CARE-MISSION Polska

Polska strona Care-Mission

  • Start
  • O Care-Mission
  • Misja
  • Zdjęcia
  • Projekt Care
  • Projekt CUD
  • Kontakt

Kamil Pyszko 19 września 2025

Magazyn misyjny 3-4/2025

Witamy w numerze 3-4/2025 magazynu Care Mission

Z wielką radością ponownie przesyłam Wam magazyn, który zawiera zarówno wiadomości misyjne, jak i kilka informacji na temat Zielonych Świąt i związanych z nimi przeżyć duchowych. Ważne jest, aby chrześcijanie rozumieli, jak istotne są różne doświadczenia związane z Duchem Świętym. Są to:

  1. Otrzymanie Ducha Świętego jako zadatku w sercu – co ma miejsce, gdy człowiek się narodzi na nowo.
  2. Napełnienie Duchem Świętym – kiedy Duch daje doświadczenie, inspiruje, dodaje otuchy i pocieszenia.
  3. Chrzest w Duchu Świętym – doświadczany jako moc, która objawia się przez mówienie językami.
  4. Namaszczenie Duchem – to wyposażenie, które Duch Święty daje każdemu wierzącemu do służby, do której go powołuje.

Na polach misyjnych zawsze coś się dzieje, choć codzienny rytm życia na stacji misyjnej pozostaje bez większych zmian. Wszystko toczy się swoim biegiem, z całym zaangażowaniem, jakie jest potrzebne, aby pomagać zarówno dzieciom, jak i tym, którzy stali się już młodzieżą i dorosłymi kobietami. Lili i zespół byli w Kenii i przekazują swoją relację. Wraz z nimi Kenię odwiedził zespół z telewizji TV Østfold w Norwegii. Nagrali tam wiele godzin materiału wideo i stworzyli dwa filmy, które będą kilkukrotnie emitowane na kanale TV Østfold, obejmującym cały obszar Norwegii. Niestety, są też rzeczy, które sprawiają nam pewne trudności. Doszło do wandalizmu w budynkach w Kitengeli. Powoli naprawiamy to co zostało zepsute. Następnie pojawiły się problemy z dostępem do wody w Kitengeli. Obecnie działa tymczasowe rozwiązanie, dzięki czemu jeszcze nie musimy wiercić głębiej pod wieżą wodną. Monitorujemy to i podejmiemy działania, jeśli okażą się konieczne, aby zapewnić stabilne zaopatrzenie w wodę.

Poza tym, informujemy, że w naszym głównym biurze nadal produkujemy magazyny, płyty CD i DVD, a także broszury i traktaty. Wszystko to ma na celu przekazywanie Ewangelii jak największej liczbie ludzi. Żyjemy w czasach, gdy wiele dziwnych kierunków próbuje przedrzeć się do chrześcijańskich zgromadzeń. Wiele z nich pochodzi z Ameryki i Australii. Ważne jest, aby te błędne wpływy nie zdobyły gruntu i nie wypaczały zdrowego, ewangelicznego przesłania, które opiera się na podstawowych prawdach – jak pojednanie, życie wierzącego razem z Jezusem i wspólnota łaski, która ma trwać w jednej wierze, tej samej, która raz została przekazana świętym – tym, którzy zostali obmyci krwią Jezusa i narodzeni na nowo.

Duża część tych materiałów zawiera również szczegółowe informacje o tym, co dzieje się na polach misyjnych, co stanowi potwierdzenie, że środki przekazywane na rzecz Care Mission są właściwie wykorzystywane.

Oto pozdrowienie z Bożego Słowa na dziś:

Służcie Panu z weselem, przychodźcie z radością przed jego oblicze. Ps 100,2

To właśnie taka służba rodzi się z tego, co robimy w odpowiedni sposób.

Chcę podziękować każdemu z was, którzy wspieracie pracę Care Mission – zarówno waszymi modlitwami, jak i darami.

Braterskie pozdrowienia w Panu,

Oddvar Linkas

Co wydarzyło się w sali w Jerozolimie w dzień Pięćdziesiątnicy?

To dość niezwykłe, ale istnieje wiele różnych opinii na temat tego wydarzenia. Niektórzy twierdzą, że to narodziny Kościoła, ale uświęcenie nowotestamentowego Kościoła nastąpiło na Golgocie. Zostaliśmy uświęceni przez jedną ofiarę – Jezusa. Następnie zostaliśmy usprawiedliwieni przez to, że Ojciec wskrzesił Jezusa z martwych. Który został wydany za nasze grzechy i wstał z martwych dla naszego usprawiedliwienia. Rz 4,25 Przyjrzyjmy się temu, co Jezus powiedział tuż przed swoim wniebowstąpieniem, czyli po swoim zmartwychwstaniu. Ale przyjmiecie moc Ducha Świętego, który zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie, w całej Judei, w Samarii i aż po krańce ziemi. Dz 1,8 W tym samym czasie powiedział: A oto ja ześlę na was obietnicę mego Ojca, a wy zostańcie w Jerozolimie, aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka. Łk 24,49 Co wydarzyło się w dzień Pięćdziesiątnicy? Zostali ochrzczeni Duchem Świętym: Jan bowiem chrzcił wodą, ale wy po niewielu dniach będziecie ochrzczeni Duchem Świętym. Dz 1,5 Co się wydarzyło? Czytamy dalej:

Gdy nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy, wszyscy byli jednomyślnie na tym samym miejscu. Nagle powstał odgłos z nieba, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i wypełnił cały dom, w którym siedzieli. Ukazały się im rozdzielone języki jakby z ognia, które spoczęły na każdym z nich. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić. Dz 2,1–4 Przyjrzyjmy się kilku ważnym punktom, aby zrozumieć, że chodzi tutaj o chrzest w Duchu Świętym, który został zesłany z nieba.

Werset 1:

 Wszyscy byli zgromadzeni „jednomyślnie na tym samym miejscu”. Jedno z tłumaczeń mówi: „w zgodzie” (dosł. „w jednym akordzie”).Jeśli ludzie nie są zjednoczeni w tej samej duchowej zgodzie, powstaje zamieszanie, a inne duchowe siły mogą wpłynąć na to, co uznają za właściwe duchowe przeżycie.Chciałbym dodać, że niebiblijne zgromadzenia często wzmacniają swoje niebiblijne poglądy właśnie dlatego, że nie trwają we właściwej zgodzie (akordzie).

Werset 2:

Z nieba przyszedł gwałtowny wiatr, który napełnił cały dom, w którym przebywali. Była to manifestacja Ducha Świętego. W tej duchowej „pogodzie”, w tym wietrze, który napełnił dom, wszyscy zostali otoczeni tą chmurą. To był chrzest „w chmurze”.Jeśli przeczytasz biblijny obraz tego wydarzenia z historii ludu Izraela, gdy wychodzili z Egiptu, zobaczysz, że: I wszyscy w Mojżesza zostali ochrzczeni w obłoku i w morzu. 1 Kor 10,2

Werset 3:

Ukazały się języki (płomienie), które spoczęły na głowie każdego z nich. To był znak, że Duch Święty ich ogarnął jak chmura.Nie czytamy nigdzie indziej w Nowym Testamencie, że przy chrzcie w Duchu Świętym pojawiały się ogniste języki.Oznacza to prawdopodobnie, że w tym wyjątkowym, pierwszym przypadku, Bóg potwierdził to wydarzenie w sposób szczególny.

Werset 4:

Zostali napełnieni Duchem Świętym. Takie przeżycie było także doświadczeniem wielu ludzi w czasach Starego Testamentu, a w Nowym Testamencie niektórzy byli napełniani Duchem Świętym więcej niż jeden raz. A gdy oni się modlili, zatrzęsło się miejsce, na którym byli zebrani, i wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i z odwagą głosili Słowo Boże. Dz 4,31

A jeśli przeczytasz kolejny werset, zobaczysz, że nawet przed narodzeniem Jezusa niektórzy byli napełnieni Duchem Świętym: A Zachariasz, jego ojciec, będąc napełniony Duchem Świętym, prorokował. Łk 1,67

Te fragmenty Pisma Świętego, które mówią o napełnieniu Duchem Świętym, potwierdzają, że napełnienie Duchem Świętym nie jest tym samym co chrzest w Duchu Świętym. Można doświadczyć obu rzeczy jednocześnie, ale chrzest w Duchu Świętym to jednorazowe przeżycie, natomiast napełnienie Duchem można przeżywać wielokrotnie. Dlaczego więc należy poczekać z rozpoczęciem służby dla Jezusa, dopóki nie przeżyje się chrztu w Duchu Świętym? Ponieważ chrzest w Duchu Świętym daje szczególną moc i duchowe zrozumienie dla służby, do której Pan nas powołuje. Czytając Dzieje Apostolskie, wyraźnie widzimy, że wobec tych, którzy mieli służyć Bogu w ramach posług, jakie Bóg dał Kościołowi, stawiano wysokie wymagania: I on ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a jeszcze innych pasterzami i nauczycielami. Ef 4,11 To odnosi się do posług, w których trzeba nauczać i prowadzić innych ludzi. Jeśli człowiek nie ma wewnętrznego prowadzenia Ducha Świętego, może zacząć kierować się ludzkimi wzorcami – i wprowadzać wielu w błąd. Właśnie to obserwujemy dzisiaj – nurty, które odchodzą od prawdy i prowadzą ludzi do niesprawdzonych i fałszywych nauk, mogą prowadzić raczej do odstępstwa niż do zbawienia. Chrzest w Duchu Świętym jest dostępny dla wszystkich ludzi z Bożej strony. Jest to przekazanie Bożej mocy – mądrości duchowej i siły – do tej służby, którą Pan wybiera dla ciebie i dla mnie. Gdy czytasz o ewangelistach, prorokach, pasterzach itd., którzy są ochrzczeni Duchem Świętym, to właśnie przez Ducha otrzymują oni wiedzę i siłę potrzebną do wykonania szczególnego zadania, do którego są powołani. Na przykład można powiedzieć, że pastor potrzebuje innego duchowego wyposażenia niż ewangelista – i tak dalej. A każdemu jest dany przejaw Ducha dla wspólnego pożytku. Jednemu bowiem przez Ducha jest dana mowa mądrości, drugiemu mowa wiedzy przez tego samego Ducha; Innemu wiara w tym samym Duchu, innemu dar uzdrawiania w tym samym Duchu; Innemu dar czynienia cudów, innemu proroctwo, innemu rozróżnianie duchów, innemu różne rodzaje języków, a innemu tłumaczenie języków. A to wszystko sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu z osobna, jak chce. 1 Kor 12,7–11 Doświadczenia Pięćdziesiątnicy są dziś tak samo potrzebne, jak były w czasach apostołów. I potrzeba tego, co Duch Święty sprawia i przynosi, będzie niezmiennie ważna aż do powrotu Jezusa, gdy przyjdzie, by zabrać swoją oblubienicę do nieba. Nie pozwól, aby ktoś cię zwiódł mówiąc, że czas duchowych darów już minął. Czas działania darów duchowych nie zakończył się wraz ze śmiercią pierwszych apostołów. Przeczytaj, co Paweł pisze do zboru: We wszystko bowiem jesteście wzbogaceni w Nim, we wszelkie słowo i wszelkie poznanie; Gdyż świadectwo Chrystusa jest utwierdzone w was; Tak że żadnego daru nie brakuje wam, którzy oczekujecie objawienia naszego Pana Jezusa Chrystusa. 1 Kor 1,5–7

Doświadczenie Zielonych Świąt jest potwierdzeniem tego,co powinno być zwiastowane dzisiaj

Jaka była główna, istotna treść kazania, które wygłosił Piotr przy rozpoczęciu nowotestamentowego okresu Kościoła — czasu łaski? Mowa Piotra, wygłoszona pod natchnieniem Ducha Świętego, daje nam odpowiedź! Mężowie izraelscy, słuchajcie tych słów: Jezusa z Nazaretu, męża potwierdzonego przez Boga wśród was mocami, cudami i znakami, których Bóg dokonał przez niego wśród was, o czym sami wiecie; Dz 2,22 Piotr wskazał na to, że Bóg sam wskazał na Jezusa jako naszego Zbawiciela. Dowodem tego były ponadnaturalne dzieła Jezusa. Wydanego zgodnie z powziętym postanowieniem Boga oraz tym, co przedtem wiedział, wzięliście i rękami bezbożników ukrzyżowaliście i zabiliście. Dz 2,23 Mimo że odrzucenie Jezusa i zapowiedź głoszenia Ewangelii poganom było częścią planu, to jednak ci, którzy odrzucili przesłanie o Jezusie jako Synu Bożym, byli współodpowiedzialni za Jego ukrzyżowanie. Bezbożne ręce to ręce Rzymian. Jego to Bóg wskrzesił, uwolniwszy od boleści śmierci, bo było niemożliwe, aby ta mogła go zatrzymać. Dz 2,24 Jest to jasne świadectwo o zmartwychwstaniu Jezusa. On powstał dla naszego uświęcenia. Przez krew Jezusa, jako ofiarę za grzechy, Ojciec miał możliwość wzbudzenia Go z martwych. Tego to Jezusa wskrzesił Bóg, czego my wszyscy jesteśmy świadkami. Bedąc więc wywyższony prawicą Boga, otrzymał od Ojca obietnicę Ducha Świętego i wylał to, co wy teraz widzicie i słyszycie. Dz 2,32-33 Siedzenie Jezusa po prawicy Ojca oznacza, że objął wszelką władzę w niebie i na ziemi, tak jak sam powiedział uczniom przed wniebowstąpieniem. Wtedy Jezus podszedł i powiedział do nich: Dana mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi. Mat 28,18 Są też inne fragmenty dotyczące tego, kto nam przekazuje Ducha Świętego. Lecz Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, on nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem. J 14,26 Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego ja wam poślę od Ojca, Duch prawdy, który wychodzi od Ojca, on będzie świadczył o mnie. J 15,26 Duch Święty nie mógłby być zesłany ludziom w taki sam sposób jak w dniu Pięćdziesiątnicy bez dzieła Jezusa. Ojciec mógł Go posłać tylko dlatego, że Jezus dokonał dzieła i został wzbudzony z martwych. Dlatego w jednym wersecie Jezus mówi, że „ja” Go wyślę. Jezus otrzymał Ducha Świętego jako Orędownika, którego może posłać do nas w swoim imieniu. Niech więc cały dom Izraela wie z pewnością, że tego Jezusa, którego wy ukrzyzowaliście, Bóg uczynił i Panem, i Chrystusem. A słysząc to, przerazili się do głębi serca i zapytali Piotra i pozostałych apostołów: Co mamy robić, mężowie bracia? Dz 2,36-37 Kazanie Piotra do Żydów było surowe, ale usłyszeli prawdę, która mogła ich wyzwolić. Dlatego wielu zapytało: „Co mamy czynić?” Zrozumienie błędu w tak ważnych sprawach wymaga nawrócenia. Wtedy Piotr powiedział do nich: Pokutujcie i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na przebaczenie grzechów, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Dz 2,38 To jest pierwsza i najprostsza droga, którą muszą przejść nie tylko Żydzi, ale także wszyscy poganie na świecie. To nawrócenie całego serca, chrzest w wodzie i doświadczenie chrztu w Duchu Świętym. W wielu też innych słowach dawał świadectwo i napominał ich: Ratujcie się od tego przewrotnego pokolenia. Dz 2,40 Słowo „ratować” oznacza uwolnić, zbawić itd. Bycie ocalonym od złego pokolenia jest w istocie zbawieniem związanym z chrztem. To Morze Czerwone ocaliło lud Izraela od śmierci, ale ich duchowe zbawienie nastąpiło, gdy zabili baranka i nałożyli jego krew na swoje odrzwia. Podobnie arka Noego była zbawieniem dla tych, którzy w niej byli, a woda oddzieliła ich od niegodziwego pokolenia. W tych przypadkach ci, którzy należeli do złego pokolenia, zostali pogrzebani w wodzie. W odniesieniu do chrztu jest to również obraz tego samego. Niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego raz oczekiwała Boża cierpliwość, kiedy budowano arkę w której niewiele, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę. Teraz też chrzest, będąc tego odbiciem, zbawia nas – nie jest usunięciem cielesnego brudu, ale odpowiedzią czystego sumienia wobec Boga – przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. 1P 3,20-21 Ci więc, którzy chętnie przyjęli jego słowa, zostali ochrzczeni. I przyłączyło się tego dnia około trzech tysięcy dusz. Trwali oni w nauce apostołów, w społeczności, w łamaniu chleba i w modlitwach. Po tym kazaniu napełnionym Duchem Świętym były owoce. Dz 2,41-42 Zrozumieli także, że muszą odciąć się od wszelkiej nauki, która nie pochodzi od pierwszych apostołów wybranych przez Jezusa do służby. Ich nauka tworzyła duchową wspólnotę. Próba tworzenia wspólnoty, gdzie panują i dzielą ludzkie siły, nie jest duchową wspólnotą. A wszyscy, którzy uwierzyli, byli razem i wszystko mieli wspólne. Dz 2,44 Ważne jest, aby ci, którzy pili z tego samego Ducha, trzymali się razem i mogli wzajemnie się budować i pomagać. Kto wierzy we mnie, jak mówi Pismo, rzeki wody żywej połyną z jego wnętrza. A to mówił o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w niego. Duch Święty bowiem jeszcze nie był dany, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony. J 7, 38-39Słuchajmy prawdziwego biblijnego nauczania i otwórzmy serca na wyzwalające przesłanie słowa łaski. Dziękujmy Jezusowi za to, co dla nas uczynił, za Jego ofiarę, która dała nam dostęp do chwały nieba. Bądźmy otwarci na przyjęcie chrztu i napełnienie Duchem Świętym. Jan bowiem chrzcił wodą, ale wy po niewielu dniach będziecie ochrzczeni Duchem Świętym. Dz 1,5 A nie upijajcie się winem, w którym jest rozwiązłość, ale bądźcie napełnieni Duchem; Rozmawiając z sobą przez psalmy, hymny i pieśni duchowe, śpiewając i grając Panu w swoim sercu; Dziękując zawsze za wszystko Bogu i Ojcu w imię naszego Pana Jezusa Chrystusa. Ef 5,18-20  

CUD MOŻE STAĆ SIĘ TWOIM UDZIAŁEM

Chcę zabrać cię do dwóch różnych wydarzeń, o których czytamy w Nowym Testamencie. Jezus zebrał wokół siebie pięć tysięcy mężczyzn plus kobiety i dzieci. Przemawiał do nich do wieczora. Uczniowie prosili Jezusa, by pozwolił ludziom odejść, tak by mogli wrócić do domu i coś zjeść. Lecz Jezus im odpowiedział: Nie muszą odchodzić, wy dajcie im jeść. Mt 14,16 Wśród uczniów pojawiła się beznadzieja. Nie mieli żadnej możliwości, by dać tym ludziom jedzenie. Wtedy Jezus zwrócił się do Filipa. Wtedy Jezus, podniósłszy oczy i ujrzawszy, że mnóstwo ludzi idzie do niego, zapytał Filipa: Gdzie kupimy chleba, aby oni mogli jeść? Ale mówił to, wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co miał czynić. Filip mu odpowiedział: Za dwieście groszy nie wystarczy dla nich chleba, choćby każdy z nich wziął tylko trochę. J 6, 5-7 Możliwe, że dwieście groszy to była cała kwota, którą uczniowie mieli w swojej kasie. Był to odpowiednik średniej rocznej wypłaty. Możliwe, że Filip znalazł tego chłopca, który miał ze sobą prowiant złożony z pięciu chlebów i dwóch rybek. Możliwe, że powiedział o tym Andrzejowi, który zwrócił się do Jezusa. Jeden z jego uczniów, Andrzej, brat Szymona Piotra, powiedział do niego: Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie rybki. Ale cóż to jest na tak wielu? J 6, 8-9 Chleb jęczmienny był najtańszym chlebem w tamtych czasach i miał wielkość dzisiejszych bułek. Tak więc punkt wyjścia do wydarzenia się czegoś wielkiego był niewielki. Jednak obserwujemy początek cudu. Wtedy nakazał ludziom usiąść na trawie, wziął te pięć chlebów i dwie ryby, a spojrzawszy w niebo, pobłogosławił i łamiąc chleby, dawał uczniom, a uczniowie ludziom. I jedli wszyscy do syta. I zebrali z pozostałych kawałków dwanaście pełnych koszy. Mt 14,19-20 Cud się wydarzył. Tłum ludzi został nakarmiony. Ale oto dzieje się kolejny cud. Gdy Jezus prosi uczniów o zebranie resztek jedzenia, okazuje się, że zostało dwanaście razy więcej niż mieli przed jedzeniem. Chcę zabrać cię do następnej historii o cudzie rozmnożenia chleba: I przyszły do niego wielkie tłumy, mając ze sobą chromych, ślepych, niemych, ułomnych oraz wielu innych. Położyli ich u nóg Jezusa, a on ich uzdrowił; Mt 15,30 Ponownie czytamy o tłumach zebranych wokół Jezusa. Przyczyną była pomoc, jaką otrzymywali szukający od Jezusa – uzdrowienia i wyganianie złych duchów. Ponownie pojawił się problem braku jedzenia dla tych ludzi.  Lecz Jezus przywołał swoich uczniów i powiedział: Żal mi tych ludzi, bo już trzy dni przy mnie trwają i nie mają co jeść. Nie chcę ich odprawić głodnych, aby przypadkiem nie zasłabli w drodze. Wtedy jego uczniowie powiedzieli mu: Skąd na tej pustyni weźmiemy tyle chleba, aby nakarmić takie mnóstwo ludzi? Zapytał ich Jezus: Ile macie chlebów? A oni odpowiedzieli: Siedem i kilka rybek. Mt 15, 32-34 Nie jest napisane, do kogo należały te chleby i ryby, ale widzimy kolejny cud. I nakazał ludziom usiąść na ziemi. Potem wziął te siedem chlebów i ryby, a podziękowawszy, łamał i dawał swoim uczniom, a uczniowie ludziom. I jedli wszyscy do syta, a pozostałych kawałków zebrali siedem pełnych koszy. Tych zaś, którzy jedli, było cztery tysiące mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci. Mt 15, 35-38 Tak więc w Nowym Testamencie czytamy o dwóch dużych cudach rozmnożenia chleba. W drugim cudzie zebrano siedem pełnych koszy. Przeważnie rozważa się pierwszy cud. Może dlatego, że było tam więcej ludzi i mniej chlebów? Nie wiem dlaczego, ale chcę wspomnieć o obu historiach. Jeśli chodzi o pierwszą historię, normalnym było, że ludzie zabierali ze sobą w całodniową podróż prowiant, tak jak w przypadku tego chłopca. Kiedy uczniowie zebrali resztę po posiłku, było dwanaście koszy. Jakiego rodzaju były to kosze? Przyjrzyjmy się tekstowi oryginalnemu. Z greckiego ten kosz to kophinpus, co znaczy koszyk podręczny. Był to duży cud. W przypadku drugiego cudu, było siedem chlebów i kilka rybek. Także tutaj jest mowa o chlebach wielkości bułek. Punkt wyjścia był mniej więcej ten sam w obu przypadkach. Po drugim cudzie zebrano siedem pełnych koszy. W greckim oryginale na słowo kosz użyto tu słowa spyridas. Jest to całkiem inny rodzaj kosza. W takim koszu został spuszczony apostoł Paweł w Dz 9,25. To taki duży kosz na ubrania. Chcę też rzucić światło na tego małego chłopca. Pomimo że był mały, możliwe też, że pochodził z biednej rodziny, stał się narzędziem do błogosławieństwa dla dużej rzeszy ludzi. Po tym jak zjedli, mogli wciąż słuchać i doświadczać Jezusa i przyjmować Go do swoich serc. Chcę też powiedzieć, że po tym jak widziało się cud, jest się bardziej otwartym na kolejne cuda. Żyjąc z Jezusem widzimy rozwój naszej relacji z Nim, co powoduje, że bezpiecznie odpoczywamy w wierze, którą od niego otrzymaliśmy przyjmując go do naszych serc. Może się zdarzyć, że czekają na ciebie kosze pełne Jego błogosławieństwa. Bądźmy jak ten mały chłopiec. Przynieśmy to, co mamy do Jezusa tak, by On przekazywał swoje słowo do innych ludzi. To jest Misja. Historie te opowiadają o konieczności dawania Jezusowi. Dzięki temu możesz uczestniczyć w zbieraniu najobfitszych obietnic dla twojego duchowego i doczesnego życia. Ten fragment chcę zakończyć miejscem z Ewangelii Mateusza:  Ale szukajcie najpierw królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a to wszystko będzie wam dodane. Mt 6,33  

KITENGELA

Zniszczenia budynków, o których wcześniej wam opowiadaliśmy.

Kiedy Lili opisuje zniszczenia niektórych naszych budynków w Kitengeli, o których wcześniej wam wspominaliśmy, używa jasnych słów. Myślę, że mamy tutaj największy problem. Musimy myśleć w dwóch różnych kategoriach: renowacja budynków i ochrona przed dalszymi zniszczeniami.

Co zaobserwowaliśmy?

To, co było bardzo widoczne dla nas wszystkich, to fakt, że, jak wiemy, Afrykanie nie myślą o budynkach w ten sam sposób, w jaki myślimy o nich w naszych krajach tutaj, w Europie. Piszę między innymi, że zarówno dzieci, które przychodzą na miejsce i uczęszczają do szkoły, jak i osoby mieszkające na miejscu, zwykle przychodzą z zupełnie innych budynków, niż te, które spotykają na naszej misji. Na przykład nie są przyzwyczajeni do prądu elektrycznego itd. Dlatego nie zareagowali na to, że takie rzeczy jak gniazdka elektryczne i inne elementy elektryczne zostały zniszczone. Nikt nie poinformował nas, że coś zostało zniszczone. Ponadto nikt nie pomyślał, że może to być niebezpieczne. A my wiemy, jak niebezpieczne to może być. Podobnie sprawa wygląda z pomieszczeniem elektrycznym, które dostarcza prąd do wszystkich budynków na terenie misji. Musimy tam wprowadzić taki system, aby tylko jedna lub dwie osoby miały dostęp do tego pomieszczenia i rozumiały, jak działa ten system. Lilli mówi: „Mój mąż i Jan, którzy znają się na tych sprawach, byli z nami i wszystko to zostało uporządkowane. Za to dziękujemy Bogu. Po naszym powrocie Zarząd Care Mission napisał list do liderów na miejscu oraz do wszystkich nauczycieli i pracowników, w którym przypomniał im, że teraz biorą odpowiedzialność za to, aby wszystkie rzeczy, o które ich prosimy, były odpowiednio dopilnowane. Już otrzymaliśmy pozytywną odpowiedź od nich w tej sprawie.”  

Zniszczenia w nowych budynkach szkolnych.

Niektóre ze zniszczeń zdarzają się po prostu dlatego, że prace nie zostały wykonane prawidłowo. Ale większość zniszczeń prawdopodobnie została spowodowana przez dzieci, a także niektóre zniszczenia widzieliśmy w budynkach, w których mieszkają nasze dzieci. Zarówno Dariusz jak i Jan podjęli pracę przez kilka dni w budynku domu dziecka, który jakiś czas temu miał problem z przeciekającym dachem. Teraz powierzchnie, które były uszkodzone, wyschły i nadszedł czas na malowanie. W ramach tej pracy wykonano również większość zadań. Odkryto również nową nieszczelność w tym budynku i szybko wezwano fachowca, aby naprawił uszkodzenia. To dobrze, że ludzie mają wrażliwość zarówno na sprawy duchowe, jak i doczesne. Mamy misję, na której przede wszystkim chcemy prowadzić wszystkich do Jezusa i zarówno widzieć, jak i słyszeć, że przyjęli Go do swoich serc. Chcemy także, aby czuli się dobrze w tym nowym domu, który jest zupełnie inny od tego, z którego przybyli. Potem przychodzi nauczanie o tym, jak dbać o rzeczy i nie niszczyć tego, co zbudowaliśmy dla nich, aby żyli w dobrych warunkach. Wierzymy i mamy nadzieję, że tym razem udało nam się pokazać tę lekcję zarówno liderom, nauczycielom, pracownikom, jak i dzieciom. Większość zniszczeń została już naprawiona a budynki są regularnie sprawdzane.

ILBISIL

Byłam ogromnie zaskoczona, widząc kościół pełen ludzi, gdy przyjechaliśmy. Mieliśmy mieć małe spotkania, z około 30 osobami, członkami kościoła, i może 30-40 osobami, które są zainteresowane Ewangelią. Nic z tego! Około 250 osób czekało na nas, chętnych by spotkać się z nami i wspólnie uwielbiać Pana Boga. Było to niezwykłe nabożeństwo, pastor głosił kazanie, Joyce i Anthony dzielili się krótkim słowem. Również my mogliśmy coś powiedzieć i zachęcić do wytrwania w wierze osoby, które się pojawiły na tym spotkaniu. Mieliśmy ze sobą trochę ubrań dla dzieci i niemowląt z tego Kościoła, jakieś ubrania dla dorosłych i kolorowanki dla dzieci ze szkoły niedzielnej. Mogliśmy przekazać je tym, którzy najbardziej tego potrzebowali oraz szkółce niedzielnej. Ponadto przed naszym przyjazdem zamówiliśmy dla wszystkich posiłek. Powiedziano nam, że maksymalnie przyjdzie 70 osób, więc zamówiliśmy jedzenie dla nich. To był niesamowity Boży cud, gdyż jedzenia wystarczyło dla wszystkich. Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Wiem, że Bóg to uczynił, i nie mam żadnego innego wyjaśnienia jak tylko to, że wydarzył się cud (rachunek firmy, która organizowała posiłek jest faktem, zakupiono i przygotowano jedzenie dla 70 osób!). To był niesamowity czas wspólnego uwielbiania Boga, po którym nastał czas wspólnego spożywania posiłku.

Codzienne spotkania na stacji misyjnej

 Dziewczyny przebywające pod naszą opieką są szczęśliwe, że mogą przychodzić na spotkania. Niektóre przychodzą trochę później niż oficjalna godzina rozpoczęcia, ale rozumiem to, ponieważ wiele z nich nie ma telefonów ani zegarków. Pomimo tego, poranne spotkania zawsze rozpoczynają się o czasie, a niektóre osoby po prostu się spóźniają. Śpiew dziewcząt niesie się daleko, będąc niesamowitym świadectwem. Dziewczyny przychodzą na spotkania rano i wieczorem. Śpiewają pieśni, wielbią Pana, modlą się, dzielą się Słowem Bożym. To było niesamowite, znów to zobaczyć i usłyszeć i być częścią tych spotkań. Byłam bardzo zachęcona widząc, że robią to dobrowolnie, nikt ich do tego nie zmuszał, po prostu przychodzą, ponieważ chcą spędzać czas razem, wielbiąc Pana. Niektórzy pracownicy (tylko część mieszka na stacji misyjnej) również dołączają do spotkań. Dzielą się Słowem Bożym lub zachęcają dziewczyny, aby utrzymywały swoją wiarę i były silne. Dobrze było zobaczyć, że niektórzy z nich są pasjonatami Bożego Słowa i otwarci na dzielenie się tym, jak Bóg ich zmienia, aby dziewczyny mogły to zobaczyć.  

Problemy z wieżą wodną w Kitengeli

Ponieważ wiele osób buduje wieże wodne w tych samych okolicach, gdzie mamy naszą misję, pojawiły się problemy z zaopatrzeniem w wodę. Dyskutuje się, czy poziom wód gruntowych spada i czy trzeba wiercić o 150 metrów głębiej. Mamy obecnie problemy z wodą. Wymieniliśmy pompę i dodaliśmy pięć dodatkowych rur. Mimo to nie mamy wystarczającej ilości wody. To może być dość kosztowna naprawa, ale jest konieczna. Trwają rozmowy z firmami wiercącymi, mamy nadzieję wkrótce otrzymać wycenę.

Duże wyzwania

Wygląda na to, że czekają nas wielkie wyzwania w nadchodzącym czasie. Jak wspomniałem powyżej, pojawiły się również problemy z wodą w rejonie, gdzie znajduje się nasza stacja misyjna w Kitengeli. Powoli udaje nam się rozwiązać ten problem. Dzięki Anthony’emu i Joyce, którzy są odpowiedzialnymi liderami naszej misji w Kitengeli, mamy teraz kontakt z firmami, które badają najlepsze możliwości, aby ponownie zapewnić odpowiednią ilość wody w wieży ciśnień. Wraz z pojawiającymi się potrzebami muszą również pojawiać się nowe możliwości. Dziękuję wszystkim, którzy modlą się za całą tę pracę, która obecnie toczy się zarówno w Kitengeli, jak i w Ilbisil. Pamiętam, gdy powiedziałem TAK Bożemu powołaniu do prowadzenia tej misji. Powiedziałem do Jezusa: „Tak, zrobię to, o co mnie prosisz, jeśli dasz mi możliwość dzięki modlitwom i darom, które napływają na to dzieło.” I tak właśnie zrobiłem, a Care Mission wykorzystuje otrzymywane środki zarówno na utrzymanie rozpoczętej już pracy, jak i na rozwój, gdziekolwiek pojawia się ku temu sposobność. Dziękuję za wszystkie modlitwy, które dały nam siłę i możliwości, by to dzieło, które sam Bóg rozpoczął i które od pierwszego dnia błogosławił, nadal przynosiło owoce dla nieba. A owoce te przynoszą również błogosławieństwo naszym modlicielom i darczyńcom, którzy wspierają nas w tej służbie. To Boże błogosławieństwo czyni bogatym w tym dziele. Na zakończenie modlę się, aby Bóg obficie ci błogosławił – zarówno za twoje modlitwy za nas, jak i za wsparcie misji twoimi darami.

Braterskie pozdrowienia w Panu,

Oddvar Linkas   

Bunt w Kenii z powodu narastającego ubóstwa

To coś, czego byliśmy świadkami od dłuższego czasu, wciąż trwa i nadal się nasila – bunt przeciwko reżimowi prezydenta Ruto. Podczas gdy bogaci w kraju coraz bardziej się bogacą, biedniejsza część społeczeństwa staje się coraz uboższa, ponieważ nakładane na nich podatki rosną, a ceny towarów stają się coraz wyższe. Już wcześniej wspominaliśmy o tym w kontekście działalności Care Mission w Kenii. Zauważamy coraz większe trudności w prowadzeniu pracy, którą tam rozpoczęliśmy. Nieustannie szukamy możliwości uzyskania dochodów poprzez przedsięwzięcia, które można rozpocząć w kraju i które mogłyby przynieść środki finansowe. Jednak wciąż jest daleka droga przed nami, zanim nasze projekty będą mogły funkcjonować bez pomocy z naszej strony. My przecież żyjemy w warunkach dających większe szanse na przetrwanie. Faktem jest również to, że coraz więcej osób w naszych własnych krajach – Norwegii czy Polsce – zmaga się z trudnościami w opłacaniu comiesięcznych kosztów utrzymania. Mamy jednak nadzieję w Jezusie, że On zatroszczy się o dzieło, które sam rozpoczął – i że On także je dokończy. Dlatego odpoczywamy w wierze, opierając się na Jego licznych obietnicach. Cieszymy się, że wy, którzy wspieracie naszą pracę, możecie również mieć pewność i pokój – nawet w obliczu tego, co dzieje się dziś na świecie. Od wczesnego rana do późnego wieczora działają w Kitengeli targowiska, na których można kupić towary taniej niż w sklepach. Jednak ceny rosną również na tych targach. To błędne koło, które bez wątpienia wynika z tych samych zjawisk, z którymi zmagamy się w wielu miejscach na świecie. Za każdym razem, gdy Lili i jej zespół są w Kenii, przeprowadzane są analizy dotyczące cen żywności i odzieży – czyli codziennych wydatków związanych z naszą działalnością. Porównuje się je z poprzednimi wynikami i ocenia, czy nadal jesteśmy w stanie zapewniać dzieciom i młodzieży, za które odpowiadamy, zdrowe i wartościowe posiłki, a także pokrywać wszystkie koszty związane z codziennym funkcjonowaniem stacji misyjnej w Kitengeli. To tylko informacja, że jesteśmy czujni i świadomi tego, co dzieje się tam, gdzie prowadzimy naszą pracę. Szukamy miejsc, gdzie możemy uzyskać najlepsze ceny. Szczególnie w przypadku żywności zależy nam na tym, aby każdy otrzymywał zróżnicowaną i odżywczą dietę. Dziękujemy, że wspierasz nas modlitwą i pomocą również w tym zakresie.

Jakie są owoce życia dzieci, za które Care Mission ponosi odpowiedzialność?

To zdjęcie pochodzi z jednej z aktywności, jakie organizujemy dla dzieci. Nazywamy je czasem gier i zabaw, czasami mamy warsztaty, podczas których dzieci angażują się w różne prace: sztukę, szycie, rysowanie, budowanie z klocków itp. W tym przypadku zdjęcie pokazuje dzieci, które grają w grę na planszy gdzie są odciski stóp i dłoni. Dlaczego pokazuję to zdjęcie? Bo nasuwa mi ono myśl: Co te ręce będą w stanie kiedyś wykonać, i dokąd te stopy pójdą? Kiedy przyjęliśmy pierwsze dziewczynki do domu schronienia, spotkały nas bardzo silne emocje. Widzieliśmy biedę w ich oczach. Widzieliśmy depresję i ślady głębokich traum, których uzdrowienie wymagało ogromnego wysiłku. W miarę jak przybywało dziewczynek pochodzących z miejsc o najpoważniejszych problemach, zależało nam, by każde przyjęte dziecko miało jak najlepszy start w nowe życie w bezpiecznym otoczeniu. Otrzymują one solidne nauczanie o Jezusie – tym, który najlepiej potrafi rozwiązywać wszelkie problemy. Dziewczynki, które trafiały do naszego ośrodka, miały około 9–10 lat. Niektóre przeszły rytuał obrzezania, inne zostały wydane za mąż za starszych mężczyzn, ale udało im się uciec. Jeśli chodzi o obrzezanie i przymusowe małżeństwa, mamy po swojej stronie władze kenijskie, ponieważ te praktyki są obecnie nielegalne w Kenii. Jednak niektóre plemiona ignorują te prawa i trzymają się tradycyjnych praktyk, które szanują bardziej niż prawo państwowe. Za złamanie tych przepisów, np. przez ojca, grozi obecnie 7 lat więzienia, dlatego władze wspierają nas, gdy odbieramy dzieci z rodzin praktykujących te rzeczy. Często jesteśmy informowani przez bliskich znajomych tych rodzin, którzy proszą nas o pomoc. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że mogliśmy wyrwać wiele dziewcząt z takiej kultury. Dość wcześnie musieliśmy wprowadzić zasady funkcjonowania naszej placówki misyjnej. Chcę się z tobą podzielić kilkoma z nich. Celem przyjmowania tych dzieci jest zapewnienie im bezpiecznego miejsca do życia. Mają mieć jedzenie i ubrania, edukację przedszkolną i szkolną, pomoc medyczną i każdego dnia słyszeć ewangelię o Jezusie głoszoną przez osoby pracujące na misji. Poza tym mamy zasady, które dzieci stopniowo uczą się rozumieć i akceptować, w miarę jak dorastają. Naszym celem jest, by dziewczęta dorosły, stały się silne i gotowe do powrotu do swoich domów. Część z nich ma rodzinę – ojca, matkę (lub jedno z rodziców), rodzeństwo – i jako dorosłe mogą chcieć się z nimi ponownie połączyć. Mają taką możliwość. Widzimy już teraz, że niektóre z naszych podopiecznych wyszły za mąż i założyły własne rodziny w różnych częściach kraju. Dla wielu z nich Joyce i Anthony nadal są jak „mama i tata”, utrzymują z nimi kontakt, odwiedzają je i wspierają. Rozumiemy też, że będą takie dziewczęta, które nie będą mogły wrócić do swoich rodzin, i będą potrzebować naszej pomocy również w dorosłym życiu. Dlatego ogłosiliśmy, że stacja misyjna Care Mission jest ich domem. Mogą tu mieszkać tak długo, jak będą tego potrzebować. Dla tych osób przewidzieliśmy specjalne zadania, by mogły się rozwijać, uczyć odpowiedzialności i funkcjonować zgodnie ze swoimi możliwościami. Joyce obserwuje dzieci i w odpowiednim momencie powierza im obowiązki: pomoc w kuchni, sprzątanie, pranie czy inne prace na terenie. Mamy teren a na nim sześć dużych budynków do utrzymania. Warsztaty są bardzo skuteczne i dają dzieciom wiele radości, zwłaszcza gdy odwiedza je Lili z zespołem z Polski. Potrafią oni doskonale zaangażować dzieci, a efekty są naprawdę wspaniałe. W tym magazynie zamieszczam też kilka zdjęć z takich warsztatów. Gdy my, prowadzący pracę i podróżujący na pola misyjne, rozmawiamy, najważniejsze jest dla nas jedno: przekazywanie Jezusa dzieciom, nauczycielom i pracownikom misji. Wszyscy nauczyciele i pracownicy są chrześcijanami, ale również oni potrzebują zachęty, by nieść dzieciom przesłanie o Jezusie – nie tylko słowem, ale i postawą. Na początku pokazałem ci zdjęcie odcisków dłoni i stóp. Gdy je zobaczyłem, od razu pomyślałem: Co te małe ręce i stopy będą znaczyły dla tych dzieci w przyszłości? Do czego użyją rąk? Dokąd poniosą ich stopy? Pan przemówił do mnie, jak ważne jest, by uczyć dzieci o Jezusie i dawać im Biblię, Słowo Boże jako drogowskaz dla ich wiary i życia. Psalm 119, 9 W jaki sposób oczyści młodzieniec swoją ścieżkę? Gdy zachowuje się według twego słowa. Widzieliśmy duże rezultaty, jak młodzi ludzie jeden po drugim oddawali i oddają swoje życie Jezusowi. Widzimy, jak przychodzą na spotkania i aktywnie w nich uczestniczą zarówno poprzez wielbienie jak i świadectwa oraz modlitwę. Są oni aktywni na stacji misyjnej oraz w Kościele. To jest tak ważne, by te dziecięce ręce od wczesnych swoich lat uczyły się służyć Panu poprzez uczestniczenie w różnych zadaniach. A ich stopy uczą się chodzić drogami Pańskimi. Wędrówka z Panem Jezusem nadaje sens życiu i błogosławieństwo a zapłatą jest niebo.  

A czy Ty dziękujesz Bogu?

Poruszanie się w Kenii to dla nas ogromne wyzwanie. Czasami wydaje się nam, że przepisy drogowe istnieją tylko w teorii, a znaki postawiono dla zabawy. Możemy podziwiać spryt i zręczność niektórych kierowców radzących sobie świetnie w korkach, na drogach, które nie istnieją lub jak na zdjęciu – ze znajdującymi się na drodze zwierzętami. Przejeżdżając z ośrodka misyjnego do centrum Kitengeli czy jadąc do stolicy napotykamy wypadki drogowe. Niektóre wyglądają niegroźnie, ale wiemy o takich, w których ginie lub zostaje rannych sporo osób.Nasz kierowca, Eryk, ma niesamowite zdolności. Jadąc z nim, możemy czuć się naprawdę bezpiecznie. Przejazd ze stacji misyjnej do miasta po zakupy to jedyne 40 minut na tym niespełna 10-kilometrowym odcinku. Po przejeździe nieutwardzoną drogą, bez włączonej klimatyzacji, zakurzeni od stóp do głów marzymy tylko o jednym – by wysiąść z samochodu, umyć się i napić zimnej wody. Nasz kierowca jednak po przyjeździe do stacji misyjnej, zanim wysiądziemy mówi: podziękujmy Bogu za bezpieczną podróż. Nieważne, czy to 10 czy 100 km, czy nasza podróż trwała 5 minut czy 3 godziny. Za każdym razem, kiedy Eryk, nasz pracownik mówi to zdanie, czuję ogromną wdzięczność. Bogu za to, że dotarliśmy bezpiecznie. Erykowi, za to, że nam o tym przypomina. Osobiście, muszę sobie o tym przypominać, gdyż jazda samochodem stała się dla mnie tak naturalna jak oddychanie. A czy Ty jesteś Bogu wdzięczny za Jego ochronę?

CZTERY EWANGELIE

Słowo ewangelia oznacza „dobra nowina, radosna wiadomość.” Czytając Biblię, musimy być świadomi, że słowo „ewangelia” jest używane w różnych kontekstach i odnosi się do różnych czasów. Jeśli pomieszamy te znaczenia, może to prowadzić do wielu błędnych ocen, nieporozumień, a także różnych poglądów dotyczących miejsc i czasów. Chciałbym zwrócić uwagę na cztery różne ewangelie, o których mówi Biblia. Nie mam tu na myśli Ewangelii według Mateusza, Marka, Łukasza i Jana, lecz różne przesłania, które są przekazywane w różnych sytuacjach i okresach czasu. Przyjrzymy się tym czterem ewangeliom:

1. EWANGELIA O KRÓLESTWIE

Ewangelia mówiąca o tym, że Bóg ustanowi królestwo na ziemi. Jezus, Syn Dawida, będzie panował w tym królestwie. Będzie on wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron jego ojca Dawida. I będzie królował nad domem Jakuba na wieki, a Jego królestwu nie będzie końca. Łk 1,32–33 Uczniowie głosili to królestwo. Gdy jednak Jezus został odrzucony jako król i ukrzyżowany, głoszenie tej ewangelii o królestwie zostało przerwane. I rozesłał ich, żeby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Łk 9,2

2. EWANGELIA BOŻEJ ŁASKI

To ewangelia łaski. Lecz ja o to nie dbam, a moje życie nie jest mi tak drogie, bylebym tylko z radością dokończył mój bieg i posługę, którą otrzymałem od Pana Jezusa, by dać świadectwo o ewangelii łaski Bożej. Dz 20,24 To ewangelia o zbawieniu dla każdego, kto wierzy. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. J 3,16 Paweł głosił tę szczególną ewangelię. Paweł, sługa Jezusa Chrystusa, powołany apostoł, odłączony do głoszenia Ewangelii Boga. Rz 1,1 Ważne jest, aby ta ewangelia dotarła do ludzi. To ewangelia, która daje gotowość i siłę do walki duchowej. Nie przekraczamy bowiem ponad miarę samych siebie, jakbyśmy nie dotarli aż do was, bo przyszliśmy aż i do was z ewangelią Chrystusa. 2 Kor 10:14 I obuwszy nogi w gotowość ewangelii pokoju. Ef 6:15

3. CHWALEBNA EWANGELIA

To ewangelia „Bożej łaski”, mówiąca o Tym, który został uwielbiony i który prowadzi wielu synów do chwały. Wypadało bowiem Temu, dla którego jest wszystko i przez którego jest wszystko, aby, doprowadzając wielu synów do chwały, wodza ich zbawienia uczynił doskonałym przez cierpienie. Hbr 2,10 Ta ewangelia niesie pocieszenie i nadzieję tym, którzy oczekują Jezusa w chwale. Oczekując błogosławionej nadziei i chwalebnego objawienia się wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa. Tt 2,13 To właśnie dla tej ewangelii szatan zaślepia umysły niewierzących, aby nie uwierzyli w Jego przyjście w chwale. A jeśli nasza ewangelia jest zakryta, to jest zakryta dla tych, którzy giną; W których bóg tego świata zaślepił umysły, w niewierzących, aby nie świeciła im światłość chwalebnej ewangelii Chrystusa, który jest obrazem Boga. 2 Kor 4,3–4 Możliwe jest poznanie Jezusa w taki sposób. Uczniowie, którzy widzieli Go w Jego ciele, później poznali Go w inny sposób: Dlatego my odtąd nikogo nie znamy według ciała, a chociaż znaliśmy Chrystusa według ciała, to teraz już więcej go takim nie znamy. 2 Kor 5,16

4. WIECZNA EWANGELIA

I zobaczyłem innego anioła, lecącego środkiem nieba, który miał ewangelię wieczną, aby ją zwiastować mieszkańcom ziemi, wszystkim narodom, plemionom, językom i ludom; Ap 14,6 To ewangelia głoszona przez anioła tuż przed surowymi sądami czasów ucisku. To jedyna ewangelia, która została powierzona aniołowi do głoszenia. Nie jest to ewangelia o KRÓLESTWIE, ani ewangelia ŁASKI. Jej głównym tematem nie jest ZBAWIENIE, lecz SĄD. Mówiącego donośnym głosem: Bójcie się Boga i oddajcie mu chwałę, bo przyszła godzina jego sądu. Oddajcie pokłon temu, który stworzył niebo i ziemię, morze i źródła wód. Ap 14,7 To jest ewangelia skierowana do Izraela oraz do wszystkich, którzy przechodzą przez „sąd ognia”. Nazywa się ją EWANGELIĄ, ponieważ jest to „dobra nowina” o tym, że ich cierpienia wkrótce się zakończą, gdy sąd i zniszczenie spadną na Antychrysta i jego zwolenników. Zachęca się ludzi, aby oddawali chwałę Bogu jako STWÓRCY, a nie jako ZBAWICIELOWI, dlatego właśnie jest to WIECZNA EWANGELIA. Jest to ewangelia, która głosi: „Bójcie się Boga, oddajcie Mu chwałę, bo nadeszła godzina sądu.” oraz: „Wysławiajcie Tego, który stworzył niebo i ziemię, morze i źródła wód…” WAŻNE JEST, ABY ROZRÓŻNIAĆ MIĘDZY TYMI EWANGELIAMI nie tylko ze względu na ich treść, ale również na czas, do którego się odnoszą. W przeciwnym razie rodzi się zamieszanie i fałszywa nauka. Paweł dostrzegał konieczność ostrzegania przed nauczaniem, które nie zgadzało się z proroczym obrazem.

INNA EWANGELIA

Dziwię się, że tak szybko dajecie się odwieść od tego, który was powołał ku łasce Chrystusa, do innej ewangelii; Która nie jest inną; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą wypaczyć ewangelię Chrystusa. Lecz choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba głosił wam ewangelię inną od tej, którą wam głosiliśmy, niech będzie przeklęty. Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Gdyby wam ktoś głosił ewangelię inną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty. Czy teraz bowiem chcę pozyskać ludzi, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa. A oznajmiam wam, bracia, że głoszona przeze mnie ewangelia nie jest według człowieka. Nie otrzymałem jej od człowieka, a przez objawienie Jezusa Chrystusa. Ga 1, 6–12 Inny Jezus, inny duch, lub inna ewangelia – odnosi się to do wypaczenia prawdziwej ewangelii. Gdyby bowiem przyszedł ktoś i głosił innego Jezusa, którego my nie głosiliśmy, albo gdybyście przyjęli innego ducha, którego nie otrzymaliście, albo inną ewangelię, której nie przyjęliście, znosilibyście go z łatwością. 2 Kor 11,4 Kaznodzieje prawa zawsze będą głosić inną ewangelię. Niech nikt, kto ma upodobanie w poniżaniu siebie i kulcie aniołów, nie pozbawia was nagrody, wdając się w to, czego nie widział, i pyszniąc się bezpodstawnie cielesnym sposobem myślenia; A nie trzyma się głowy, z której całe ciało, odżywiane i wespół zespolone przez stawy i ścięgna, rośnie wzrostem Bożym. Jeśli więc umarliście z Chrystusem dla żywiołów tego świata, to dlaczego – jakbyscie jeszcze żyli dla świata – poddajecie się nakazom: Nie dotykaj, nie kosztuj, nie ruszaj; (To wszystko niszczeje przez używania), według przykazań i nauk ludzkich? Mają one pozór mądrości w religijności według własnego upodobania, w poniżaniu siebie i nieoszczędzaniu ciała, jednak nie mają żadnej wartości, służą tylko do nasycenia ciała. Kol 2:18–23 Chcę wam teraz przypomnieć coś bardzo ważnego. Nie wystarczy tylko wiedzieć, że istnieje kilka „dobrych nowin” – trzeba także rozumieć, że były one głoszone w różnych czasach i do różnych grup ludzi. Jeśli chodzi o ewangelię o Królestwie, była to ewangelia skierowana do Żydów, którzy przez całe życie oczekiwali Mesjasza – ale nie uwierzyli w Niego, gdy przyszedł. Jeśli chodzi o ewangelię łaski i ewangelię chwały, jest to przesłanie skierowane zarówno do Żydów, jak i pogan, którzy teraz stają się jedno w Chrystusie, kiedy przyjmują Jezusa do swoich serc i rodzą się na nowo. Chcę ci także powiedzieć coś bardzo istotnego. Żaden poganin nigdy nie był pod Prawem. To oznacza, że jeśli ktoś głosi prawo, nakazy i przepisy jako drogę do zbawienia przez własne uczynki – głosi „inną ewangelię”. W obecnym czasie obowiązuje tylko ewangelia łaski i ewangelia chwały, i one dotyczą wszystkich ludzi. Niech Słowo Boże kształtuje twoje życie, twoje świadectwo, twoje postawy oraz to, jak odczytujesz nowe życie, które Bóg ci dał. Bądź otwarty na Ducha Świętego i pozwól, by Jego owoce działały przez ciebie. Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara; Łagodność, powściągliwość. Przeciwko takim nie ma prawa. Ga 5:22  

Czego dokonuje w nas Duch Święty?

To bardzo aktualny temat. Wiele osób myśli, że Nowy Testament daje nam większą swobodę w popełnianiu grzechów i w złym traktowaniu norm chrześcijańskich, o których mówi Biblia. To oczywiście nieprawda. Chciałbym, abyśmy przyjrzeli się temu, co powinno działać w nas jako zbawionych. Aby coś zostało stworzone, potrzebna jest zarówno siła, jak i materiał do wykonania dzieła. Bóg ma tę moc, którą może przekazać tobie i mnie jako siłę w nas, abyśmy mogli żyć i Jemu służyć. Prorocy mówili o tej mocy, i że pewnego dnia ma ona przyjść z nieba na wszystkich, którzy przyjęli Jezusa z wiarą w sercu. W ten sposób Bóg doprowadza do powstania tego, co chce w nas ukształtować. Zabiorę was bowiem spośród narodów, zgromadzę was ze wszystkich ziem i przyprowadzę was do waszej ziemi. I pokropię was czystą wodą, i będziecie czyści. Oczyszczę was ze wszystkich waszych nieczystości i ze wszystkich waszych bożków. I dam wam nowe serce, i włożę nowego ducha do waszego wnętrza. Wyjmę serca kamienne z waszego ciał, a dam wam serce mięsiste. Włożę mego Ducha do waszego wnętrza i sprawię, że będziecie chodzić według moich ustaw i będziecie przestrzegać moich sądów, i wykonywać je. Ez 36, 24-27 Plan Boga względem nas to uformowanie nas na odrębny naród, lud święty, oczyszczony z nowym sercem. Lud z Duchem Świętym mieszkającym pośród niego.

BŁOGOSŁAWIEŃSTWO, KTÓRE BYŁO OBIECANE

Naucz mnie czynić twoją wolę, bo ty jesteś moim Bogiem; twój duch jest dobry; prowadź mnie do ziemi prawości. Ps 143,10 Jeśli chodzi o Ducha Świętego, również On określany jest jako dobry. To boska cecha, którą Bóg posługuje się, gdy chce prowadzić nas drogą do nieba. Jezus w tym kontekście nazywany jest Dobrym Pasterzem, a tutaj widzimy, że ta sama cecha jest podkreślona względem Ducha Świętego — Dobry Duch Święty.

Przeciwieństwo świata

Ponadto dałeś im swego dobrego ducha, aby ich pouczał; swojej manny od ich ust nie odjąłeś i dałeś im wodę, gdy byli spragnieni. Ne 9,20 Widzimy, jak Bóg jest wszechmocny, aby zaspokoić nasze najważniejsze potrzeby, a tutaj Duch Święty ma zadanie przypominać nam w potrzebie, że Bóg chce nam pomóc. Po otrzymaniu pomocy, Duch znów przypomina nam, byśmy nie zapominali o wszystkich Bożych dobrodziejstwach. Duch przenosi nasze modlitwy do nieba, a także przekazuje odpowiedzi Boże do nas, którzy przyjęliśmy Jezusa jako Zbawiciela i Pana.

Prawy Duch

Stwórz we mnie serce czyste, o Boże, i odnów we mnie ducha prawego. Ps 51,10 Ten werset mówi o stabilnej relacji z Bogiem. To zadanie ma wypełnić w nas Duch Święty. On jest naszym orędownikiem, który zawsze przypomina nam słowa Jezusa, tak jak Jezus powiedział swoim uczniom: „On weźmie z mojego i da wam”.

Duch modlitwy

I wyleję na dom Dawida i na mieszkańców Jerozolimy ducha łaski i modlitwy. Będą patrzyć na mnie, którego przebili, i będą go opłakiwać, jak się opłakuje jedynaka; będą gorzko płakać nad nim, jak się płacze gorzko nad pierworodnym. Za 12,10 W tym wersecie czytamy, jak duch modlitwy zostanie dany Żydom w czasach ostatecznych. Dla nas, którzy żyjemy w czasach łaski, Bóg dał ducha modlitwy, abyśmy zawsze i we wszystkich sytuacjach utrzymywali bliską więź z Jezusem i cieszyli się z Jego obietnicy, że wysłucha naszych modlitw.

Duch wspiera nas w modlitwie

Podobnie i Duch dopomaga naszej słabości. Nie wiemy bowiem, o co powinniśmy się modlić, jak trzeba, ale sam Duch wstawia się za nami  w niewysłowionych westchnieniach. Rz 8,26 Często możemy znaleźć się w sytuacjach, gdy nie wiemy, jak się modlić. Czasem dlatego, że nasze problemy są zbyt ciężkie do udźwignięcia. Innym razem dlatego, że nasze serce jest przepełnione radością i wdzięcznością wobec Jezusa, i nie znajdujemy słów w modlitwie. Jeśli doświadczyliśmy chrztu w Duchu Świętym, możemy modlić się językami i wyrażać uczucia swojego serca w sposób, który rozumie tylko Jezus.

Duch dziecięctwa (wyprowadza nas z królestwa szatana i daje nam królestwo Boże)

Wszyscy bowiem ci, którzy są prowadzeni przez Ducha Bożego, są synami Bożymi. Gdyż nie otrzymaliście ducha niewoli, aby znowu się bać, ale otrzymaliście Ducha usynowienia, przez którego wołamy: Abba, Ojcze! Rz 8:14-15 Ważne jest, aby nasza relacja z Jezusem była tak pełna zaufania jak dziecka do jego ziemskiego ojca. Pewność dziecka: „Jeśli tata to powiedział, to jest prawda!” Zaufanie i odpoczynek w tym, co czytamy w Biblii oraz co Duch Święty objawia, przypominając nam słowa Jezusa. Orędownik — Duch prawdy A ja będę prosił Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby z wami był na wieki; Ducha prawdy, którego świat nie może przyjąć, bo go nie widzia ani go nie zna. Wy jednak go znacie, gdyż z wami przebywa i w was będzie. J 14,16-17 To jest to, o czym Bóg mówił przez proroków w Starym Testamencie: nadejdzie czas, gdy Duch Święty zamieszka w ludziach narodzonych na nowo w czasach łaski: Włożę mego Ducha do waszego wnętrza i sprawię, że będziecie chodzić według moich ustaw i będziecie przestrzegać moich sądów, i wykonywać je. Ez 36:27

DUCH ŚWIĘTY JEST DANY, ABY BYĆ W NAS

Duch w nas

Lecz wy nie jesteście w ciele, ale w Duchu, gdyż Duch Boży mieszka w was. A jeśli ktoś nie ma Ducha Chrystusa, ten do niego nie należy. Rz 8,9 Mowa tu o Duchu Świętym jako rękojmi (zaliczce), którą otrzymujesz w sercu, gdy przyjmujesz Jezusa jako swojego Zbawiciela. To Duch dziecięctwa, który w nas potwierdza nasze zbawienie. Gdyż nie otrzymaliście ducha niewoli, aby znowu się bać, ale otrzymaliście Ducha usynowienia, przez którego wołamy: Abba, Ojcze! Rz 8,15

Tron serca zajęty przez Ducha Świętego

Wszyscy bowiem ci, którzy są prowadzeni przez Ducha Bożego, są synami Bożymi. Rz 8,14 To tłumaczy, że przyjmujemy Jezusa jako Zbawiciela i Pana. Zbawienie to dzieło Boga przez wiarę w Jezusa jako ofiarę za nasze grzechy. Jezus jako Pan oznacza życie pod prowadzeniem Ducha Świętego. Wszystko jest dziełem Boga w naszym życiu.

Duch pośredniczy w dostępie do Ojca przez Jezusa

Przez niego bowiem my, obie strony, mamy przystęp w jednym Duchu do Ojca. Ef 2,18 Duch Święty jest pośrednikiem, który przekazuje nasze modlitwy, tęsknoty, uczucia i nadzieje Jezusowi i Ojcu.

Duch daje świadectwo o naszym zbawieniu

Ten to Duch poświadcza naszemu duchowi, że jesteśmy dziećmi Bożymi. A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko z nim cierpimy, abyśmy też z nim byli uwielbieni. Rz 8,16-17 Znowu mówimy o doświadczeniu posiadania Ducha dziecięctwa, który przypomina nam o naszym niebiańskim dziedzictwie i chwale, która należy do Bożego dzieła zbawienia.

Duch upodabnia nas do Jezusa

Lecz my wszyscy, którzy z odsłoniętą twarzą patrzymy na chwałę Pana, jakby w zwierciadle. zostajemy przemienieni w ten sam obraz, z chwały w chwałę, za sprawą Ducha Pana. 2 Kor 3,18 Nasze własne wysiłki, aby być lepszymi, możemy powierzyć Bogu. Jeśli podążamy za Duchem Świętym, to On dokonuje tego dzieła w nas. Bogu podoba się to, co sam uczynił w nas i co z nas promieniuje.

Owoc Ducha

Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara; Ga 5,22 Te cechy to to, co wielu nazywa procesem uświęcenia w zbawionych — ale to jest błąd. Uświęcenie otrzymujesz z łaski w dniu, kiedy przyjmujesz Jezusa jako swojego osobistego Zbawiciela, który stał się Twoją ofiarą za grzech. Być świętym znaczy „być oddzielonym do zadania”. To właśnie się dzieje, gdy zostajesz zbawiony. Cechy z Listu do Galatów są owocem. Owoc nie rodzi się przez prawo, lecz przez przyjmowanie pożywienia (Słowa Bożego) i światła słonecznego (Jezusa, Słońca sprawiedliwości, które wzeszło z uzdrowieniem pod swoimi skrzydłami). 

CO CHCE DOKONAĆ DUCH ŚWIĘTY W NAS I PRZEZ NAS?

Uczynić nas uczestnikami natury Bożej

I dam wam nowe serce, i włożę nowego ducha do waszego wnętrze. Wyjmę serce kamienne z waszego wnętrza, a dam wam serce mięsiste. Ez 36,26 Uczestniczyć w naturze Bożej oznacza, że to, co Duch Święty mówi i tworzy w naszych sercach, czyni nas pokornymi wobec Bożej woli i planu dla naszego życia. To, co jest twarde, kamienne serce, staje się miękkim sercem z ciała, formowanym i kształtowanym przez Ducha Świętego.

Dać nam możliwość służby Bogu

Aby według bogactwa swej chwały sprawił, żeby wasz wewnętrzny człowiek był utwierdzony mocą przez jego Ducha. Ef 3,16 To moc Ducha Świętego w naszym wnętrzu powinna napędzać naszą służbę dla Boga i naszą drogę na tym świecie. Życie dla Jezusa i czynienie Jego woli jest naszym pragnieniem.

CO MOŻEMY ZROBIĆ, BY ŻYĆ I CHODZIĆ W DUCHU?

Szukać prowadzenia Ducha Świętego w naszym życiu | Poddać się kontroli Ducha Świętego Nie zasmucać Ducha Świętego | Nie sprawiać Mu przykrości  

W kategorii:Pozostałe

Kamil Pyszko 10 września 2025

Magazyn misyjny 2/2025

Witamy w numerze 2/2025 magazynu Care Mission

Po raz kolejny z radością witam was w nowym numerze naszego magazynu. Tym razem część materiału jest związana z niedawno obchodzoną Wielkanocą. Cieszymy się, że otrzymaliśmy wielkanocne przesłanie o Jezusie, który przyszedł do nas z nieba, wziął na swoje ciało grzech całego rodzaju ludzkiego i poniósł go na krzyż. On wziął nasze grzechy na siebie, a swoją krwią dał pełne odkupienie od grzechu, by zbawić wszystkich, którzy przyjmą Go w wierze w swoich sercach. To jest łaska nad łaskami!

Obok tego tematu jak zwykle zamieszczamy materiały z naszej pracy misyjnej. Tym razem przekazujemy zarówno smutne informacje, jak i te pozytywne. Tak wygląda nasze życie i podobnie jest też z naszą pracą misyjną. Są trudności, ale zawsze staramy się opowiadać o najlepszych rzeczach, które przeżywamy i o możliwościach do niesienia ewangelii o Jezusie coraz większej liczbie ludzi. Niedawno Lili była w Kitengeli z pięcioma innymi Polakami, wkrótce pojawią się kolejne informacje i zdjęcia, którymi będziemy mogli podzielić się z Wami wszystkimi. Kjetil Aabø, który prowadzi chrześcijański kanał telewizyjny TV ØSTFOLD, był również tam na miejscu. Ze sobą zabrał swoją dobrą współpracowniczkę, Astrid. Byli tam, ponieważ usłyszeli o pracy Care Mission w Kitengeli i będą tworzyć program telewizyjny o naszej działalności
tam na miejscu. Jesteśmy bardzo wdzięczni za to i mamy nadzieję, że zostaną ujęte szczegóły pracy, na które być może my nie kładziemy aż tak dużego nacisku i że będzie to inspiracją dla wielu oglądających. Zobaczenie efektów ich pracy będzie na pewno interesujące. Chciałbym także ponownie podziękować wszystkim, którzy wspierają naszą działalność zarówno modlitwą jak i środkami materialnymi. Rozumiem, że Bóg potrzebuje ochotnych darczyńców – osób, które żyją z radością w sercu, chcących pomagać w zdobywaniu dusz dla nieba i dawaniu biednym dzieciom i ich rodzinom godnego życia tutaj, na ziemi. Niech Bóg Cię błogosławi!
Braterskie pozdrowienia w Panu,

Oddvar Linkas

Tylko najwyższy kapłan

Stary Testament daje nam wiele wspaniałych przykładów, na które warto zwrócić uwagę. Szczególnie ciekawy jest fragment o Namiocie Spotkania, który lud Izraela nosił ze sobą podczas wędrówki po pustyni. Był to odpowiednik świątyni podzielony na trzy części: dziedziniec, Miejsce Święte i Miejsce Najświętsze. W Miejscu Najświętszym znajdowała się Arka Przymierza, która jest obrazem Jezusa Chrystusa. Ale w historii Namiotu Spotkania jest także wiele innych rzeczy, które obrazują Jezusa Chrystusa. Między innymi najwyższy kapłan jest Jego obrazem. W czasie wędrówki po pustyni najwyższym kapłanem był Aaron, brat Mojżesza. Zarówno najwyższy kapłan, jak i ci, którzy pełnili zwykłą posługę kapłańską, pochodzili z plemienia Lewiego i mieli specjalne szaty. Jeśli chcesz dowiedzieć się nieco więcej o kolorach i materiałach tych szat, to jest to interesujący temat. Kapłani nosili szaty z lnu, co było obrazem poddania się sprawiedliwości. Oznaczało to sprawiedliwość, której nie byli w stanie sami osiągnąć. Jeśli chodzi o najwyższego kapłana, jego szata była wykonana zarówno z lnu jak i z wełny. Len symbolizował poddanie się sprawiedliwości, podczas gdy wełna symbolizowała to, co on sam wypełnił z Prawa. Ponieważ najwyższy kapłan również nie mógł w pełni wypełnić Prawa, musiał najpierw przynieść ofiarę za swoje własne grzechy do Miejsca Najświętszego, zanim mógł po raz drugi wejść tam, by złożyć ofiarę za grzechy całego narodu. Miało to miejsce raz w roku, w dniu wielkiego pojednania. Możesz przeczytać o tym w 16-tym rozdziale Księgi Kapłańskiej. Jezus jest naszym najwyższym kapłanem, który dokonał pojednania za nas, oddając swoje życie na Golgocie. On jest naszym najwyższym kapłanem, ale także ofiarą. Chciałbym wspomnieć o dwóch szczególnych rzeczach związanych z ubraniem najwyższego kapłana. Jedną z nich jest pektorał wyrokowania – materiał, który Arcykapłan nosił na swojej piersi, i do którego przymocowanych było 12 kamieni symbolizujących 12 plemion Izraela. 2 M 28:15-29 Uczynisz też pektorał wyrokowania, wyhaftowany, podobnie jak efod. Uczynisz go ze złota, błękitnej tkaniny, purpury, karmazynu i skręconego bisioru. Będzie kwadratowy, złożony we dwoje, na piędź długości i na piędź szerokości. I uczynisz w nim oprawy dla kamieni, cztery rzędy kamieni, w tym porządku: karneol, topaz i szmaragd w pierwszym rzędzie; W drugim zaś rzędzie: karbunkuł, szafir i diament; W trzecim rzędzie: hiacynt, agat i ametyst; W czwartym rzędzie: beryl, onyks i jaspis. Będą one osadzone w złotych oprawach. A tych kamieni z imionami synów Izraela będzie dwanaście, według ich imion. Będą ryte jak na pieczęci, każdy z własnym imieniem, według dwunastu pokoleń. Uczynisz do pektorału łańcuszki plecione ze szczerego złota. Do pektorału uczynisz też dwa złote pierścienie do obu jego rogów. I przewleczesz dwa złote łańcuszki przez oba pierścienie na rogach pektorału. Drugie zaś końce obu łańcuszków przymocujesz do dwóch opraw o przytwierdzisz z przodu do naramienników efodu. Uczynisz też dwa złote pierścienie, które przymocujesz do dwóch opraw i przytwierdzisz z przodu do naramienników efodu. Uczynisz też dwa złote pierścienie, które przymocujesz do dwóch rogów pektorału na wewnętrznym brzegu, który jest od strony efodu. Do tegouczynisz kolejne dwa złote pierścienie, które przymocujesz do dwóch stron efodu u dołu, naprzeciwko jego połączenia, powyżej pasa efodu. Te pierścienie zwiążą pektorał  z pierścieniami efodu sznurem z błękitnej tkaniny, aby był nad pasem efodu, żeby pektorał nie odstawał od efodu. I Aaron będzie nosił imiona synów Izraela na pektorale wyrokowania, na swych piersiach, gdy będzie wchodził do Miejsca Świętego, na wieczną pamiątkę przed Panem. Drugą rzeczą, którą chciałbym wspomnieć, są naramienniki, na których wypisane były nazwy plemion Izraela, po sześć nazw na każdym naramienniku. 2 M 28:7-10 Będzie on miał dwa naramienniki zszyte na dwóch końcach i tak będą razem połączone. A pas, którym będzie przepasany efod, zostanie podobnie uczyniony ze złota, błękitnej tkaniny, purpury, karmazynu i skręconego bisioru. I weźmiesz dwa kamienie onyksu i wyryjesz na nich imiona synów Izraela; Sześć ich imion na jednym kamieniu i sześć pozostałych na drugim kamieniu, według kolejności ich narodzenia. W czasach Prawa Bóg dał zarówno Prawo, jak i obietnice swojemu ludowi, Izraelowi. Wszyscy, którzy nie byli Żydami, byli wykluczeni ze wszystkiego, co Bóg dał Żydom: Ef 2:11-12 Dlatego pamiętajcie, że wy, niegdyś poganie w ciele, zwani nieobrzezaniem przez tych, których zwano obrzezaniem dokonanym ręką na ciele; Byliście w tamtym czasie bez Chrystusa, obcy względem społeczności Izraela i obcy przymierzom obietnicy, niemający nadziei i bez Boga na świecie. Ale kiedy przyszedł Jezus, otworzył drogę do zbawienia dla wszystkich ludzi. Przez swoją ofiarę na Golgocie dał zbawienie wszystkim, którzy powiedzą TAK temu, co On uczynił. Ci ludzie doświadczają tego, co nazywamy narodzinami na nowo. Jezus, jako nasz najwyższy kapłan, nie tylko nosi Izrael na swoim sercu. Duchowo, stały się nimi imiona wszystkich, którzy przyjmują Jezusa jako swojego osobistego Zbawiciela. I wtedy Biblia mówi: Ef 2:13-22 Lecz teraz w Chrystusie Jezusie wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy przez krew Chrystusa. On bowiem jest naszym pokojem, on, który z obydwu uczynił jednego i zburzył stojący pośrodku mur, który był przegrodą; Znosząc przez swoje ciało nieprzyjaźń, prawo przykazań wyrażone w przepisach, aby z dwóch stworzyć w samym sobie jednego nowego człowieka, czyniąc pokój; I aby pojednać z Bogiem obydwu w jednym ciele przezkrzyż, zgładziwszy przez niego nieprzyjaźń. A gdy przyszedł, zwiastował pokój wam, którzy byliście daleko, i tym, którzy byli bliscy. Przez niego bowiem my, obie strony, mamy przystęp w jednym Duchu do Ojca. A więc nie jesteście już więcejobcymi i przybyszami, ale współobywatelami z świętymi i domownikami Boga; Zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Jezus Chrystus; Na którym cała budowla razem zespolona rośnie w świętą świątynię w Panu; Na którym i wy razem się budujecie, aby być mieszkaniem Boga przez Ducha. Tutaj widzimy, że teraz jest tylko jedna droga do zbawienia zarówno dla Żydów, jak i dla pogan, i jest to przez Jezusa. Przechodzimy teraz do tytułu tegofragmentu: Tylko najwyższy kapłan.Dlaczego chciałem użyć tego tytułu? Chciałem, abyś zrozumiał, że to tylk Jezus może zdjąć twój ciężar grzechu. Nigdy nie będziesz w stanie własnymi uczynkami wejść do duchowego miejsca świętego i dokonać pojednania za swoje grzechy, wykonując dobre uczynki i starając się żyć jak najlepiej. Tylko najwyższy kapłan mógł wejść do Miejsca Najświętszego, by złożyć ofiarę za grzechy. Hebr 9:7 Do drugiej zaś raz w roku tylko sam najwyższy kapłan, i to nie bez krwi, którą ofiaruje za siebie i za grzechy niewiedzy ludu. Jeśli ktokolwiek inny próbowałby tam wejść, umarłby. Tylko Jezus może dać zbawienie, i tylko Jezus może dać ci życie duchowe przez nowe narodziny, które otwierają ci drogę do nieba. Jest też jedna ważna  rzecz, którą muszę ci przypomnieć, zanim zakończę ten fragment. Otóż, jako zbawieni ludzie przez krew Jezusa, otrzymaliśmy śmiałość, aby, między innymi w naszych modlitwach, wchodzić bezpośrednio do niebieskiej świątyni: Hebr 10:16-20 Takie jest przymierze, które zawrę z nimi po tych dniach, mówi Pan: Włożę moje prawa w ich serca i wypiszę je na ich umysłach; Potem dodaje: A ich grzechów i nieprawości więcej nie wspomnę. Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam nie potrzeba już ofiary za grzech. Mając więc, bracia, śmiałość, aby przez krew Jezusa wejść do Najświętszego Miejsca; Drogą żywą, którą zapoczątkował dla nas przez zasłonę, to jest przez swoje ciało; Jest mi trudno zakończyć ten fragment, więc chciałbym podać jeszcze jeden werset biblijny, który pochodzi z Księgi Kapłańskiej 16:17. A żaden człowiek nie może przebywać w Namiocie Zgromadzenia, gdy on będzie wchodzić do Miejsca Świętego, by dokonać przebłagania, aż wyjdzie i dokona przebłagania sam za siebie, swój dom i za całe zgromadzenie Izraela. Ponieważ każdy człowiek zgrzeszył, nikt nie mógł wejść do świątyni i dokonać pojednania za swoje grzechy. Nie pomoże, jeśli poświęcisz swoją własną krew, by zostać zbawionym. I tak zostaniesz potępiony. Aby zostać oczyszczonym z grzechu, potrzebne było bezbłędne ofiarowanie. Kiedy Aaron, jako najwyższy kapłan, otrzymał od Boga zadanie, by złożyć ofiarę za grzech, musiał najpierw wejść do świątyni, by złożyć ofiarę za swoje własne grzechy, zanim mógł wejść tam, by złożyć ofiarę za grzechy całego ludu. Księga Kapłańska 16:6 I Aaron złoży swego cielca na ofiarę za grzech za siebie samego, i dokona przebłagania za siebie i swój dom. Po tym miał ponownie wejść do świątyni, by złożyć ofiarę za grzechy całego ludu: Księga Kapłańska 16:15-16 Następnie zabija kozła na ofiarę za grzech za lud i wniesie jego krew poza zasłonę, i uczyni z jego krwią, jak uczynił z krwią cielca: pokropi nią nad przebłagalnią i przed przebłagalnią. Tak dokona przebłagania nad Miejscem Świętym za nieczystości synów Izraela, za ich przestępstwa i za wszystkie ich grzechy. Tak też uczyni z Namiotem Zgromadzenia, który jest wśród nich, pośrodku ich nieczystości. Teraz warto przeczytać jeden werset z Nowego Testamentu, który mówi o tym, jak Jezus wszedł do niebieskiej świątyni ze swoją własną krwią. On nie zrobił tego samego, co Aaron! Hebrajczyków 9:12 Ani nie przez krew kozłów i cieląt, ale przez własną krew wszedł raz do Miejsca Najświętszego, zdobywszy wieczne odkupienie. Jaka była różnica? Aaron wchodził do świątyni dwa razy i składał ofiarę, a Jezus wszedł tylko raz. Dlaczego Jezus nie wszedł dwa razy? Ponieważ nie musiał wchodzić, aby pojednać się za swoje grzechy. On nie miał grzechu. Musiał tylko raz wejść, a zrobił to dla całego świata. Ew. Jana 3:16Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Często mówi się, że Jezus umarł zamiast mnie, ale to jest błędne. Jeśli ty byś umarł, i tak byś poszedł na potępienie. Jezus nie umarł zamiast ciebie, ale umarł za ciebie. On jest twoją ofiarą za grzechy, którą musisz przyjąć w wierze. Aby podkreślić, że Jezus umarł za nas, chciałbym podać kilka fragmentów z Biblii. Tytusa 2:14 Który wydał samego siebie za nas, aby nas wykupić od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud na własność, gorliwy w spełnianiu dobrych uczynków. 1 Tesaloniczan 5:10 Który umarł za nas, abyśmy, czy czuwamy, czy śpimy, razem z nim żyli. Efezjan 5:2 I postępujcie w miłości, jak i Chrystus umiłował nas i wydał samego siebie za nas jako dar i ofiarę Bogu na miłą woń. Rzymian 5:8 Lecz Bóg okazuje nam swoją miłość przez to, że gdy jeszcze byliśmy grzesznikami, Chrystus za nas umarł. Pomyśl, jak cudownie jest doświadczyć miłości i łaski Bożej w taki sposób. Ponieważ my, ludzie, nigdy nie moglibyśmy spełnić Bożych wymagań sprawiedliwości, Bóg posłał swojego Syna na świat jako ofiarę za grzechy całego świata. W okresie Wielkanocy wielu ludzi na całym świecie wykonuje różne czynności pokutne, by zadowolić Boga. Niektórzy pozwalają sobie nawet na ukrzyżowanie. Wszystko to jest zniewagą dla Boga, a wszelka własna walka, aby osiągnąć zbawienie, sprawia, że ofiara Jezusa staje się niczym dla tych, którzy próbują zdobyć zbawienie w ten sposób. Zostają oni wykluczeni ze zbawienia, które Jezus dał nam, składając swoją własną krew jako jedyne źródło oczyszczenia z grzechu. 1 Jana 1:7 A jeśli chodzimy w światłości, tak jak on jest w światłości, mamy społeczność między sobą, a krew Jezusa Chrystusa, jego Syna, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu. Otwórzmy nasze serca i zobaczmy, co naprawdę zrobiła krew Jezusa dla nas. Zobaczmy jeszcze jeden werset. Hebrajczyków 9:24 Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni zbudowanej ręką, która była odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba aby teraz stawać dla nas przed obliczem Boga; Zastanawiajmy się nad tym nie tylko w okresie Wielkanocy, ale obudźmy się teraz, dzisiaj, i zobaczmy, jakie wspaniałe zbawienie Jezus zapewnił wszystkim ludziom. Żyjemy w świecie, który doświadcza dużej dechrystianizacji, chociaż w niektórych miejscach mówi się o wielkich przebudzeniach. Nadszedł czas, o którym Biblia mówi jako o „czasach ostatecznych”. Antychrześcijańskie przepisy i prawa są wprowadzane przez parlamenty i rządy w naszych krajach. Apostoł Jan pisał o tym, że duch antychrysta był już obecny na świecie w jego czasach, a jeśli przeczytasz Biblię, zobaczysz, że Bóg wielokrotnie musiał interweniować, ponieważ ludzie odchodzili od Jego planu i woli względem ludzkości. Można podać kilka przykładów: Wieża Babel – Potop w czasach Noego – zniszczenie Sodomy i Gomory itd. Boży sąd nad światem nadejdzie po tym, jak Jezus zabierze swoją oblubienicę do nieba. Czas łaski się skończy, a Bóg znowu ukaże światu, że będzie sądził narody sprawiedliwie. Bądźmy czujni. Jezus nadchodzi.

Nowości misyjne! Aktywność w Kitengeli

W trakcie pisania tego numeru magazynu w Norwegii, w Kenii trwała intensywna działalność. Nasz polski zespół przyjechał do Kitengeli i rozpoczął pracę zgodnie z listą zadań, które mieli ze sobą. Zespół z TV Østfold również udał się na miejsce, aby filmować działalność Care Mission w Kitengeli. Wiemy, że prace, które zespół wykonał w ciągu tygodnia, zakończyły się sukcesem. Wierzymy, że ich efekty będą pozytywne zarówno teraz, jak i w przyszłości. Jeśli chodzi o nasz polski zespół, Lili była liderem grupy i organizowała pracę dla pozostałych członków zespołu.

Wandalizm na budynkach w Kitengeli

Niestety nasz zespół doznał szoku zaraz po przyjeździe. Coś zupełnie nieoczekiwanego wydarzyło się na miejscu. Coś, czego nie było przez około 12 lat, odkąd prowadzimy działalność misyjną w tym miejscu. Na budynkach pojawiły się ślady wandalizmu. Nikt nie wie, kto zrobił to bez pozostania zauważonym, ale badamy tę sprawę. Lili zaplanowała spotkania z osobami odpowiedzialnymi za zarządzanie miejscem, czyli Antony’m i Joyce. Następnie odbyło się spotkanie z wszystkimi pracownikami, w tym nauczycielami, osobami pracującymi w kuchni, odpowiedzialnymi za transport szkolny, itd. Uszkodzone zostały gniazdka elektryczne i włączniki, a także pojawiły się dziury w ścianach. Najwięcej zniszczeń dotknęło nowo wybudowany budynek szkoły. Przede wszystkim musieliśmy naprawić i przywrócić do stanu używalności te elementy, które były najbardziej niebezpieczne. Na początek zajęliśmy się usunięciem otwartych połączeń elektrycznych. Na szczęście w zespole byli dwaj mężczyźni z Polski (Janek i Darek), którzy mają doświadczenie w wielu rodzajach prac budowlanych. Poprosiliśmy ich, aby naprawili wszystko, co są w stanie zrobić, a potem będziemy mieli pełen obraz pozostałych zadań, w tym zdjęcia i raport od Lili. W przyszłości będziemy musieli zatrudnić innych ludzi do ukończenia naprawy uszkodzeń. Nie jest miło otrzymywać negatywne raporty, ale ważne jest, abyśmy mogli podjąć działania i uporządkować sprawy, zanim uszkodzenia staną się zbyt poważne. W Kenii często zdarza się, że uszkodzenia domów – nawet szałasów – nie są naprawiane, dopóki wszystko nie zacznie się rozpadać i trzeba budować od nowa. Firmy budowlane są tego świadome, dlatego zazwyczaj oferują na postawione budynki gwarancje tylko na 6 lat . Powód jest taki, że ludzie rzadko naprawiają uszkodzenia, które mogą się pojawić, na przykład z powodu wycieków wody. Wrócimy do tej sprawy później, ale na razie to wszystko, jeśli chodzi o wandalizm.

Mieszkania dla pracowników stacji misyjnej

Tutaj widać budynek, który został przeznaczony na mieszkania dla osób pracujących na stacji misyjnej. Jedno mieszkanie jest dostępne dla osób odwiedzających stację i kontrolujących działalność. W ten sposób możemy zabrać gości, którzy chcą zobaczyć miejsce i możemy tam mieszkać bez kosztów związanych z pobytem w hotelu. Budynek jest wyposażony w kuchnię, jadalnię, miejsca do spania, 2 prysznice i toalety. Mamy dostęp do wody z wieży wodnej i energii elektrycznej do lodówki, mikrofalówki itp. Na miejscu było sześć osób z Polski oraz dwie osoby z TV Østfold w Norwegii. Mieszkanie, które tam mamy, ma sześć miejsc do spania, ale otrzymaliśmy informację, że kilka pokoi zostało przygotowanych dla tych, którzy mieli nagrywać materiał do telewizji, przeprowadzając wywiady, filmując szkołę, codzienne zajęcia, spotkania z pracownikami, fragmenty przeglądu rachunków itp. Kolejna rzecz do nagrania, to zniszczenia. Mieli dużo do zrobienia. Oznacza to, że osiem osób spędziło razem prawie tydzień. Rozmawiali, spotykali się przy posiłkach i mieli również wiele wspaniałych chwil z dziećmi i dziewczętami, które stały się już dorosłymi kobietami. Oprócz istotnych napraw na miejscu, Polska grupa jechała też do Nairobi, gdzie spotkała się z naszym prawnikiem, by uzyskać odpowiedzi na kilka pytań i odebrać dokumenty, które są dla nas ważne.

Odbyła się również podróż do Ilbisil. To nasze nowe miejsce, gdzie zbudowaliśmy dom modlitwy i zbudowaliśmy duży zbiornik wodny, który pomieści wodę na cały okres suszy. Podróż z Kitengeli do Ilbisil, może zająć około 3 godziny – to najbardziej optymalny czas. Ale byłem tam, i uważam, że czas podróży można niemal podwoić. Nie wszędzie są drogi, a pogoda ma duży wpływ na podróż. Przygotowaliśmy listę dla Lili z kilkoma imionami dziewczyn, o których chcielibyśmy otrzymać więcej informacji, więc spodziewam się, że w następnym numerze magazynu pojawią się pozdrowienia z ich zdjęciami. Ważne jest, abyśmy nie tylko przyjmowali dziewczyny na misję, ale także mogli je wspierać i obserwować ich rozwój, przede wszystkim w życiu z Jezusem, ale także w tym, jak radzą sobie w trudnym codziennym życiu. Ma to duże znaczenie, gdyż teraz zaczynamy zauważać, że niektóre z tych już dorosłych dziewczyn wychodzą za mąż i zakładają własne domy. Osobiście jestem bardzo szczęśliwy i wdzięczny, że zwłaszcza Joyce była bardzo dobra w prowadzeniu dziewcząt, które dorosły i opuściły stację misyjną. Niektóre wróciły do swojej rodziny, inne wyszły za mąż i przeprowadziły się w inne miejsce. Często myślę o dniu, kiedy pierwsze małe dziewczęta przybyły na stację misyjną. Teraz niektóre z nich są dorosłe i wyszły za mąż. Nasza lista modlitewna staje się coraz dłuższa. Modlimy się za te, które zakładają nowe rodziny i za zupełnie nowe dziewczyny, które są przyjmowane do stacji misyjnej. Z wielką wdzięcznością patrzę wstecz i z wielką wdzięcznością patrzę na wyniki, które osiągnęliśmy do dziś. Dodam, że to dzięki temu, że widzę, jak Jezus błogosławił tę pracę aż do dziś, mogę z wielką wdzięcznością patrzeć w przyszłość. Pan nadal będzie błogosławił dzieło, które sam rozpoczął, gdy oddał je w nasze ręce. To Jego dzieło, w którym mamy chodzić i cieszyć się błogosławieństwem. Oczywiście dotyczy to również ciebie, który modlisz się i ofiarujesz na to dzieło misyjne. Bóg niech cię błogosławi obficie zarówno w duchu, duszy, jak i ciele!

Wiara czy strach?

Przyjrzyjmy się pierwszym zdaniom, które pojawiają się w wersetach 1 i 27 czternastego rozdziału ewangelii Jana. Jan 14:1 Niech się nie trwoży wasze serce. Wierzycie w Boga, wierzcie i we mnie. Jan 14:27 Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; daję wam nie tak, jak daje świat, Niech się nie trwoży wasze serce ani się nie lęka. To dwa bardzo podobne wersety, i myślę, że Jezus bardzo pragnął, aby Jego uczniowie nie byli przerażeni. Czy ich serca były zaniepokojone? Z pewnością! Jezus właśnie powiedział im o swojej nadchodzącej śmierci; właśnie dowiedzieli się, że jeden z nich ma Go zdradzić i oddać w ręce wrogów. Nawet Szymon Piotr właśnie otrzymał wiadomość, że trzy razy Go się zaprze, zanim nadejdzie poranek. Tak, ich serca były obciążone smutkiem i pełne trosk i pytań. Ale nawet w godzinie swojej największej próby, Jezus nadal kochał swoich uczniów i mówił do nich, aby ich pocieszyć i zachęcić.
Chciałbym poruszyć obszary naszego życia, które są związane z nadzieją. Żyjemy w czasach wielkiej niepewności. Zmiany i przewroty w naszym świecie sprawiły, że wiele osób martwi się o swoją przyszłość. Gospodarka zawodzi. Świat wydaje się stać na krawędzi wojny. Ludzie tracą pracę. Perspektywy są złe, a dla wielu przyszłość wydaje się ponura. Dziś jest wiele zaniepokojonych serc. Jezus ma słowo dla Ciebie. Pomiędzy wersetami 1 i 27 znajdują się piękne słowa nadziei i pocieszenia. Jezus mówi, że przygotowuje dla nich mieszkanie w niebie i wróci, aby ich tam zabrać. Mówi im, że On jest drogą, prawdą i życiem. To miało usunąć wszelkie wątpliwości. Zachęca ich, aby patrzyli na cudowne dzieła, które On uczynił pośród nich. Mówi także, że będą mogli czynić te same dzieła, jeśli tylko będą wierzyć w Niego. Opowiadał im, że mogą modlić się w Jego imieniu, a On odpowie na ich modlitwy. Powiedział im, jak ważne jest, aby Go kochać. W miłości do Jezusa ukryta jest tajemnica – wtedy idziemy za Jego słowami i wolą, prowadzeni przez Ducha Świętego. Następnie uczniowie otrzymują wspaniałe obietnice, że Duch Święty będzie z nimi, że nigdy nie będą musieli Go stracić. Duch Święty będzie w nich. Jezus mówi, że wszystkiego, co teraz im powiedział, nauczy ich Duch Święty, którego Ojciec pośle w Jego imieniu. On przypomni im wszystko, co Jezus im powiedział. To są wspaniałe obietnice, które tak naprawdę stanowią stały i pewny fundament, na którym wszyscy możemy budować. To usunie lęk, niepokój, strach, depresję i cierpienia, które my, ludzie, często odczuwamy. Jezus jest odpowiedzią na wszystkie nasze pytania. On jest drogą przez trudne chwile życia. On jest wyjściem tam, gdzie wszystkie drzwi mogą wydawać się zamknięte z ludzkiego punktu widzenia. W wersetach, które wspomniałem na początku, jest napisane: Niech się nie trwoży wasze serce. Wierzycie w Boga, wierzcie i we mnie. To jest bardzo ważna lekcja do nauczenia. Wiara otwiera drogę do tego, by strach ustąpił. Zaufanie i odpoczynek w tym, co Jezus powiedział, daje nam wyzwolenie od lęku i niepokoju. Wiara w Jezusa jest drogą do życia wiecznego: Jan 3:36 Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne, ale kto nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz gniew Boży zostaje na nim. Chciałbym, żebyś zauważył coś w tym wersecie, co może pomóc wielu ludziom, którzy zmagają się z tym, co nazywają „wiarą”. W tym wersecie jest ukryta tajemnica, którą Bóg może ci teraz ujawnić: Mówi się tu, że wiara jest kwestią woli. Jest mowa o tych, którzy nie CHCIELI wierzyć w Syna. I tak samo dotyczy to tych, którzy CHCĄ wierzyć w Jezusa. Oni wchodzą pod tę obietnicę, którą Jezus daje o życiu wiecznym w niebie. Jeśli chcesz, mogę również przytoczyć kolejny fragment, który mówi o WOLI DO WIARY LUB NIEWIARY: Dzieje Apostolskie 14:2 Lecz Żydzi, którzy nie uwierzyli, podburzyli i rozjątrzyli serca pogan przeciwko braciom. Cieszę się, że mogę pisać do ciebie, który CHCESZ WIERZYĆ, a przez to masz dostęp do wspaniałych obietnic, które Jezus dał tym, którzy są narodzeni na nowo.

Biblia

Dlatego też nieustannie dziękujemy Bogu, że gdy przyjęliście słowo Boże, które słyszeliście od nas, przyjęliście je nie jako słowo ludzkie, ale – jak jest naprawdę – jako słowo Boże, które też w was, którzy wierzycie, skutecznie działa. 1 Tes 2:13
KUPUJ PRAWDĘ: Przyp. Sal. 23:23, 1 Piotra 2:1-2
NIE BĄDŹ NIEWIEDZĄCY: Efezjan 5:17
ODNOŚ SIĘ DO PISMA ŚWIĘTEGO: Ozeasz 4:6, Ew. Jana 5:39-40, Dzieje Apostolskie 17:11
WIERZ: Ew. Jana 20:30-31, Ew. Łuk. 8:12, 1 Tes. 2:13
KOCHAJ PRAWDĘ: 2 Tes. 2:10-12
WIECZNE ZBAWIENIE: Dzieje Apostolskie 20:32
CZY BIBLIA JEST TWOIM PRZEWODNIKIEM?: Psalm 119:105
CZY PRZYJĄŁEŚ CHRYSTUSA?: Ew. Mat. 7:21

RADYKALNE PRZESŁANIE przeciwko destrukcyjnym siłom

Faryzeizm

Pierwotny pomysł stworzenia partii faryzeuszy był dobry.
W opisie czytamy, że faryzeusze byli wiodącą partią w judaizmie w czasach Jezusa. Nazwa ta oznacza prawdopodobnie „ci, którzy się oddzielają”. Do partii faryzeuszy należała większość uczonych w Piśmie oraz wielu pobożnych laików. Faryzeusze byli popularni wśród szerokich warstw społecznych i pełnili przywódczą rolę w synagogach. W odróżnieniu od saduceuszy, wierzyli w zmartwychwstanie i życie wieczne oraz w duchy i anioły.
Oprócz pisemnego Prawa Mojżeszowego, faryzeusze byli zobowiązani do przestrzegania ustnych tradycji dotyczących właściwego życia. Faryzeusze krytykowali uczniów Jezusa, twierdząc, że jego uczniowie jedzą chleb nieczystymi, czyli niewyszorowanymi, rękami.
Marka 7:3 Faryzeusze bowiem i wszyscy Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli dokładnie nie umyją rąk. Galacjan 1:14 I wyprzedzałem w judaizmie wielu moich rówieśników z mojego narodu, będąc bardzo gorliwym zwolennikiem moich ojczystych tradycji. Kładli nacisk na przestrzeganie szabatu, przestrzeganie przepisów dotyczących czystości i na oddawanie dziesięciny. Mateusza 23:23 Biada wam, uczeni w PIśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo dajecie dziesięcinę z mięty, anyżu i kminku, a opuszczacie to, co ważniejsze w prawie: sąd, miłosierdzie i wiarę. To należało czynić i tamtego nie zaniedbywać. Na przykład wprowadzili przepisy dodatkowe poza Prawem Mojżeszowym dotyczące tego, czego nie można mówić. Wtedy Jezus powiedział do nich: Marka 7:13 Wniwecz obracając słowo Boże przez waszą tradycję, którą przekazaliście. I wiele innych tym podobnych rzeczy czynicie. Ustne prawo miało stanowić „ogrodzenie wokół Prawa” i być specjalnym zabezpieczeniem dla wybranego narodu, by zachował czystość i świętość. Paweł należał do tego nurtu w judaizmie, zanim stał się chrześcijaninem. Dzieje Apostolskie 26:5 Znają mnie od dawna – gdyby chcieli zaświadczyć – że żyłem według zasad najsurowszego stronnictwa naszej religii jako faryzeusz. Filipian 3:5
Obrzezany ósmego dnia, z rodu Izraela, z pokolenia Beniamina, Hebrajczyk z Hebrajczyków, co do prawa – faryzeusz; Z czasem faryzeusze wprowadzili 613 dodatkowych przepisów poza tymi, które znajdujemy w Prawie Mojżeszowym. Te dodatkowe przepisy były zapewne ustanowione w dobrej wierze, ale kiedy Jezus przyszedł, stało się jasne, że faryzeusze właściwie nie rozumieli celu Bożych przykazań. To jasno widać w rozmowach, które Jezus prowadził z faryzeuszami, na przykład na temat szabatu.

Zakwas faryzeuszy
Za czasów Jezusa było około 6 tysięcy faryzeuszy. Należeli oni do wpływowego stronnictwa religijnego. Ich nauka polegała na ścisłym przestrzeganiu Prawa i „tradycji starszych”. Dokładali szczególnej wagi do przestrzegania litery Prawa, a tych, którzy nie żyli zgodnie z nią, nazywali obłudnikami. Ich celem było bycie dobrym przykładem dla ludu i podkreślali, że to od woli człowieka zależy, czy osiągnie wyższą moralność. Faryzeuszy można słusznie nazwać moralistami.
Możemy powiedzieć, że zakwas faryzeuszy to najgorsza forma własnej sprawiedliwości. To wiara w dobrą wolę człowieka. Jest obawa, że faryzeizm zakradł się głęboko do współczesnych wspólnot chrześcijańskich. Wiele z tego, co znajdujemy w kościele i domu modlitwy, to czysty i prawdziwy faryzeizm. Wtedy chrześcijaństwo staje się poleganiem na poprawie siebie samego. A gdy nie udaje się schrystianizować„starego Adama”, prosi się Boga o moc, by sobie z tym poradzić. Kiedy życie chrześcijańskie idzie dobrze, wiara rośnie. Ale kiedy zawodzi, człowiek uważa siebie za słabego i niegodnego do przyjęcia łaski. Ale to nie jest prawdziwe chrześcijaństwo. To faryzeizm, a przed tym właśnie ostrzega nas Jezus, mówiąc, byśmy strzegli się zakwasu faryzeuszy. Jednym z wielkich błędów faryzeuszy w czasach Jezusa było to, że nie mogli zaakceptować, że Jezus był Mesjaszem, ponieważ nie spełniał ich oczekiwań co do Mesjasza. I nie chcieli przyjąć, że Jezus był Synem Bożym. Dobrze, że Biblia jest jednoznaczna w odpowiedzi na to, jak ludzie mają być zbawieni i ocaleni na wieczność. Na koniec dodam: Biblia naucza nas, że człowiek musi się na nowo narodzić, zanim zacznie żyć zgodnie z wolą Bożą. Faryzeusze nie mieli zbawienia w Jezusie i byli niewolnikami Prawa. Prosili Boga o siłę do tego, czego nie byli w stanie zrobić samodzielnie. Ich myślenie było całkowicie oparte na przepisach. Dlatego stali się wrogami Jezusa. Cieszmy się z dzieła, które Jezus dla nas wykonał na Golgocie, i żyjmy naszym życiem dzięki Bożej łasce, prowadzeni przez Ducha Świętego.

W kategorii:Pozostałe

Kamil Pyszko 18 kwietnia 2025

Magazyn misyjny 1/2025

Witamy w numerze 1/2025 magazynu Care Mission.

Z radością oddajemy w Twoje ręce pierwszy numer czasopisma w tym roku. Modlę się, aby ten rok przyniósł obfite błogosławieństwo zarówno Tobie, który wspierasz dzieło misji, jak i tym, dla których pracujemy na polach misyjnych. Okazuje się, że praca misyjna wymaga nieustannej czujności zarówno w sprawach duchowych, jak i praktycznych aspektach tego dzieła. Wspominaliśmy już wiele razy, że stale napotykamy nowe wyzwania, ale także nowe możliwości w służbie, do której Bóg nas powołał. I to jest prawdą. Tym razem przedstawiamy między innymi sytuację wzrostu cen na wszystkie towary
i usługi w Kenii, podczas gdy płace pozostają na tym samym poziomie. Powoduje to jeszcze
większe ubóstwo wśród tych, którzy już wcześniej mieli niewiele środków do życia.
Wpływa to również na ludzi, którzy starają się oszczędzać, gdzie tylko mogą. Z pewnością
będziemy wracać do tej sytuacji w miarę upływu tygodni i miesięcy. Wiele z tych
okoliczności może mieć duży wpływ na nasze działania misyjne. Prowadzenie już
rozwiniętych przedsięwzięć staje się droższe, a liczba ludzi potrzebujących naszej pomocy
wzrasta. W tym numerze chciałbym jednak również zainspirować nas wszystkich do
kontynuowania modlitw oraz wsparcia finansowego dla tej wspólnej służby. Ciepłe
pozdrowienia, które otrzymujemy od dziewcząt z Kitengeli, dodają nam oczywiście
dodatkowej energii do kontynuowania misji, do której zostaliśmy powołani. To, co Pan
położył na naszych sercach, nigdy nie zostanie przez nas zaniedbane. Dziękuję Jezusowi,
że w minionym roku umacniał mnie, dodawał odwagi i siły do dalszej służby.
Przechodziłem trudny czas pod względem zdrowotnym, ale Jezus słyszy nasze modlitwy
i pomaga nam przez nie przejść.
Chciałbym również we wstępie przekazać Ci fragment Pisma, choć znajdziesz również
wiele fragmentów w dalszej części magazynu. Przekazuję Ci słowo, w którym Jan, po
zobaczeniu licznych wydarzeń czasów ostatecznych, wskazuje na to, co jest najważniejsze
dla nas jako chrześcijan, aby trzymać się mocno:
Objawienie 22:21:
„Łaska naszego Pana Jezusa Chrystusa niech będzie z wami wszystkimi! Amen!”
Braterskie pozdrowienia w Panu,

Oddvar Linkas

NOWY POCZĄTEK?

Łk 2:30–32
„Gdyż moje oczy ujrzały Twoje zbawienie; Które przygotowałeś wobec wszystkich ludzi; Światłość na oświecenie pogan i chwałę Twego ludu, Izraela.” To modlitwa Symeona, gdy wziął Jezusa na ręce w świątyni w Jerozolimie. Światłość na oświecenie pogan i chwała ludu Bożego Izraela. Przyjrzyjmy się tym dwóm stwierdzeniom w odwrotnej kolejności. Chwała ludu Bożego Izraela. Czytamy o tej chwale również w innym miejscu: J 1:14 „A to Słowo ciałem się stało i mieszkało wśród nas ( i widzieliśmy jego chwałę, chwałę, jako jednorodzonego od Ojca), pełen łaski i prawdy.„ To pisze Jan, który był Żydem. Kiedy Jezus przyszedł na świat, objawił swoją chwałę najpierw ludowi Bożemu Izraela. Jednym z przejawów tej chwały była łaska i prawda. J 1:17 „Prawo bowiem zostało dane przez Mojżesza, a łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa.”  Paweł w Liście do Hebrajczyków mówi o nowym czasie zarówno dla Żydów, jak i dla pogan. Wyjaśnia, że czas Żydów pod Prawem dobiegł końca, a nadeszło lepsze przymierze, oparte na obietnicach. Hbr 8:6 „Teraz zaś nasz kapłan o tyle znakomitszą otrzymał służbę, o ile jest pośrednikiem lepszego przymierza, które zostało oparte na lepszych obietnicach.” Jednocześnie chcę przypomnieć, że Jezus nie tylko przyniósł przesłanie prawdy o nowym czasie, ale sam jest prawdą i Boże słowa, które głosił, były prawdą. J 8:32 „I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.” J 14:6 „Jezus mu odpowiedział: Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze Mnie.” J 17:17 „Uświęć ich w twojej prawdzie. Twoje słowo jest prawdą.” Ci, którzy podążali za Jezusem, uczestniczyli w chwale nowego przymierza. Ci jednak, którzy Go nie przyjęli, właściwie ukrzyżowali zarówno Jezusa, jak i chwałę, którą On im przyniósł. 1 Kor 2:7-8 „Lecz głosimy mądrość Boga w tajemnicy, zakrytą mądrość, którą przed wiekami Bóg przeznaczył ku naszej chwale; Której nie poznał żaden z władców tego świata.  Gdyby ją bowiem poznali, nigdy nie ukrzyżowali Pana chwały.” Teraz oferta została złożona poganom, którzy nigdy nie byli pod Prawem Mojżesza. Nie byli częścią ludu wybranego, ale teraz mogą zostać włączeni przez wiarę w Jezusa. Paweł wyjaśnia to w Liście do Rzymian. Rz 11:13-15 „Mówię bowiem do was, pogan. Na ile jestem apostołem pogan, chlubię się swoją służbą; Może w ten sposób wzbudzę zawiść w tych, którzy są moim ciałem i zbawię niektórych z nich. Jeśli bowiem odrzucenie ich stało się pojednaniem dla świata, czym będzie przyjęcie ich, jeśli nie powstaniem z martwych do życia?” Paweł próbował przekonać Żydów, że nadszedł nowy czas – czas łaski, a nie Prawa. Niestety, wielu trudno było to zaakceptować – i tak jest do dziś. Najgorsze dla mnie jest to, że wielu z tych, którzy nie są Żydami, próbuje naśladować żydowskie zwyczaje i rytuały. Jesteśmy uwolnieni od ceremonialnych zwyczajów i praw, które dotyczyły tylko narodu żydowskiego. Mamy prawo moralne, które jest zawarte w dziesięciu przykazaniach. Nazywamy to Bożą sprawiedliwością wobec człowieka, która jest wypisana w naszych sercach. Ez 36:26-27 „I dam wam nowe serce, i włożę nowego ducha do waszego wnętrza. Wyjmę serce kamienne z waszego ciała, a dam wam serce mięsiste. Włożę mego Ducha do waszego wnętrza i sprawię, że będziecie  chodzić według Moich ustaw i będziecie przestrzegać moich sądów, i wykonywać je.” Kiedy patrzymy na rzeczy tak jak to Żydzi mieli w zwyczaju, to jest to dosyć ograniczone. Czytamy, że na spotkaniu apostołów w Jerozolimie rozmawiali o tym, że Duch Święty był z nimi przy podejmowaniu decyzji – co z żydowskich zasad powinno być przekazane zbawionym poganom. Jakub, brat Jezusa, przekazał tę decyzję. Dz 15:28-29 „Uznał bowiem Duch Święty za słuszne, i my też, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. Wstrzymujcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeśli będziecie się tego wystrzegać. Bywajcie zdrowi.” Muszę powiedzieć, że w dniu, kiedy ludzie otrzymują to objawienie prawdy, zaczyna się dla nich nowy rok. Ten rok nazywany jest rokiem łaski. To dlatego przyszedł Jezus. To było Jego największe zadanie. Poprzez swoją śmierć na Golgocie, otworzył On drogę do roku łaski dla wszystkich ludzi. Po kuszeniu na pustyni, Jezus wrócił do Nazaretu, wszedł do synagogi i co się wydarzyło? Łk 4:17-21 „I podano mu księgę proroka Izajasza. Gdy otworzył księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: Duch Pana nade mną, ponieważ namaścił mnie, abym głosił ewangelię ubogim, posłał mnie, abym  uzdrawiał skruszonych w sercu, abym uwięzionym zwiastował wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność; Abym głosił miłościwy rok Pana. Potem zamknął księgę, oddał ją słudze i usiadł., a oczy wszystkich w synagodze były w nim utkwione. I zaczął do nich mówić: Dziś wypełniły się te słowa Pisma w waszych uszach.” Gdyby przeczytał cały kontekst, to jest tam dalej napisane: Iz 61,2 „Abym ogłosił miłościwy rok Pana i dzień pomsty naszego Boga; abym pocieszył wszystkich płaczących;” Przyjdzie bowiem dzień pomsty od Boga, ale on nie przyjdzie w roku łaski. Dlatego Jezus zamknął księgę i nie przeczytał o dniu pomsty. Pomyśl o doświadczeniu tej prawdy, jakim jest rok łaski. Jest o tym napisane w wersecie, który użyłem jako wprowadzenie, że ta prawda miała być dana jako światło dla oświecenia pogan. Oznacza to faktycznie, że należy doznać objawienia o tej prawdzie. Osobiście mogę zaświadczyć, że pochodzę z kościoła, w którym byłem nauczany o jego przepisach i statutach. Były one wdrukowane w mój umysł. Niezależnie co czytałem w Biblii, nie widziałem na przykład potrzeby chrztu w pełnym zanurzeniu. Po czasie zobaczyłem, że moje duchowe oczy były zamknięte na ten temat. Wiem, że dla wielu ludzi,  którzy dorastali w kościołach z niebiblijnym zwiastowaniem, prawda o łasce jest zakryta. Boże światło objawienia musi przyjść do poszczególnych serc, by zrozumieli i przyjęli tę nowinę. Nie chodzi o to, by przyjść jeden raz na biblijne nauczanie w tym temacie. Potrzebne jest światło Ducha i Jego prowadzenie. Wtedy zrozumie się, że przyjąć nowinę łaski to nie jest kontynuowanie życia w grzechu i tym, co nie należy do Boga, lecz przeciwnie, łaska nas buduje. Tyt 2,11-14 „Objawiła się bowiem łaska Boga, niosąca zbawienie wszystkim ludziom; Pouczająca nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i światowych pożądliwości, trzeźwo, sprawiedliwie i pobożnie żyli na tym świecie; Oczekując błogosławionej nadziei i chwalebnego objawienia się wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa; Który wydał samego siebie za nas, aby nas wykupić od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud na własność, gorliwy w spełnianiu dobrych uczynków.” Tak więc nasze zbawienie nie przychodzi z powodu jakichś form dobrych uczynków. Ale wręcz przeciwnie, dobre uczynki przychodzą z powodu zbawienia, które przyjęliśmy z łaski. Dla tych, którzy żyją w „roku łaski” – kontynuujcie! Dla tych, którzy pragną wejść w to – Szczęśliwego Nowego Roku Łaski!

Radykalne przesłanie przeciwko destrukcyjnym siłom. Sakramentalizm

Oddvar Linkas

Sakramentalizm mówi, że zostajemy zbawieni przez uczestnictwo w określonych rytuałach.
Sakrament oznacza środek łaski, czyli możliwość otrzymania łaski i zbawienia przez nie.
Kościół rzymskokatolicki ma 7 sakramentów: chrzest, bierzmowanie, eucharystię, spowiedź,
małżeństwo, święcenia (biskupów, księży i diakonów) oraz namaszczenie chorych.
Kościół państwowy w Norwegii ma 2 sakramenty. Kościół pisze: Sakrament (łac.
sacramentum) to święty rytualny akt, wprowadzony przez Jezusa. Jest to widzialny znak łaski
Bożej. Jego nauka mówi, że rodzimy się z grzechem pierworodnym, który prowadzi do
potępienia, jeśli nie zostaniemy ochrzczeni wodą. Dlatego wprowadzili chrzest niemowląt,
o którym nie ma ani słowa w Biblii.
Nie wierzymy, że jakiekolwiek sakramenty mogą nas zbawić. Nie wierzymy, że możemy zostać
zbawieni przez sam akt chrztu lub uczestnictwo w eucharystii. Krew Jezusa, Syna Bożego, jest
tym, co przynosi zbawienie i dostęp do nieba. Praktykujemy również chrzest wierzących,
przez pełne zanurzenie w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Chrzest stanowi rozgraniczenie
między życiem zbawionych a życiem tych, którzy nie zostali zbawieni. Możemy to nazwać
zbawieniem od świata.
Chciałbym wspomnieć kilka obrazów ze Starego Testamentu i także jeden z Nowego
Testamentu, które wyjaśniają „zbawienie” przez chrzest – zbawienie od świata.
Kiedy Noe otrzymał polecenie zbudowania arki, arka była obrazem Chrystusa. Tego dnia, gdy
weszli do arki, zostali zbawieni. Oto werset z Nowego Testamentu:
2 Kor 5:17
„Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; to, co stare, przeminęło, oto
wszystko stało się nowe.”

Mamy także obraz chrztu w 1 P 3:20
„Niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego raz oczekiwała chwała Boża cierpliwość, kiedy
budowano arkę, w której niewiele, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę.”

Od czego zostali zbawieni, gdy woda zniszczyła wszystkich ludzi wokół nich? Zostali zbawieni
od bezbożnego świata – rozgraniczenie między zbawionymi a niezbawionymi.
Kiedy Izraelici wyszli z Egiptu, w Egipcie zabijano baranki. 2 M 12:3-13 3
„Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela: Dziesiątego dnia tego miesiąca każdy weźmie sobie
baranka dla rodziny, jednego baranka dla domu. A jeśli rodzina jest zbyt mała, aby zjeść
baranka,niech dobierze go razem z sąsiadem który jest najbliższy jej domu, według liczby dusz,
naliczywszy tyle osób, ile mogłoby zjeść baranka. Wasz baranek ma być bez skazy,
jednoroczny samiec. Weźcie go spośród owiec albo kóz. Będziecie go strzegli aż do
czternastego dnia tego miesiąca, a wtedy całe zgromadzenie Izraela zabije go pod wieczór.
Potem wezmą z jego krwii pokropią oba węgary i nadproże domu, w którym będa go
spożywać. I będą jeść tej nocy mięso pieczone przy ogniu i przaśny chleb; będą je jeść
z gorzkimi ziołami. Nie jedzcie z niego nic surowego ani ugotowanego w wodzie, lecz tylko
upieczone przy ogniu, z jego głową i wnętrznościami. Nie zostawicie z niego niczego do rana;
a jeśliby coś z niego zostało do rana, spalicie to w ogniu. Tak oto będziecie go spożywać:
Wasze biodra będą przepasane, obuwie na waszych nogach i laska w waszym ręku. Będziecie
go jeść pośpiesznie. To Pascha Pana. Gdyż tej nocy przejdę przez ziemię Egiptu i zabiję
wszystko, co pierworodne w ziemi Egiptu, od człowieka aż do zwierzęcia, a nad wszystkimi
bogami Egiptu dokonam sądu, ja, Pan. A ta krew będzie dla was znakiem na domach,
w których będziecie. Gdy bowiem ujrzę krew, ominę was i nie dotknie was plaga zniszczenia,
gdy będę zabijał w ziemi Egiptu.”

W tym znajduje się obraz naszej jedynej drogi do zbawienia, która jest przez krew Jezusa.
1 J 1:7b
„A krew Jezusa Chrystusa, jego Syna, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu.
Gdzie w tym obrazie pojawia się chrzest?”

1 Kor 10:2
„I wszyscy w Mojżesza zostali ochrzczeni w obłoku i w morzu;
Od czego zostali zbawieni, gdy przeszli przez Morze Czerwone? Wszyscy ich prześladowcy
utonęli.”

2 M 14:13
„Mojżesz odpowiedział ludowi: Nie bójcie się, stójcie i patrzcie na wybawienie Pana, które wam
dziś okaże. Egipcjan bowiem, których teraz widzicie, nie zobaczycie nigdy więcej.
Jakie zbawienie przyniósł chrzest w dniu Pięćdziesiątnicy?”

Dzieje 2:40
„W wielu też innych słowach dawał świadectwo i napominał ich: Ratujcie się od tego
przewrotnego pokolenia.”

Chrzest jest naszym wyznaniem, że przyjęliśmy zbawienie przez krew Jezusa. Potwierdzamy
to, pozwalając się ochrzcić w wodzie. Tam nasze drogi oddzielają się od bezbożnego świata.
Istnieje początkowe zbawienie (nowe narodzenie), zbawienie zachowujące i ostateczne
zbawienie!

Pozdrowienia od dwóch dziewczyn ze stacji misyjnej w Kitengeli

Caren

Drodzy wszyscy, którzy nam pomagacie tutajw Kenii. Skończyłam szkołę średnią i poradziłam sobie dobrze. Moim marzeniem jest zostać dziennikarką. Jestem zdrowa i gotowa do pracy i podróży. Czasami mam smutne myśli, z którymi się zmagam, ale nie chcę o nich rozmawiać z innymi. Słyszałam o Jezusie i oddałam Mu swoje serce. Wiele razy doświadczyłam, jak Jezus odpowiada na moje modlitwy. Kocham Jezusa i czuję się bezpieczna, kiedy mogę mieszkać tutaj z wieloma dobrymi przyjaciółmi. Dziękuję Wam za wszystko, co robicie dla nas i życzę Wam błogosławieństwa Bożego. Mamy przywilej mieszkać tutaj.

Ciepłe pozdrowienia od Caren.

Melody

Drodzy, którzy pomagacie nam tutaj. Mieszkam na misji w Kitengeli od siedmiu lat i również skończyłam szkołę średnią. Moje oceny nie były najlepsze, ale chcę pracować w cateringach. Nauczyłam się wielu rzeczy o gotowaniu, a jedzenie, które dostajemy, bardzo mnie zainspirowało. Jestem zdrowa i szczęśliwa. Zostałam zbawiona w 2013 roku, mam Jezusa w sercu i angażuję się w życie kościoła. Kocham śpiewać i chwalić Jezusa. Dziękuję wszystkim, którzy nas wspierają – nie tylko poprawiacie nasze życie tutaj na ziemi, ale również pomagacie nam w drodze do wiecznego życia w niebie. Choć nie znam wszystkich z Was, wiem, że wielu z Was jest częścią Care Mission i modli się za nas. My również modlimy się za Was. Błogosławieństwa od Jezusa.

Najlepsze pozdrowienia od Melody.

Wysokie ceny także w Kenii

Ceny rosną wszędzie, a coraz więcej ludzi w Kenii nie ma pieniędzy na jedzenie i inne podstawowe potrzeby. Jesteśmy tego świadomi od dłuższego czasu i przygotowaliśmy naszych pracowników, aby jak najlepiej mogli robić zakupy po rozsądnych cenach. Zabieramy ich na targi, gdzie można kupować artykuły spożywcze w większych ilościach i po niższych cenach, omijając pośredników. Na przykład, możemy kupić kukurydzę, ryż i ziemniaki w workach. Inne produkty także są tańsze na targach, niż w sklepach. Aby zapewnić odpowiednią jakość i przystępne ceny, najpierw odwiedzamy sklepy i duże magazyny, by sprawdzić ceny. Następnie zabieramy naszych pracowników na targi, gdzie dokonujemy potrzebnych zakupów. Dołączamy kilka zdjęć z tych wypraw na targi, aby pokazać, że staramy się kupować tanio, ale dobrze. Chcemy, byście wiedzieli, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zakupy były rozsądne, ale jednocześnie zapewniały dobrą jakość produktów.
Praca misyjna wiąże się z wieloma detalami, ale najważniejsze jest zawsze głoszenie Ewangelii. Staramy się zapewnić ludziom, za których jesteśmy odpowiedzialni, godne życie, co otwiera drzwi do głoszenia Ewangelii. Przez rozmowy, czytanie Biblii i modlitwę przynosimy im nowinę o Jezusie. Potrzeby w rejonach, w których działamy, są liczne, i bardzo doceniamy Wasze modlitwy za to ważne dzieło.

Zdrowy duchowy rozwój

Jesteśmy teraz w nowym roku. Spojrzeliśmy wstecz na rok 2024 i przeanalizowaliśmy nasze doświadczenia z minionych miesięcy. Patrzymy w przyszłość, licząc na rok pełen dobrych rezultatów,
zarówno w naszym życiu duchowym, jak i fizycznym. Chciałem poruszyć temat duchowego wzrostu.
Rozpoczyna się on w momencie, gdy przez ofiarę Jezusa zostajesz uświęcony i zbawiony rodząc się na
nowo. To początek procesu, który ma wzrastać, a Biblia nazywa to owocem Ducha w naszym życiu.
Ważne jest, abyśmy nie tylko doświadczyli nowego narodzenia, ale także rozwijali się w naszym życiu chrześcijańskim. W życiu chrześcijanina powinien zachodzić duchowy rozwój, który sprawia, że czujemy coraz większą pewność zbawienia i że ci, z którymi przebywamy, dostrzegają świadectwo w naszym postępowaniu i życiu. Owoc Ducha dojrzewa różnie u chrześcijan. Niektórzy mogą utknąć na pewnym etapie tego procesu, co prowadzi do stagnacji w ich duchowym rozwoju. Paweł używa wyrażenia
„niemowlęta w Chrystusie” w odniesieniu do tych osób.
1 Kor 3:1
„A ja, bracia, nie mogłem do was mówić jak do ludzi duchowych, ale jak do cielesnych, jak do
niemowląt w Chrystusie.”

Pragnienie Bożego słowa jest tym, co daje początek wzrostowi prowadzącemu do zbawienia
przez całe życie.
1 P 2:2
„Jak nowo narodzone niemowlęta pragnijcie czystego mleka słowa Bożego, abyście dzięki
niemu rośli;”

Ten wzrost, o którym mówimy, jest duchowym wzrostem ku Chrystusowi.
Efez 4:15
„Lecz będąc szczerymi w miłości, wzrastajmy we wszystkim w tego, który jest głową –
w Chrystusa.”

Co oznacza wzrastać ku Chrystusowi? Oznacza to, że musimy zrozumieć, że to On jest Głową
Kościoła (co widać w następnym wersecie), i że poprzez ten wzrost będziemy w stanie unikać
bycia miotanym przez każdy wiatr nauki i podstępne sztuczki ludzkie (co jest wspomniane w poprzednim wersecie). Teraz ważne jest, aby zrozumieć, w jaki sposób taki wzrost może funkcjonować.
Wzrost nie następuje, jeśli nie żyjesz i nie funkcjonujesz w Bożej łasce przez Jezusa Chrystusa.

2 P 3:18
„Wzrastajcie zaś w łasce i poznaniu naszego Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i teraz, i na wieczne czasy. Amen.”
Łaska jest elementem, w którym musisz żyć, aby wzrastać w duchowy sposób. Wzrost nie odbywa się przez twoje własne uczynki, lecz przez owoc, który pochodzi od Ducha Świętego mieszkającego w tobie.
Efez 2:8
„Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie z was, jest to dar Boga.”
Żyjąc w Bożej łasce, nie opieramy się na własnych wysiłkach.
Rzym 5:2
„Dzięki któremu też otrzymaliśmy dostęp przez wiarę do tej łaski, w której trwamy i chlubimy
się nadzieją chwały Boga.”

Żyjąc w tej łasce, otrzymujemy boskie wychowanie, którego prawo nigdy nie mogło stworzyć
dla Żydów w Starym Testamencie.
Tyt 2:11-12:
„Objawiła się bowiem łaska Boga, niosąca zbawienie wszystkim ludziom; Pouczająca nas,
abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i światowych pożądliwości, trzeźwo, sprawiedliwie
i pobożnie żyli na tym świecie;”

A Biblia mówi nam, że z tą łaską, którą Bóg nam dał, mamy także służyć innym:
1 P 4:10:
„Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej usługujcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy
otrzymał.”

Dla tych, którzy chcą przeczytać więcej o konieczności pozostania w łasce i służeniu z łaską, mogę polecić przeczytać List do Galatów. Został napisany jako przypomnienie dla zgromadzenia, które zaczynało wychodzić z Bożej łaski. Zobaczmy, jak ten duchowy wzrost powinien wyglądać. W tym wersecie zobaczymy, że wzrasta on jak ziarno, które rośnie całkowicie niezauważalnie.
Mk 4:26-27:
„I mówił: Z królestwem Bożym jest tak, jak gdyby człowiek rzucił ziarno w ziemię. Czy śpi, czy
wstaje, we dnie i w nocy, ziarno wschodzi i rośnie, a on nie wie jak.”

To ziarno to Boże słowo, które jest zasiewane w twoim sercu. Ten werset mówi, że chociaż
wiemy, że to działa, jest to cud tak wielki, że nie potrafimy go pojąć.
To cudowne działanie mówi nam, że powinniśmy zapuścić korzenie:

Oz 14:5-6
„Będę dla Izraela jak rosa, tak że rozkwitnie jak lilia i zapuści korzenie jak Liban. Jego gałęzie
rozrosną się i jego piękno będzie jak drzewo oliwne, a jego woń jak Liban.”

Jeśli studiujesz Biblię, przeczytasz, że materiał budowlany do Świątyni Pana pochodził z lasów
Libanu. W przenośni stajemy się materiałem, który ma budować Boży Kościół. To współgra
z tym, co wspomnieliśmy wcześniej – że jesteśmy członkami ciała Jezusa, które rośnie ku
Niemu, który jest Głową Kościoła.
Ps 92:12-13
„Sprawiedliwy zakwitnie jak palma, rozrośnie się jak cedr na Libanie. Zasadzeni w domu Pana
rozkwitną na dziedzińcach naszego Boga.”

Jeśli chodzi o drzewa Libanu, cedr jest tym rodzajem drzewa, które zostało użyte przy
budowie Świątyni Salomona.
1 Król 5:6
„Teraz więc rozkaż, aby ścięto dla mnie cedry z Libanu, a moi słudzy będą z twoimi sługami. Dam ci zapłatę dla twoich sług, jaką wyznaczysz. Ty wiesz bowiem, że wśród nas nie ma nikogo, kto by umiał rąbać drzewo tak jak Sydończycy.”
Popatrzmy teraz na palmę, o której mowa w Ps 92. Palma jest użyta w Pieśni nad Pieśniami jako obraz „panny młodej”.
Pnp 7:7a:
„Twój wzrost jest podobny do palmy.”
Jest wiele rodzajów palm, ale chcę wspomnieć o szczególnej odmianie. Zamiast rosnąć prosto w dół, jak większość drzew, korzenie palm wolą rosnąć poziomo. Rozprzestrzeniają się w obrębie powierzchni gleby, zwykle na głębokość do 12 metrów. Korzenie te rozchodzą się daleko od pnia drzewa w celu absorpcji jak największej ilości wody i składników odżywczych. Chcę tylko zauważyć, że to, czego nie widać w palmie, to to, co znajduje się pod ziemią, jest dłuższe i bardziej rozległe niż to, co widzimy nad powierzchnią. To świadczy o tym, że nasze życie jako chrześcijan musi mieć głębokie korzenie, które czerpią całą duchową moc, jaką Boże Słowo ma do zaoferowania.

Możemy także przyjrzeć się drzewu cedrowemu. Drzewo to nazwano drzewem wieczności. Największe drzewa w świętym gaju Salomona mają pień o średnicy 3,5 metra i szacuje się, że mają 2500 lat. Rosną zwykle na wysokościach od 1000 do 3200 metrów nad poziomem morza. Drzewa te są wiecznie zielone, osiągają wysokość o 30 do 40 metrów, wyjątkowo do 60 metrów i często są rozległe, z szerokimi piramidalnymi koronami. Cedry potrafią przetrwać okresy przymrozków, a zimą pobierać
wilgoć bezpośrednio ze śniegu, a jednocześnie wytrzymują suszę lepiej niż niejedno drzewo iglaste. Dzięki ich krążącym w nich sokom są odporne na wilgoć i gnicie. Z obrazu cedru możemy wiele przenieść na duchową rzeczywistość:

  1. Rosną na wysokościach – żyj na wyżynach duchowego objawienia!
  2. Nazywane drzewem wieczności – nigdy nie umrzemy
  3. Wiecznie zielone – zawsze bądź owocujący
  4. Przetrwa okresy przymrozków – nie wpadaj w letniość
  5. Zapach drzewa cedrowego – my roztaczamy wokół siebie zapach życia dla zbawionych! A woda żywa która wypełnia nasze wnętrze chroni nas przed rozkładem i wszelkimi
    degenerującymi siłami.

Zatrzymajmy się teraz na winorośli.
J 15:1-5:
„Ja jestem prawdziwą winoroślą, a mój Ojciec jest winogrodnikiem. Każdą latorośl, która we mnie nie wydaje owocu, odcina, a każdą, która wydaje owoc, oczyszcza, aby wydawała obfitszy owoc. Wy już jesteście czyści z powodu słów, które do was mówiłem. Trwajcie we mnie, a ja w Was. Jak latorośl nie może wydawać owocu sama z siebie, jeśli nie będzie trwała w winorośli, tak i wy, jeśli nie będziecie trwać we mnie. Ja jestem winoroślą, a wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a ja w nim, ten wydaje obfity owoc, bo beze mnie nic nie możecie zrobić.”
Tutaj Jezus mówi o sobie jako o prawdziwej winorośli. Istniały wtedy inne winorośle, które
były złe.
5 Mojż 32:32:
„Ich winorośl bowiem pochodzi z winorośli Sodomy i z pól Gomory, ich grona to grona trujące,
ich kiście są gorzkie.”

Niestety wielu ludzi znajduje się na winorośli sodomskiej i gomorskiej. Ważne jest, abyśmy
trwali na właściwej winorośli, tzn. Jezusie. Tylko w Nim mamy moc do wzrostu duchowego,
który rozważaliśmy dzisiaj.

Kto jest korzeniem winorośli? Kto jest pierwocinami? To jest Chrystus. Boże Słowo mówi nam,
że ponieważ jesteśmy gałęziami prawdziwej winorośli, mamy w sobie też świętość, która
powoduje, że jesteśmy postawieni w służbie dla Bożego królestwa.
Rz 11,16
„Ponieważ jeśli zaczyn jest święty, to i ciasto, a jeśli korzeń jest święty, to i gałęzie.”
Proszę, zauważ te refleksje i wprowadź tę duchową rzeczywistość do swojego serca i ducha.
Tak wielu ludzi zmaga się z życiem chrześcijańskim, czując, że nie dają rady w służbie Jezusowi.
A z ludzkiego punktu widzenia nigdy nie damy rady. To Duch Święty przynosi owoc Ducha
w twoim życiu. To Boże dzieło w twoim życiu. Owoc jest tu słowem w liczbie pojedynczej
i opisuje wszystkie jego właściwości.
Gal 5,22-23
„Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara;
Łagodność, powściągliwość. Przeciwko takim nie ma prawa.”

To ten Duch Święty prowadzi cię w służbie w kościele. W moim biurze na parapecie okna stoi
wypisany werset, który dodaje mi siły, mówi on by odpocząć od własnych uczynków. Czy też
chcesz zapoznać się z tym wersetem? Oto on. Opowiada on o tym, że istnieje jedyna
możliwość, by otrzymać Boży pokój.
Iz 26,12
„Panie, zaprowadzisz nam pokój, bo wszystko, co się działo przy nas, uczyniłeś ku naszemu
dobru.”

Wyzwania pracy misyjnej

Lili

Każdy kolejny rok pracy misyjnej niesie za sobą nieco inne wyzwania. Kenia to – można
powiedzieć – rozwinięte państwo, jednak zdarza się, że wprowadzane zmiany zaskakują nas.
Z jednej strony bardzo mało osób posiada konto bankowe, a z drugiej strony bardzo wiele
osób płaci bezgotówkowo. Ba, transakcje bezgotówkowe są tam normą, zdecydowanie
większą niż w Polsce. Zmianę można dostrzec także w kościołach – poza zwykłą kolektą
prowadzący podaje różne numery, tak, by można było złożyć ofiarę za pomocą różnych
operatorów komórkowych. Ale to nie jedyne zmiany. Pojawiają się też zmiany w prawie,
sposobie zatrudniania pracowników, wynagrodzeń, składek emerytalnych i zdrowotnych.
Jako misja staramy się nadążać za zmianami, tak, by Care Mission w Kenii działało całkowicie
legalnie i wypełniało wszystko to, co do nas należy. Nie jest to jednak łatwe. Każdy kolejny
wyjazd do Kenii, to wiele wizyt w urzędach. Prosimy, módlcie się, aby Bóg obdarzał nas
wszelką mądrością potrzebną do tego, by pomagać mądrze i w zgodzie z prawem kraju
w którym działamy.

W kategorii:Pozostałe

  • 1
  • 2
  • 3
  • …
  • 40
  • Następna strona »

Ostatnie wpisy

  • Magazyn misyjny 3-4/2025
  • Magazyn misyjny 2/2025
  • Magazyn misyjny 1/2025
  • Magazyn misyjny 6/2024
  • Magazyn misyjny 5/2024
  • Start
  • O Care-Mission
  • Misja
  • Zdjęcia
  • Projekt Care
  • Projekt CUD
  • Kontakt

Copyright © 2025 · Streamline Pro Theme TK on Genesis Framework · WordPress · Zaloguj się