ani gorący, wypluję cię z moich ust. Mówisz bowiem: Jestem bogaty i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, że jesteś nędzny i pożałowania godny, biedny, ślepy i nagi.

To, co nazywamy cechami wspólnoty czasów ostatecznych, jest widoczne w Laodycei. Mówi się, że Laodycea była pięknym miastem z wieloma udogodnieniami. Leżała na terenie dzisiejszej Turcji. Laodycea eksportowała wełnę. W mieście tym znajdowała się również szkoła medyczna specjalizująca się w maściach do oczu i uszu. To jest szczególne, jak Jezus pragnie ofiarować im duchowe wartości zamiast doczesnych.

Objawienie 3,18 Radzę ci kupić u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił, i białe szaty, abyś się ubrał i żeby nie ujawniła się hańba twojej nagości, a swoje oczy namaść maścią, abyś widział.

Chciałbym zakończyć ten fragment, przypominając wszystkim, jak ważne jest, abyśmy trzymali się ewangelii, radosnej nowiny o wspaniałym życiu w łasce, które Bóg nam dał w Jezusie Chrystusie. W dzisiejszym życiu wspólnotowym z pewnością występują podobne tendencje, polegające na oddaleniu się od pierwszej miłości i zastąpieniu jej działalnością, zwyczajami i niewolnictwem, które wiążą ludzi z własnymi osiągnięciami zamiast dostrzeganiem Bożej szczególnej miłości, którą zostali obdarzeni, i która stworzyła miłość w ich własnym sercu. Można także dostrzec pewne tendencje nikolaitów. Nie są oni również zaznajomieni z fałszywymi proroctwami Jezabel, które wprowadzają wielu w błąd. Jednakże, oprócz tego, w naszych czasach istnieją również inne tendencje, które teologicznie prowadzą ludzi na manowce i oddalają od prawdy Biblii. W wielu artykułach zwróciłem uwagę na różne -izmy, które coraz częściej wkradają się do nauczania i nauki wielu zgromadzeń. Wiele prądów dzisiaj przenika do kierownictwa wspólnot wolnych oraz do  tzw. szkół biblijnych. Należy być czujnym i ostrzegać przed tymi zjawiskami. Biblia mówi nam, że te rzeczy są znakami czasów ostatecznych, przewidzianymi i zapowiedzianymi przez samego Pana. Trzymajmy się ewangelii, dobrej nowiny, którą Jezus w swoim poleceniu misyjnym nakazał nam głosić. Kiedy dostrzegamy krew Jezusa, tajemnicę pojednania i Bożą łaskę, rodzi się w nas i przez nas bogate życie duchowe. Doświadczamy, że spełnianie woli Bożej jest naszą radością i przyjemnością.

Drodzy bracia i siostry w Chrystusie

którzy modlicie się i jesteście darczyńcami dla Care Mission

Chciałbym przesłać Wam dodatkowe pozdrowienia i ogromne podziękowania za Waszą pracę, którą są modlitwy i darowizny na rzecz naszej misji. Obecnie doświadczamy bardzo niestabilnego rynku finansowego na całym świecie. Kurs korony norweskiej spada, ceny towarów rosną, a na polu misyjnym wiele biednych osób zmaga się z codziennym przetrwaniem. Dzięki łasce Bożej udało nam się wysłać więcej funduszy, aby dzieci i pracownicy naszej misji mieli zapewnione dobre warunki życia oraz zróżnicowaną dietę, co jest istotne dla ich zdrowia. Jednocześnie pojawiają się nowe koszty związane z utrzymaniem oraz niezbędnymi zakupami. Wierzę, że nasze modlitwy są wysłuchiwane, i widzę, jak Jezus wciąż zaspokaja pojawiające się potrzeby. To łaska za łaską. Z ludzkiego punktu widzenia można pomyśleć, że wielu naszych współpracowników jest starszych, a dochody misji mogą zawieść, ale tak się nie dzieje. W niektóre miesiące wpływy są mniejsze niż zwykle, ale w innych miesiącach otrzymujemy fundusze, które pokrywają niezbędne potrzeby. Staramy się kontrolować wydatki z polskich, kenijskich i norweskich banków oraz pracujemy nad kursami i najlepszym sposobem zarządzania funduszami. Każdego dnia modlę się za Was i czuję ogromną wdzięczność, że Pan dał nam pomocników i współpracowników, którzy są pewni, solidni i rozumieją duchową odpowiedzialność za innych, których chcemy przyciągnąć do Jezusa i do nieba. Modlę się o obfite Boże błogosławieństwo dla każdego ochotnego modliciela i darczyńcy. Jezus nie odpłaca tak, jak robią to ludzie. On zna nasze potrzeby i w swojej cudownej, bogatej łasce zaspokaja je. On widzi Twoje finanse, ale także inne sprawy, które leżą na Twoim sercu i o które ciągle się modlisz. Zna Twoją rodzinę, przyjaciół i tych, za których czujesz odpowiedzialność. Jeszcze raz z całego serca: DZIĘKUJĘ, że razem możemy realizować dzieło, które przynosi błogosławieństwo wielu ludziom i które również wraca do nas w cudowny sposób.

Braterskie pozdrowienia w Panu, Oddvar

W kategorii:Pozostałe

  • 1
  • 2
  • 3
  • …
  • 44
  • Następna strona »

Ostatnie wpisy

  • Magazyn misyjny 1/2025
  • Magazyn misyjny 6/2024
  • Magazyn misyjny 5/2024
  • Magazyn misyjny 4/2024
  • Magazyn misyjny 3/2024
  • Start
  • O Care-Mission
  • Misja
  • Zdjęcia
  • Projekt Care
  • Projekt CUD
  • Kontakt

Copyright © 2025 · Streamline Pro Theme TK on Genesis Framework · WordPress · Zaloguj się