CARE-MISSION Polska

Polska strona Care-Mission

  • Start
  • O Care-Mission
  • Misja
  • Zdjęcia
  • Projekt Care
  • Projekt CUD
  • Kontakt

Biuro Care Mission 28 października 2024

Magazyn misyjny 5/2024

Z radością po raz kolejny mam możliwość wysłania magazynu z dobrymi wiadomościami do ludzi, którzy z zapałem pragną wypełniać Boże dzieło w tym, co nazywamy Pańską winnicą. W tym numerze opowiemy trochę o polu misyjnym, które jest  nowe, mianowicie o Ilbisil. Zawsze ekscytuje śledzenie rozwoju miejsc, gdzie rozpoczyna się praca ewangelizacyjna. Mamy również kilka informacji na temat prac konserwacyjnych szczególnie w Kitengeli. Minęło już 12 lat od postawienia pierwszego budynku w tamtym miejscu i od tego czasu postawiliśmy wiele nowych budynków. Nadszedł czas, aby przejrzeć wszystko i wykonać niezbędne prace konserwacyjne. Jak zwykle ogłaszamy również nasze transmisje telewizyjne, które stają się coraz bardziej rozpoznawalne. Otrzymujemy coraz więcej zapytań od ludzi, którzy regularnie śledzą nasze programy. Są to osoby z całego kraju, które doświadczają wielkich błogosławieństw dzięki naszym cotygodniowym transmisjom. Planujemy również dwa nowe rodzaje programów. Pierwszy to specjalne programy misyjne, a drugi to wywiady z ludźmi, którzy chcą dzielić się swoimi świadectwami z widzami naszych programów w TVøstfold. Jak zawsze, dołączyliśmy również kilka artykułów, które, mamy nadzieję, będą pobudzające, inspirujące i zapalające ludzi do głoszenia ewangelii łaski coraz szerszemu gronu. Na samym końcu magazynu, jak zwykle, chciałem przesłać specjalne pozdrowienia do was, którzy się modlicie i udzielacie wsparcia finansowego w dziele misyjnym, do którego wspólnie jesteśmy powołani. Na zakończenie chciałbym również zostawić wam fragment z Pisma Świętego.

1 Piotra 4:11 Jeśli ktoś przemawia, niech mówi jak wyroki Boga, jeśli ktoś usługuje, niech to czyni z mocy, której Bóg udziela, aby we wszystkim był uwielbiony Bóg przez Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i panowanie na wieki wieków. Amen.

Razem mówmy jak Boże Słowo, służmy w Bożej mocy i oddajmy całą chwałę Bogu przez Jezusa Chrystusa.

Braterskie pozdrowienia w Panu, Oddvar Linkas

PRZEBUDZENIE

Słowa „przebudzenie” nie znajdziemy w Biblii. Jednakże Biblia jest pełna opowieści o przebudzeniu i, aby go doświadczyć. W pojęciu „przebudzenie” kryje się prawda o konieczności przebudzenia, bycia czujnym, gorliwym i zapalonym dla Jezusa. Oznacza to, że przebudzenie porusza niezbawionych podczas zwiastowania i duchowej atmosfery. Oznacza to także, że ospali chrześcijanie oraz ci, którzy być może słuchali niewłaściwego nauczania, otwierają swoje duchowe oczy i dostrzegają Bożą drogę w swoim dalszym życiu. Jest to okres, w którym przede wszystkim ludzie, którzy doświadczają zbawienia, zaczynają rozumieć konieczność prowadzenia życia duchowego i postrzegają je jako większą wartość niż udane życie w oczach świata. Oznacza to, że to, co duchowe, staje się centralnym punktem ich życia. Jesteśmy w świecie, ale nie z tego świata. Nasz umysł i serce skierowane są ku temu, co jest w górze. Najpierw szukamy Królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości, a wszystko, co potrzebne do naszego codziennego życia, zostaje nam dodane. Przebudzenie zazwyczaj zaczyna się w prostych okolicznościach, gdy ludzie modlą się do Jezusa o swoje dzieci, rodzinę i przyjaciół. Nikt sam nie może zapoczątkować ani zorganizować przebudzenia. Ono przychodzi zesłane z nieba. Przebudzenie nie przychodzi dlatego, że odmawia się jakieś wspólne modlitwy, prosząc Boga, by coś zrobił. Nie, ono przychodzi z powodu serc, które pragną, aby Pan objawił się ze swoją mocą do zbawienia, uzdrowienia i wyzwolenia. Nie przychodzi też dlatego, że jakaś osoba chce stać się wielkim kaznodzieją i podejmuje zadanie, którego Bóg nigdy jej nie powierzył. To Bóg powołuje swoje narzędzia, aby przynieść przebudzenie. To On daje nam ewangelistów, pasterzy itd. w swoim kościele. Tym, co charakteryzuje przebudzenie, jest to, że ludzie dostrzegają prawdę w Bożym słowie, ponieważ to Duch Święty wywołuje to doświadczenie. Zadaniem Ducha jest wskazywać na Jezusa i przypominać nam, co On powiedział.

Jan 16:13-15 Lecz gdy przyjdzie on, Duch prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę. Nie będzie bowiem mówił sam od siebie, ale będzie mówił to, co usyszy, i oznajmi wam przyszłe rzeczy. On mnie uwielbi, bo weźmie z mojego i wam oznajmi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że weźmie z mojego i wam oznajmi.

Powinniśmy również zauważyć, że prawdziwe przebudzenie, prowadzone przez Ducha Świętego, zawiera w sobie prawdę, a głoszenie zgadza się ze Słowem Bożym. Dzieje się tak, ponieważ Duch nie może działać poza Słowem Bożym, lecz jedynie je potwierdzać. Pamiętam, jak jeden z ewangelistów ruchu charyzmatycznego, który rozwijał się w Norwegii w latach 70tych, powiedział mi: „Wierzę, że Duch Święty może działać poza słowami Biblii, aby dotknąć ludzi i przyprowadzić ich do Boga”. Nie – to nie jest prawda. Słowo Boże ma najwyższą władzę i to ono jest miarą, według której musimy oceniać każde nauczanie. Wiele rzeczy może brzmieć dobrze, ale potrzebujemy serca jak Berejczycy, które po spotkaniu wraca do domu i sprawdza w Biblii, czy to, co usłyszeliśmy, zgadza się ze Słowem Bożym.

Dzieje Apostolskie 17:11 Ci byli szlachetniejsi od tych w Tesalonice, gdyż przyjęli słowo Boże z całą gotowością i codziennie badali Pisma, czy tak się sprawy mają.

Duchowe dary wchodzą w użycie: języki, ich wykładanie, prorocze słowa, uzdrowienia, znaki i cuda. Dzieje się tak, ponieważ te dary mają przekonywać, pouczać i stanowić pomoc zarówno w życiu, jak i zdrowiu. Atmosfera duchowa staje się przyjemna, a jednocześnie działa w głębi serc ludzi. Wywołuje uśmiechy, radość, taniec, łzy, cześć przed Bogiem itp. Jest to coś bardzo wyjątkowego. Kiedy potężne emocje, wynikające z dotknięcia przez Jezusa, ogarniają ludzi, często stają się oni inni niż byli – zarówno w mowie, jak i w wyglądzie. Biblia dobrze wyjaśnia, jak może to wyglądać: Piotr musiał przemówić do Żydów, którzy obserwowali, co działo się z tymi, którzy zeszli z górnej izby w dzień Pięćdziesiątnicy.

Dzieje Apostolskie 2:15 Oni bowiem nie są pijani, jak sądzicie, bo jest dopiero trzecia godzina dnia.

Przejawy Ducha mogą być różnorodne. Niestety, zdarza się, że wielu, którzy  własnymi siłami próbują wywołać przebudzenie, również własnymi siłami próbują wytworzyć przejawy działania Ducha. Ale to nie działa. Ludzie duchowi potrafią ich rozpoznać. Mimo to widzimy, że duże ruchy próbują najbardziej dziwnych i niebiblijnych metod, aby zyskać popularność i móc zaoferować coś nowego. Jednak tacy ludzie i ruchy niszczą prawdziwe chrześcijaństwo, stając się karykaturami tego, co jest autentyczne. Staje się to niesmaczne i odpychające dla tych, którzy znają prawdę. Prawdziwe przebudzenie wzbudza miłość w sercach ludzi, a wiele złych rzeczy zostaje rozliczonych między nimi. Dla wielu jest to nowy początek na różnych płaszczyznach. To jedna z najpiękniejszych cech przebudzenia. Ma ono dwie strony: powoduje podział między tymi, którzy są cieleśni, a tymi, którzy są duchowi. Jednocześnie jednoczy tych, którzy są duchowi i gotowi przyjąć Boży plan poprzez przebudzenie, które On posyła.

Naprawa systemu wodnego w Kitengeli

Mieliśmy do czynienia z dość dużą naprawą systemu wodnego w Kitengeli. Sam odwiert i system pomp są teraz znowu w porządku. Nazywamy tę wieżę wodną „wieżą cudów”. Nikt nie wierzył, że uda nam się uzyskać tyle wody, i to jeszcze wodę do picia o dobrej jakości. Daje nam ona 6000 litrów wody na godzinę. Oznacza to, że zaopatrujemy w wodę naszą stację misyjną i możemy także pomóc niektórym sąsiadom. Sam Bóg pokazał nam działkę, na której mieliśmy pracować. Wokół działki znajdują się inne wieże wodne, które pompują stosunkowo małe ilości wody. Jednak tutaj otrzymaliśmy 6000 litrów na godzinę. Nasze pytanie do firmy, która wierciła odwiert, brzmiało: „Jak udało nam się zdobyć tyle wody?” Odpowiedź brzmiała: „Zastanawiamy się nad tym sami. Ale naprawdę wierzymy, że tuż poniżej tej działki musi płynąć rzeka, w którą się wwierciliśmy.” Tak działa Jezus. On wie, gdzie znajduje się woda. Ten, który dał nam tę działkę, wiedział, że potrzebujemy wody dla wielu ludzi, którzy mają tam mieszkać i chodzić do szkoły. Cały czas widzimy wyciągniętą rękę Boga. Ten, który pewnego dnia powołał tę działalność misyjną, ma pełną kontrolę i może zapewnić nam to, czego potrzebujemy w przyszłości. Mamy wiele powodów do wdzięczności. To łaska nad łaskami, że możemy uczestniczyć w pracy, którą Pan błogosławi na wszystkie możliwe sposoby. Dziękujemy za twoje modlitwy.

Radykalne przesłanie przeciwko destrukcyjnym siłom legalizmu

Legalizm głosi, że zbawienie osiąga się przez uczynki oraz przez praktykowanie ceremonii i zwyczajów. Przeciwko tej idei napisany został List do Rzymian.

Legalizm charakteryzuje niektóre działalności, które traktują Jezusa jako przykład i robią wszystko, co w ich mocy, aby dorównać temu wzorcowi. Często ich motto brzmi: „stać się jak Jezus”. Problem polega na tym, że żaden człowiek nie jest w stanie wypełnić Bożych przykazań, które są podstawowym wymaganiem Bożej sprawiedliwości, dlatego Jezus przyszedł, aby zrobić to, co było niemożliwe dla prawa i bezsilne z powodu ciała.

Rz 8,3 Co bowiem było niemożliwe dla prawa, w czym było ono słabe z powodu ciała, Bóg, posławszy swego Syna w podobieństwie grzesznego ciała i z powodu grzechu, potępił grzech w ciele.

W takich środowiskach ceremonie i zwyczaje często traktowane są niemal jak wymagania dla świętości i zbawienia. Dziś widzimy, że coraz więcej wolnych zborów zaczyna naśladować wiele zwyczajów i rytuałów z kościołów, które dawno oddaliły się od prawdy Bożego Słowa. Nie będę pisał więcej na ten temat, ale chcę przypomnieć, że NIKT nie zostanie zbawiony i nie wejdzie do nieba przez własne uczynki, niezależnie od tego, jak doskonałe się wydają. Zbawienie znajduje się jedynie w dziele, które Jezus uczynił dla nas, kiedy poświęcił siebie na krzyżu Golgoty. Jeśli jesteś związany ceremoniami, zwyczajami i tradycjami, porzuć je i przyjmij Jezusa do swojego serca – a On cię zbawi! Jego dokonane dzieło poprowadzi cię do nieba!

Słowo o krzyżu

1Kor 1:18 Mowa o krzyżu bowiem jest głupstwem dla tych, którzy giną, ale dla nas, którzy jesteśmy zbawieni, jest mocą Boga.

To słowo jasno przedstawia dwa aspekty krzyża. Dla tych, którzy giną, mowa o krzyżu jest głupstwem. Dlaczego? Ponieważ krzyż był narzędziem egzekucji przestępców. W ten sposób osoby niewierzące utożsamiają śmierć Jezusa z winą, jakby był On przestępcą. Dla tych, którzy są zbawieni, mowa o krzyżu jest mocą Bożą. Dlaczego? Ponieważ zbawieni wiedzą, że Jezus był bez grzechu i że umarł na krzyżu jako ofiara za nasze grzechy. W oczach ludzi śmierć na krzyżu była hańbą.

Heb 12:2 Patrząc na Jezusa, twórcę i dokończyciela wiary, który z powodu przygotowanej mu radości wycierpiał krzyż, nie zważając na hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga.

Bycie ukrzyżowanym to upokorzenie, ponieważ osoby skazane na krzyż były traktowane jako winne.

Fil 2:8 A z postawy uznany za człowieka, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.

Faktem jest, że wielu, nawet w kręgach chrześcijańskich, nie chce już słyszeć o krwi Jezusa i Jego cierpieniach na Golgocie. W ten sposób stają się właściwie wrogami kluczowego elementu ewangelii łaski i chwały.

Fil 3:18 Wielu bowiem, o których wam często mówiłem, postępuje inaczej, a teraz nawet z płaczem mówię, że są wrogami krzyża Chrystusa.

Dla tych, którzy są narodzeni na nowo, jest zupełnie inaczej. Słowo o krzyżu ma taką moc, że świat traci swoją władzę nad wierzącym, a pragnienie świata zanika. Gdy słowo o krzyżu staje się żywe w człowieku, znika wszelkie własne wynoszenie się i chlubienie. Rozumie się, że bez Jezusa nie ma zbawienia.

Gal 6:14 Co do mnie, nie daj Boże, abym się miał chlubić z czegoś innego, jak tylko z krzyża naszego Pana Jezusa Chrystusa, przez którego świat jest ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata. 

Dla Jezusa i dla nas słowo o Jego zwycięstwie na Golgocie jest miejscem triumfu.

Kol 2:15 I rozbroiwszy zwierzchności i władze, jawnie wystawił je na pokaz, gdy przez niego odniósł triumf nad nimi.

Najważniejszą relikwią Chrystusa jest krzyż, a wiele kościołów posiada rzekome kawałki krzyża. Erazm z Rotterdamu powiedział, że jest tyle kawałków, że można by zbudować statek – to jest mocno przesadzone, ale wystarczająco wiele, by nie wszystkie mogły być prawdziwe. W niektórych przypadkach mogą to być tak zwane relikwie dotykowe – kawałki drewna, które były blisko relikwii z krzyża i w związku z tym mają pewne święte właściwości. Całun turyński jest rzekomo całunem, w który Chrystus był owinięty po ukrzyżowaniu. Wspólne dla relikwii jest to, że stwarzają poczucie bliskości do założycieli religii, nawet po ich śmierci. Są pełne mocy i mogą, według wierzących, powodować uzdrowienia i inne cuda, zapobiegać nieszczęściom i legitymizować władzę państwową. Relikwie mają wyraźne powiązanie ze śmiercią, ale pomagają uczynić śmierć mniej absolutną. Nie pozwól, aby krzyż stał się dla Ciebie relikwią. Nie wierz, że krzyż, który nosisz lub który masz na ścianie, przyniesie Ci zbawienie i uzdrowienie. Nie o tym mówi Biblia. Biblia nie mówi, że mamy polegać na relikwiach, ale mówi, że MOWA O KRZYŻU jest mocą Bożą. To PRZESŁANIE O CIERPIENIU I ŚMIERCI JEZUSA na okrutnym narzędziu egzekucji w tamtym czasie. Skoncentrujmy się na tym, co Jezus uczynił dla nas. Wziął wszystkie nasze grzechy i poniósł je na swoim ciele na krzyż, aby odpokutować nasze grzechy. To jest przesłanie, które powinniśmy przyjąć i za które powinniśmy dziękować Jezusowi.

Pozdrowienia z Ilbisil w Kenii

Niedawno otwarto nowy lokal do spotkań w Ilbisil. Przekazaliśmy raport ze zdjęciami w poprzednim magazynie Care Mission i poinformowaliśmy o bracie, który miał pełnić tam funkcję pastora. Teraz przynosimy najnowsze wieści z tego obszaru. Jeśli chodzi o Zakayo, który ma być pastorem w Ilbisil, wciąż pełni on funkcję pastora w kościele zielonoświątkowym oddalonym od Ilbisil. Dlatego na razie nasz współpracownik w Kitengeli, Antony, pomagał w rozpoczęciu działalności w Ilbisil. Szybko udało nam się ustalić rozwiązanie, które, jak sądzimy, będzie satysfakcjonujące dla wszystkich. Zakayo postrzega to, co teraz dzieje się w Ilbisil, jako odpowiedź na modlitwy. Uzgodniliśmy, że zostawi nowego pastora w kościele, którym się opiekuje, i przejmie odpowiedzialność za społeczność, która teraz rozwija się w jego rodzinnym Ilbisil. On i jego żona Dorcas odwiedzają teraz rodziny mieszkające w chatach w tym rejonie buszu. Pomaga to przyciągnąć więcej ludzi na spotkania w nowym budynku, co z kolei przyniesie zbawienie i uwolnienie dla wielu dusz. Zakayo mówi teraz, że czuje, iż to jest plan i prowadzenie Boże, i cieszą się, że Jezus w cudowny sposób otworzył przed nimi drogę do ewangelizacji w ich rodzinnym miejscu. Zawsze dobrze jest czuć się pewnie, wiedząc, że jest się na właściwym miejscu w winnicy Bożej. Ułatwia to pracę i przynosi radość oraz duchowe zadowolenie. Ilbisil jest nieco mniej cywilizowanym obszarem niż Kitengela, częściowo dlatego, że znajduje się dalej od stolicy Nairobi. Można zauważyć, że wiele zwyczajów masajskich wciąż jest obecnych, co oznacza, że będzie konieczne zmienienie tego, co nazywają kulturą, która w rzeczywistości jest antykulturą wpływającą negatywnie na wartość ludzką. Jednak przyjęcie Jezusa przemieni życie wielu ludzi w tym rejonie – dzięki czemu, będziemy mogli zobaczyć ich całkowitą przemianę. Ponieważ Zakayo nie zna języka angielskiego, nie mamy możliwości bezpośredniej komunikacji z nim. Rozmowy i decyzje są podejmowane za pośrednictwem Antony’ego, który pełni rolę tłumacza. Chociaż łatwiej jest rozmawiać bez tłumacza, musimy korzystać z dostępnych możliwości, aby śledzić postępy pracy i planować przyszłość w Ilbisil. Dołączamy zdjęcie z Ilbisil. Nietrudno zauważyć, że ludzie mieszkają w tym miejscu, ale nagle wychodzą z buszu z małych chat, które są mało widoczne. Ludzie nie boją się chodzić. Kilka kilometrów to dla nich krótki spacer. Wierzymy, że wielu z czasem znajdzie drogę na spotkania w Ilbisil.

Pan Bóg spełnia marzenia!

Jadwiga Pipień

Chwała Panu! Chciałabym wam powiedzieć, że Pan Bóg spełnia marzenia schowane na dnie serca. Kiedy słuchałam na szkółce niedzielnej opowiadań misyjnych moje serce pałało. Słuchając opowiadań o Amy Carmichael myślałam: to może dlatego mam właśnie taki kolor włosów i oczu. Może też kiedyś gdzieś pojadę na misję… W zborze do którego uczęszczałam często gościliśmy misjonarzy. Zaczęłam brać udział w akcjach, robiąc rzeczy w ramach cegiełek pomoc dla Afryki, wykorzystując swój talent artystyczny, który dał mi Pan Bóg. Pracując jako nauczyciel, nie myślałam o wyjazdach – jedyny termin to wakacje lub ferie. Tymczasem, w lutym 2024 odbył się mój drugi wyjazd misyjny do Kenii, podczas którego mogłam prowadzić kreatywne zajęcia dla dziewczyn w ośrodku, spędzić z nimi czas i uczestniczyć w otwarciu budynku zborowego. W trakcie warsztatów mam możliwość rozmowy z dziewczynami. Rozmawiamy o Bożej miłości, o tym kim On dla nas jest. Każda z nich wykonuje taką samą rzecz – torbę, plecak. Jednak powstające rzeczy różnią się od siebie – każda z dziewcząt ozdabia je w innym stylu, używa innych rzeczy do ozdoby. Wykorzystuję to, by pokazać im, że chociaż każdy z nas jest trochę inny, to jednak wszyscy jesteśmy wspaniale stworzeni przez Pana Boga. Ta analogia bardzo mocno w nich rezonuje. Pan Bóg ma dla nas najlepsze rozwiązania we właściwym czasie. Mogłam doświadczyć Jego zaopatrzenia w kwestii finansów dotyczących wyjazdu. Zastałam otwarte serca ludzi w moim miejscu pracy, kiedy podzieliłam się informacją gdzie i w jakim celu wyjeżdżam podczas ferii, mogłam zorganizować akcje charytatywną w szkole a zebrane potrzebne rzeczy dla uczniów wypełniły nasze bagaże. Chwała Bogu!

Za co napomniane są wspólnoty w Objawieniu św. Jana?

Pierwsza wspólnota, do której Jan pisze, to wspólnota w Efezie: Oto negatywny punkt, na który Jezus zwraca uwagę w tej :

Objawienie 2:4-5 Ale mam nieco przeciw tobie – że porzuciłeś twoją pierwszą miłość. Pamiętaj więc, skąd spadłeś, i pokutuj, i spełniaj pierwsze uczynki.

Najważniejsze dla osoby, która została zbawiona, jest to, aby nie utraciła doświadczenia miłości, jaką Jezus okazał nam, oddając swoje życie za nas na Golgocie. I aby nie zapomniała o miłości, którą Jego miłość wzbudziła w naszych sercach.

1 Jana 4:19 My go miłujemy, ponieważ on pierwszy nas umiłował.

Wspólnota w Efezie została pochwalona za to, że nienawidziła nauki nikolaitów. Nikolaici twierdzili, że nieczystość ciała nie wpływa na czystość duszy. Uważali, że wierzący są zwolnieni z konieczności przestrzegania Bożego prawa i tym samym bycia wykonawcami słowa. Interpretowali Bożą łaskę jako pozwolenie na obojętność wobec grzesznych nawyków. Ich nauka głosiła, że aktywne grzechy nie wpływają na zbawienie. Uważali, że Ewangelia oferuje techniczne, teologiczne i „duchowe” zbawienie, gdzie Bóg uznaje ludzi za sprawiedliwych, nie czyniąc  niczego w nich ani z nimi. Twierdzili również, że „działanie Boże” poza człowiekiem nie musi przejawiać się w życiu ani postępowaniu. Uważali, że  zbawienie było umową z Bogiem, która była uznawana i oceniana jako ważna, gdy raz została ustanowiona. Innymi słowy, „raz zbawiony – na zawsze zbawiony”. Kim byli nikolaici?

Dzieje Apostolskie 6:2-5 Wtedy dwunastu, zwoławszy całe mnóstwo uczniów, powiedziało: Nie jest rzeczą słuszną, żebyśmy porzucili słowo Boże, a obsługiwali stoły. Upatrzcie więc, bracia, spośród siebie siedmiu mężczyzn, mających dobre świadectwo, pełnych Ducha Świętego i mądrości, ktrórym zlecimy tę sprawę. My zaś oddamy się modlitwie i posłudze słowa. I spodobało się to całej gromadzie zebranych. Wybrali więc Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mokołaja, prozelitę z Antiochii.

Tutaj widzimy mężczyznę, który został powołany do służby we wspólnocie razem z sześcioma innymi. Nazywał się Mikołaj (Nikolaus). Niektórzy z wczesnych ojców Kościoła twierdzą, że sekta nikolaitów rozpoczęła się od tego Nikolausa. To poważne, gdy pomyślimy, że był to człowiek z dobrym świadectwem, pełen Ducha i mądrości. Mimo to, możliwe było, aby zostać wprowadzonym w błąd.

Kolejna wspólnota, której się przyjrzymy, to wspólnota w Pergamonie.

Objawienie 2:14-16 Ale mam nieco przeciwko tobie – że masz tam takich, którzy trzymają się nauki Balaama, który uczył Balaka, jak doprowadzić do upadku synów Izraela, żeby jedli ofiary składane bożkom i uprawiali nierząd. Podobnie masz i tych, którzy trzymają się nauki nikolaitów, czego nienawidzę. Pokutuj! A jeśłi nie, przyjdę do ciebie szybko i będę walczył z nimi mieczem moich ust.

Wspólnota w Pergamonie dopuściła naukę Balaama. Czym ona jest? Przed opuszczeniem Moabu, Balaam poinformował króla, że powinien spróbować zwabić Izraelitów do uczestnictwa w kulcie Baala-Peora, który wiązał się z prostytucją rytualną. Gdyby Izraelici uczestniczyli w tym kulcie, Bóg sam by ich przeklął. To jest tło, dla którego Nowy Testament opisuje Balaama jako wzór fałszywej nauki, która ma prowadzić chrześcijan do nierządu (2 Piotra 2:15; Juda 11). Lud Izraela wziął sobie za żony córki Moabu i oddawał się nierządowi. Przez kobiety moabickie, lud Izraela przyłączył się do Baala-Peora i oddawał cześć bogom Moabu oraz spożywał ofiary składane bogom Moabu. Balaam prawdopodobnie otrzymał swoją zapłatę, ponieważ udało mu się to osiągnąć. Jednak przez nieposłuszeństwo ludu Izraela doświadczyli oni gniewu Bożego, a 24 000 osób zginęło z powodu zarazy, którą Bóg zesłał.

Księga Liczb 25:1-3, 9 Potem Izrael zamieszkał w Szittim i lud zaczął uprawiać nierząd z córkami Moabu. One zapraszały lud do ofiar swoich bogów. A lud jadł i oddawał pokłon ich bogom. I Izrael przyłączył się do Baal-Peora, i Pan bardzo rozgniewał się na Izraela. A tych, którzy umarli od tej plagi, było dwadzieścia cztery tysiące.

Przechodzimy do wspólnoty w Tiatyrze.

Objawienie 2:20 Ale mam nieco przeciwko tobie – że kobiecie Jezabel, która nazywa siebie prorokinią, pozwalasz nauczać i zwodzić moje sługi, żeby uprawiali nierząd i jedli ofiary składane bożkom.

Kim była Jezabel i co zrobiła?

1 Księga Królewska 16:30-32 I Achab, syn Omriego, czynił to, co złe w oczach Pana, bardziej niż wszyscy, którzy byli przed nim. A jakby nie wystarczyło mu popełnianie grzechów Jeroboama, syna Nebata, to jeszcze pojął za żonę Jezabel, córkę Etbaala,króla Sydończyków, i zaczął służyć Baalowi i oddawać mu pokłon. I wzniósł ołtarz dla Baala w domu Baala, który zbudował w Samarii.

Jezabel w Tiatyrze udaje prorokinię, ale w rzeczywistości jest zwodzicielką. Wspólnota w Tiatyrze miała również pozytywne cechy, które są opisane w Objawieniu.

2:18-19 A do anioła kościoła w Tiatyrze napisz: To mówi Syn Boży, który ma oczy jak płomień ognia, a jego stopy podobne sa do mosiądzu: Znam twoje uczynki i miłóść, i służbę, i wiarę, i twoją cierpliwość, i twoje uczynki, i wiem, że ostatnich rzeczy jest więcej niż pierwszych.

To, co mówi o wspólnocie w Tiatyrze, przypomina nam, że nawet w społecznościach, które mają wiele pozytywnych cech, mogą występować duchowe odchylenia, które są uznawane za Boże nauki, ale które w rzeczywistości prowadzą do nieprawidłowości. To przypomnienie, aby być czujnym w korzystaniu z duchowych darów i zawsze sprawdzać, co się przez nie objawia. Słowo Boże ma najwyższy autorytet, a Duch Święty nigdy nie działa w sprzeczności z Bożym Słowem.

Przechodzimy teraz do wspólnoty w Sardes.

Objawienie 3:1-3 Do anioła kośćioła w Sardes napisz: To mówi ten, który ma siedem Duchów Boga i siedem gwiazd: Znam twoje uczynki, że masz imię, które mówi, że żyjesz, ale jesteś martwy. Bądź czujny i utwierdź, co pozostało, a co bliskie jest śmierci. Nie uznałem bowiem twoich uczynków za doskonałe przed Bogiem. Pamiętaj zatem, jak otrzymałeś i usłyszałeś, i strzeż tego, i pokutuj. Jeśli więc czuwać nie będziesz, przyjdę do ciebie jak złodziej, a nie będziesz wiedział, o której godzinie przyjdę do ciebie.

Wspólnota w Sardes najprawdopodobniej otworzyła się na działalność, która mogła zmylić ludzi i nie była duchowa. Nie słuchali nauk od namaszczonych świadków, lecz wybrali własne ścieżki. Przesłanie o ich śmierci oznacza, że całkowicie utracili łaskę Bożą i stali się odstępcami.

Na koniec przyjrzymy się wspólnocie w Laodycei.

Objawienie 3:14-17 A do anioła kościoła w Laodycei napisz: To mówi Amen, świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego: Znam twoje uczynki: nie jesteś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący. A tak, ponieważ jesteś letni i ani zimny, ani gorący, wypluję cię z moich ust. Mówisz bowiem: Jestem bogaty i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, że jesteś nędzny i pożałowania godny, biedny, ślepy i nagi.

To, co nazywamy cechami wspólnoty czasów ostatecznych, jest widoczne w Laodycei. Mówi się, że Laodycea była pięknym miastem z wieloma udogodnieniami. Leżała na terenie dzisiejszej Turcji. Laodycea eksportowała wełnę. W mieście tym znajdowała się również szkoła medyczna specjalizująca się w maściach do oczu i uszu. To jest szczególne, jak Jezus pragnie ofiarować im duchowe wartości zamiast doczesnych.

Objawienie 3,18 Radzę ci kupić u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił, i białe szaty, abyś się ubrał i żeby nie ujawniła się hańba twojej nagości, a swoje oczy namaść maścią, abyś widział.

Chciałbym zakończyć ten fragment, przypominając wszystkim, jak ważne jest, abyśmy trzymali się ewangelii, radosnej nowiny o wspaniałym życiu w łasce, które Bóg nam dał w Jezusie Chrystusie. W dzisiejszym życiu wspólnotowym z pewnością występują podobne tendencje, polegające na oddaleniu się od pierwszej miłości i zastąpieniu jej działalnością, zwyczajami i niewolnictwem, które wiążą ludzi z własnymi osiągnięciami zamiast dostrzeganiem Bożej szczególnej miłości, którą zostali obdarzeni, i która stworzyła miłość w ich własnym sercu. Można także dostrzec pewne tendencje nikolaitów. Nie są oni również zaznajomieni z fałszywymi proroctwami Jezabel, które wprowadzają wielu w błąd. Jednakże, oprócz tego, w naszych czasach istnieją również inne tendencje, które teologicznie prowadzą ludzi na manowce i oddalają od prawdy Biblii. W wielu artykułach zwróciłem uwagę na różne -izmy, które coraz częściej wkradają się do nauczania i nauki wielu zgromadzeń. Wiele prądów dzisiaj przenika do kierownictwa wspólnot wolnych oraz do  tzw. szkół biblijnych. Należy być czujnym i ostrzegać przed tymi zjawiskami. Biblia mówi nam, że te rzeczy są znakami czasów ostatecznych, przewidzianymi i zapowiedzianymi przez samego Pana. Trzymajmy się ewangelii, dobrej nowiny, którą Jezus w swoim poleceniu misyjnym nakazał nam głosić. Kiedy dostrzegamy krew Jezusa, tajemnicę pojednania i Bożą łaskę, rodzi się w nas i przez nas bogate życie duchowe. Doświadczamy, że spełnianie woli Bożej jest naszą radością i przyjemnością.

Drodzy bracia i siostry w Chrystusie

którzy modlicie się i jesteście darczyńcami dla Care Mission

Chciałbym przesłać Wam dodatkowe pozdrowienia i ogromne podziękowania za Waszą pracę, którą są modlitwy i darowizny na rzecz naszej misji. Obecnie doświadczamy bardzo niestabilnego rynku finansowego na całym świecie. Kurs korony norweskiej spada, ceny towarów rosną, a na polu misyjnym wiele biednych osób zmaga się z codziennym przetrwaniem. Dzięki łasce Bożej udało nam się wysłać więcej funduszy, aby dzieci i pracownicy naszej misji mieli zapewnione dobre warunki życia oraz zróżnicowaną dietę, co jest istotne dla ich zdrowia. Jednocześnie pojawiają się nowe koszty związane z utrzymaniem oraz niezbędnymi zakupami. Wierzę, że nasze modlitwy są wysłuchiwane, i widzę, jak Jezus wciąż zaspokaja pojawiające się potrzeby. To łaska za łaską. Z ludzkiego punktu widzenia można pomyśleć, że wielu naszych współpracowników jest starszych, a dochody misji mogą zawieść, ale tak się nie dzieje. W niektóre miesiące wpływy są mniejsze niż zwykle, ale w innych miesiącach otrzymujemy fundusze, które pokrywają niezbędne potrzeby. Staramy się kontrolować wydatki z polskich, kenijskich i norweskich banków oraz pracujemy nad kursami i najlepszym sposobem zarządzania funduszami. Każdego dnia modlę się za Was i czuję ogromną wdzięczność, że Pan dał nam pomocników i współpracowników, którzy są pewni, solidni i rozumieją duchową odpowiedzialność za innych, których chcemy przyciągnąć do Jezusa i do nieba. Modlę się o obfite Boże błogosławieństwo dla każdego ochotnego modliciela i darczyńcy. Jezus nie odpłaca tak, jak robią to ludzie. On zna nasze potrzeby i w swojej cudownej, bogatej łasce zaspokaja je. On widzi Twoje finanse, ale także inne sprawy, które leżą na Twoim sercu i o które ciągle się modlisz. Zna Twoją rodzinę, przyjaciół i tych, za których czujesz odpowiedzialność. Jeszcze raz z całego serca: DZIĘKUJĘ, że razem możemy realizować dzieło, które przynosi błogosławieństwo wielu ludziom i które również wraca do nas w cudowny sposób.

Braterskie pozdrowienia w Panu, Oddvar

W kategorii:Pozostałe

Biuro Care Mission 28 października 2024

Magazyn misyjny 4/2024

Witam cię na łamach naszego magazynu, w którym znajdziesz wiele nowości z pola misyjnego oraz krótki opis prowadzenia działalności Care Mission. To dla mnie wielka radość móc opisać wszystko, co czyni Jezus. Jest to właściwie odpowiedź na modlitwy, które wszyscy zanosiliśmy. Bożego błogosławieństwa pracy misyjnej, nie da się wycenić dobrami ziemskimi. W każdy możliwy sposób widzimy, że to Boże błogosławieństwo daje nam prawdziwe bogactwo, które nie może być mierzone wartościami tego świata. Zamieściłem także artykuły, które mają na celu zarówno budowanie, jak i przebudzenie w trudnych czasach, które widzimy na świecie dzisiaj. Jestem bardzo szczęśliwy i wdzięczny, że mamy przyjaciół, którzy wspierają nas w duchowej walce – ona jest najważniejsza. Czas ostateczny będzie coraz bardziej naznaczony fałszywymi naukami, niemoralnością i wszystkim, czym duchowa armia szatana może wpływać na ludzi. Dziś zarówno stacje telewizyjne, jak i politycy mówią nam, że jesteśmy blisko powrotu Jezusa. Politycy, którzy nawet nie wierzą w Boga, zaczynają teraz rozumieć nieco z tego, jakie wielkie problematyczne wydarzenia dotkną nasz świat. Przedstawiciele naszego własnego rządu wychodzą z propozycjami, które według nich mają uratować sytuację, z jaką się spotykamy. Nie trzeba jednak długo ich słuchać, aby zrozumieć, że nie czytają Biblii i oczywiście nie wierzą w jej przesłanie. Jak wspomniałem, jestem bardzo wdzięczny za was, którzy utrzymujecie z nami kontakt zarówno poprzez modlitwę, jak i ofiary na działalność misyjną. Pan wynagrodzi ochotnego dawcę!!! Oto fragment Pisma ode mnie na dziś:

Filipian 1:4 Zawsze w każdej mojej modlitwie prosząc z radością za was wszystkich.

Jak Paweł modlił się za swoich braci i siostry w wierze, tak i ty jesteś w moich modlitwach każdego dnia. Wiem, że Jezus żyje i że słyszy modlitwy. Życzę ci wszystkiego najlepszego zarówno w twoim życiu duchowym jak i tym psychicznym, czyli w myślach i uczuciach. Oczywiście także wszystkiego najlepszego dla twojego ciała. Jezus zaspokoi wszystkie nasze potrzeby.

Braterskie pozdrowienia w Panu, Oddvar Linkas

ZIEMIA DRŻY

Dziś nikt nie wątpi, że nasza ziemia stoi w wielkim niebezpieczeństwie. Jasne przesłanie Biblii o tym, jaki będzie czas końca, możemy zobaczyć wyraźnie za każdym razem, gdy śledzimy dzisiejsze wiadomości. Politycy, którzy nie znają Biblii, popełniają dzisiaj fatalne błędy w świecie polityki. Nasz  rząd jest całkowicie zaślepiony, mimo że mówi się, iż żyjemy w chrześcijańskim kraju. Nasz kraj dzisiaj nie nosi śladów wpływu chrześcijaństwa. Więcej uwagi i uznania poświęca się innym religiom, takim jak islam, oraz zaangażowaniu w Pride. Biblia mówi o czasach ostatecznych pełnych wielkiego zamieszania, katastrof naturalnych, wojen, odejścia od wiary w Jezusa i innych zjawisk. I to widzimy na własne oczy. Na świecie jest więcej ludzi uciekających z domów, niż kiedykolwiek wcześniej. Pomimo apeli o pomoc zarówno ze strony władz, organizacji pozarządowych, jak i osób prywatnych, problem narasta. Ludzie, którzy próbowali pomagać, patrzą na sytuację i widzą, że jest beznadziejna. Wielkie organizacje obawiają się, że ludzie przestaną chcieć przekazywać pieniądze, bo sytuacja staje się coraz gorsza. Jeśli chodzi o wojnę między Izraelem a Hamasem, najpotężniejsi politycy świata walczą o pokój, ale sytuacja staje się coraz gorsza. Dlaczego? To jest przewidziane w Biblii. Politycy nie wiedzą, że rozwiązanie dwupaństwowe jest całkowicie błędne. W rzeczywistości ani Izrael, ani Hamas nie są zwolennikami rozwiązania dwupaństwowego. Izrael chce i powinien mieć całe swoje ziemie, które Bóg kiedyś im dał, podczas gdy Hamas chce zepchnąć cały naród izraelski do morza. Można zapomnieć o rozwiązaniu dwupaństwowym. Biblia wyraźnie mówi, gdzie będą granice Izraela, a jeszcze długa droga zanim zajmą całe to wielkie terytorium. Ale perspektywa czasowa na spełnienie tego jest niepewna. Może to być jeszcze daleka przyszłość, w czasie, który nazywamy tysiącletnim królestwem, które zostanie ustanowione po pochwyceniu wierzących i powtórnym przyjściu Jezusa na Górę Oliwną.

Wojna

Marka 13:8 Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu i będą miejscami trzęsienia ziemi, będzie głód. To jest początek boleści..

Tak, wojna zawsze była, ale widzimy, jak wszystkie te destrukcyjne rzeczy eskalują i rozwijają się, a ludzie stają się coraz bardziej przestraszeni dniami, które nadchodzą. Widzimy, jak ludzie powstają przeciwko ludziom. Chodzi o grupy etniczne. Jest też mowa o narodach przeciwko narodom. Osobiście wierzę, że to, co nazywa się wojną Goga, może być bliskie. I nie jest dziwne, że wielu ludzi w dzisiejszych czasach zadaje sobie pytanie, czy stoimy na progu trzeciej wojny światowej. Wszystko, co widzimy w związku z tym, budzi strach w wielu ludziach. Powinniśmy również zauważyć, jak rośnie liczba problemów psychicznych, nawet wśród młodych ludzi. Szpitale są bezsilne, gdy mają leczyć wszystkich tych, którzy cierpią i mają trudności. A w naszym własnym kraju wielu ludzi cierpi, ponieważ nie mają pieniędzy na jedzenie i najbardziej potrzebne rzeczy. To dzieje się w państwie, które jest bardzo bogate. Pieniądze są wydawane na wiele dobrych celów, aby pomagać innym ludziom, ale są również pochłaniane przez skorumpowanych „polityków” i pieniądze nie trafiają tam, gdzie powinny.

Pride

Homoseksualizm i perwersyjny seks są promowane przez państwo, gminy i organizacje w naszym kraju, w Norwegii. Również wielu ludzi w chrześcijańskich zgromadzeniach bierze udział w paradach Pride. W wielu naszych kościołach homoseksualizm nie tylko jest uznawany, ale także wywyższany, ponieważ liderzy kościołów mogą teraz być lesbijkami i gejami. Biblia wyraźnie przeciwstawia się takiej formie seksualności. Bóg stworzył ludzi jako mężczyznę i kobietę. Nie ma więcej płci. My, którzy czytamy Biblię, wiemy, że w czasach Lota homoseksualizm był wielkim grzechem. Możesz o tym przeczytać w Księdze Rodzaju, gdzie homoseksualizm był wielkim grzechem tamtych czasów.

Rodzaju 18:20 Potem rzekł Pan: Wielki rozlega się krzyk przeciwko Sodomie i Gomorze, że grzech ich jest bardzo ciężki.

Historia mówi dalej, że dwóch aniołów przyszło do Lota. On przyjął ich do swojego domu. Wtedy wydarzyło się to:

Rodzaju 19:4-5 Zanim się położyli, mieszkańcy miasta, mężowie Sodomy, od najmłodszego do najstarszego, otoczyli dom, cała ludność z najdalszych stron, Wywołali Lota i rzekli do niego: Gdzie są ci mężowie, którzy przyszli do ciebie tej nocy? Wyprowadź ich do nas, abyśmy z nimi poigrali.

Co powiedział Jezus o tym, co działo się w czasach Lota? Czy ma to związek z tym, co dzieje się w naszych czasach? Kiedy Jezus mówi o swoim drugim przyjściu, mówi między innymi:

Łukasza 17:28-30 Podobnie też było za dni Lota: Jedli, pili, kupowali, sprzedawali, szczepili, budowali; A w dniu kiedy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba ogień z siarką i wytracił wszystkich. Tak też będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi.

Chcę napisać wyraźnie, że homoseksualizm jest grzechem czasów ostatecznych i wielkim znakiem, że Jezus wkrótce przyjdzie. Widzimy również wiele innych rzeczy, które dzieją się w tym, co powinno być Bożym kościołem na ziemi. Wiele fragmentów Pisma wypełnia się na naszych oczach. Niektórzy mogą powiedzieć, że te rzeczy widzieliśmy już wcześniej. Tak, ale one eskalują i rosną zarówno ilościowo, jak i w sile. Są one kierowane i napędzane przez diabelskie siły, które zyskują przyczółek tam, gdzie absolutnie nie powinny.

Mateusza 7:15 Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi!

Mateusza 24:11 I powstanie wielu fałszywych proroków, i zwiodą wielu.

2 Koryntian 11:12-15 A to, co czynię, czynić też będę nadal, aby odebrać podstawę tym, którzy chcą mieć podstawę, by w tym, czym się chlubią, byli takimi, jakimi my jesteśmy. Tacy bowiem są fałszywymi apostołami, pracownikami zdradliwymi, którzy tylko przybierają postać apostołów Chrystusowych. I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości; lecz kres ich taki, jakie są ich uczynki.

Te osoby coraz częściej ujawniają się w naszych czasach. A chrześcijańskie media niestety również im to umożliwiają Potwierdza to tylko, że ich osąd nie jest wystarczający do pełnienia roli, którą sobie przypisali. W tym numerze i w kilku kolejnych zajmę się kilkoma niebezpiecznymi atakami ze strony świata w naszych czasach. Ważne jest dla nas, aby być czujnymi i trzymać się prawdziwego Słowa Bożego. W tym numerze zajmuję się antynomizmem. Proszę, bądźcie czujni i nie wpadajcie w tę pułapkę.

Prawidłowy kurs w życiu

Sten Borgersen

Współczesny świat oferuje nam wiele przydatnych narzędzi, które pomagają w codziennym życiu. Jednym z nich jest to, które znajduje się w każdym nowym samochodzie, mianowicie GPS. Czym jest GPS? To urządzenie, które pokazuje nam drogę do miejsca, które zaprogramowaliśmy! Patrząc na to, jak na obraz naszej duchowej wędrówki, ważne jest, abyś na początku ustawił właściwy cel swojej podróży. Ja ustawiłem swój na niebo! A ty? Spójrzmy jeszcze raz na GPS. Jeśli nie podążasz za jego wskazówkami, usłyszysz wyraźny głos: „Popełniłeś błąd, zawróć i jedź z powrotem.” To całkiem trafne wyjaśnienie również dla ciebie, jeśli masz na myśli niebo. Jeśli zboczyłeś trochę z drogi i usłyszysz taki głos, musisz wrócić do punktu, w którym zszedłeś z właściwej ścieżki, i kontynuować w odpowiednim kierunku. Możesz powiedzieć, że to nie jest takie proste – bo GPS daje ci głos, który możesz usłyszeć, ale co, jeśli nie słyszymy niczego duchowego? Chcę ci zdradzić tajemnicę. Jeśli przyjmiesz Jezusa do swojego serca i zostaniesz zbawiony, otrzymasz osobę o imieniu Duch Święty, który zamieszka w twoim sercu. Jezus dał Go tym, którzy chcą być zbawieni, aby otrzymali potrzebną pomoc. Jeśli nagle wybierzesz złą drogę, Duch Święty przemówi do twojego serca:

Izajasza 30:21 A gdy będziecie chcieli iść w prawo albo w lewo, twoje uszy usłyszą słowo odzywające się do ciebie z tyłu: To jest droga, którą macie chodzić!

Czy to nie jest wspaniałe? Och, to jest wspaniałe! Cieszę się, że mam tę duchową nawigację w moim życiu! Żyję tym, cieszę się tym i pragnę, aby wszyscy, których spotykam, mieli udział w tak wspaniałym życiu! Wyobraź sobie być zbawionym i podążać z duchowym urządzeniem nawigacyjnym prowadzącym całą drogę do nieba. Pragnę, aby wszyscy zobaczyli to zbawienie, które ja ujrzałem, i chcę świadczyć o Jezusie, który jest potężny w zbawieniu dla wszystkich ludzi.

AKTUALNOŚCI Z ILBISIL

Wielka liczba ludzi, którzy przybyli z wielu zborów, aby uczestniczyć w otwarciu miejsca spotkań w Ilbisil, od dawna już wróciła do swoich własnych zgromadzeń i służy teraz Jezusowi tam. Wracają również nasi bracia i siostry mieszkający w tym obszarze buszu, gdzie służą Jezusowi. Z pierwszych raportów i zdjęć, które otrzymaliśmy, wyraźnie wynika, że na tym miejscu rozpoczyna się praca od podstaw. To zupełnie nowy początek, gdzie ludzie muszą usłyszeć Ewangelię w najprostszy sposób, aby mogli przyjąć zbawienie w Jezusie Chrystusie i rozpocząć swoją wędrówkę z Nim. ZAKAYO OTUI, który został ustanowiony jako pastor na tym miejscu, pełni również funkcję pastora w oddalonym zborze, gdzie ma również obowiązki. Dlatego ANTONY SENTEU został wyznaczony na pomocnika, aby spotkania były regularne. Obecnie starają się oni o kilku dodatkowych współpracowników w tej służbie. Antony, wraz ze swoją żoną Joyce, jest odpowiedzialny za pracę misyjną Care Mission w Kitengela, więc jest to dużo pracy dla tak niewielu osób. Z raportów wynika, że sytuacja bardzo przypomina placówkę, którą odwiedziliśmy kiedyś w Ugandzie. Odwiedziliśmy to miejsce trzy razy, pomogliśmy w budowie kościoła i zakupiliśmy większą działkę. Uczestnikami spotkań były głównie kobiety i dzieci. Staraliśmy się dowiedzieć, dlaczego na spotkania nie przychodziło tylu mężczyzn. Okazało się, że większość mężczyzn nie miała pracy ani żadnych źródeł dochodu. Kilka szylingów, które dostawali, wydawali na mocne napoje. Podczas gdy matki z dziećmi uczestniczyły w spotkaniach, ich małżonkowie siedzieli pod drzewem lub w szałasie z narkotykami. Ci ludzie nie byli z plemienia Masajów, więc nie możemy powiedzieć, że to, co widzimy w Ilbisil, ma takie samo pochodzenie. Jednak to, co widzimy, to fakt, że osoby uczestniczące w pierwszych spotkaniach to kobiety i dzieci. Na podstawie tego, co widzimy, będziemy próbowali rozmawiać z osobami odpowiedzialnymi za prowadzenie tych ludzi dalej. Będziemy szukać największych potrzeb w ich codziennym życiu, dowiadywać się, czy występują jakieś rytualne praktyki masajskie itp. Będziemy działać razem z nimi od samego początku, wspierając ich modlitwą i pracą. ZAKAYO i jego żona DORCAS mieszkają na miejscu i dzięki temu będą mogli dobrze kontrolować i nadzorować rozpoczętą pracę.

Potrzeby – wyzwania – możliwości

W kontekście pracy misyjnej zawsze stajemy przed potrzebami, wyzwaniami i możliwościami. Często najpierw widzimy potrzebę, potem rozważamy wyzwanie, jakie stawia przed nami zaspokojenie tej potrzeby, a następnie dostrzegamy możliwości. Staramy się jak najlepiej przedstawić te trzy rzeczy tym z was, którzy wspierają nas swoją modlitwą i finansami w naszej pracy. Każda decyzja o podjęciu projektu jest starannie rozważana, z poszukiwaniem pełnego kierownictwa Boga. Projekt jest następnie przedstawiany w kraju. Wyzwania są oczywiście również przedstawiane. Cała praca Care Mission jest projektem wiary i gdy tylko środki finansowe napływają, kontynuujemy projekt, który Bóg wyznaczył nam na początku. Kiedy oceniamy możliwości różnych projektów, nie jesteśmy spięci czasowo. Zaczynamy od tego, co Pan kładzie w nasze ręce, i ufamy, że Ten, który rozpoczął dzieło, doprowadzi je do końca. Jeśli chodzi o różne projekty, niektóre wymagają ukończenia w krótszym czasie niż inne. W takich przypadkach dbamy o to, abyśmy mogli zakończyć to, na co się zdecydowaliśmy. Inne projekty nie mają określonego terminu ukończenia i z nimi możemy pracować w miarę napływania środków. Jeśli chodzi o niektóre z budynków, które wybudowaliśmy, były to projekty, które były kontynuowane w miarę napływania środków. Na przykład instalacja prądu, wiercenie studni itp., były to projekty, które wiedzieliśmy, że będziemy mogli ukończyć, gdy tylko rozpoczniemy ich realizację. Jak już wspomniano, stoi przed nami teraz projekt dotyczący szkolnego autobusu. Ponieważ nie jest to projekt w milionowych rozmiarach, mamy nadzieję, że dzięki naszym współpracownikom będziemy mieli możliwość zakupu autobusu na 30 miejsc, który będzie codziennie przewoził dzieci do i ze szkoły. Obecny mały mikrobus zabiera tylko 10 uczniów i musi wykonywać kilka kursów, aby odebrać wszystkich. Zmodernizowaliśmy ten pojazd, więc jest gotowy do użytku, ale zazwyczaj wymaga większych napraw co roku. Kiedy tylko zakupimy większy autobus, mniejszy będzie służył jako rezerwa, zawsze gotowy do użycia w przypadku nagłych sytuacji na stacji misyjnej. Kiedy mówię o potrzebach, dotyczy to również spraw, które nie wiążą się z kosztami, ale które również muszą zostać uregulowane. Na przykład mamy pastora w Ilbisil, ale jednocześnie ma on odpowiedzialność i funkcję pastora w odległej Kitengeli, gdzie musi być obecny dokładnie wtedy, gdy odbywają się spotkania. Obecnie rozmawiamy z Antonym, który przekazuje nasze rozmowy i przemyślenia do Zakayo. Ponieważ Zakayo nie zna angielskiego, Antony pomaga w komunikacji. Ostatnie rozmowy zakończyły się próbą zakończenia jego obecnej roli pastora, aby mógł w pełni skupić się na swojej pracy w Ilbisil. Oczywiście będą potrzebowali nowego pastora, zanim będzie mógł zrezygnować ze wszystkich obowiązków, które pełni. To były pewne informacje, które mogą być przydatne dla naszych współpracowników. Prosimy o dalsze wsparcie zarówno w modlitwie, jak i finansowe. Widzimy, że dzieło Pana rozwija się, i dziękujemy Jezusowi za to! Dziękujemy za to, że jesteś dobrym współpracownikiem w służbie, która ciągle się rozwija.

Świadectwo Kamila

Nazywam się Kamil, mam 19 lat. Od  kilku lat chciałem pojechać na zagraniczną misję i gdy dowiedziałem się że jest możliwość wyjazdu do Kitengeli bardzo się ucieszyłem. Jednak kilka dni przed wyjazdem rozchorowałem się i leżałem z wysoką gorączką. Poprosiłem wtedy znajomych o modlitwę i dzięki Bogu w dzień wyjazdu gorączka spadła i oprócz lekkiego kaszlu byłem zdrowy. Na społecznościach z dziećmi bardzo zaskoczyło mnie to jak takie małe dzieci potrafią uwielbiać Boga oraz dzielić się tym co przeżywają, nawet najmłodsze dzieci w paru krótkich zdaniach dzieliły się swoimi przeżyciami z Bogiem. Cieszę się, że mogłem użyć moich umiejętności i pomóc w dokumentowaniu pracy misyjnej na kamerach. Wyjazd był dla mnie ogromnym zbudowaniem duchowym, a po wizycie w wiosce w buszu mogłem także nauczyć się wdzięczności do Boga za nawet najprostsze rzeczy, które mam – takie jak bieżąca woda czy prąd.

NIEPOKOJE SPOŁECZNE W KENII

Lili

Care Mission prowadzi prace misyjne w Kenii, przez to interesujemy się nie tylko tym co dzieje się w naszych placówkach misyjnych, ale również tym co dzieje się w Kenii jako państwie. Nowe regulacje prawne, np. te dotyczące szkół, sprawiają, że musimy dbać o to, by szkoła w Kitengeli spełniała wszystkie standardy. Chcemy to robić, jednak bardzo często zmienia się prawo, potem przez rok lub dwa panuje ogromne zamieszanie, a dopiero potem wchodzą wytyczne, jak to prawo należy interpretować i stosować. W międzyczasie, różni urzędnicy zalecają zmiany, często kosztowne. Potrzeba wiele Bożej mądrości, by orientować się w tym, co jest niezbędnie konieczne, a co tylko pomysłem jakiegoś jednego urzędnika. Końcem czerwca otrzymaliśmy niepokojące informacje. Prezydent wraz z partią rządzącą chcieli wprowadzenia nowych podatków, znanych jako Finance Bill 2024. Ich celem jest nałożenie lub zwiększenie podatków na takie produkty jak chleb, olej spożywczy, MPESA (system płatniczy używany prawie przez każdego), itd. To nie jest tak, że w Kenii nie ma podatków, one już istnieją. Owszem, zupełnie inny system niż u nas, ale są. Ich zwiększenie i nałożenie nowych, pogorszy jakość życia najuboższych. Młodzi ludzie, którzy nie mają żadnych lub prawie żadnych perspektyw pracy, wyszli na ulicę. Niestety, protesty te były krwawo tłumione, co doprowadziło do wielu ofiar śmiertelnych i rannych. Niepokojącym był również fakt, że wojsko zmusiło lekarzy i personel medyczny do opuszczenia tymczasowego punktu medycznego, który został utworzony by pomóc rannym. Pomimo tego, że temat ten zakończył się w naszych mediach, sytuacja nadal daleka jest od normalnej. W lipcu ciągle toczyły się protesty. Ta sytuacja miała wpływ na nasze stacje misyjne. W Kitengeli nie można było wyjechać z ośrodka do miasta po zakupy, a dziewczęta, które chodzą do szkoły średniej miały dość długą przerwę w nauce. To zdecydowanie utrudniło pracę naszej placówki; wszystkie wizyty lekarskie dziewcząt, a także większe zakupy, w tym żywnościowe musiały być przekładane. Dziękujemy Bogu za to, że sytuacja jest już o wiele spokojniejsza i nasi pracownicy mogą wyjeżdżać do miasta kiedy to potrzebne. Módlcie się o Kenię i jej mieszkańców, by Pan Bóg dotykał ich, przemieniał serca. Prośmy o ochronę dla pracowników i dziewcząt przebywających w stacji misyjnej.

TAJEMNICA PIERWSZEJ NOWOTESTAMENTOWEJ WSPÓLNOTY

Wspólnota nowotestamentowa narodziła się na Golgocie, gdy Jezus zawołał: „Wykonało się!” Jednak została poświęcona do służby w dniu święta Pięćdziesiątnicy, gdy wierzący zostali ochrzczeni Duchem Świętym.
Dzieje Apostolskie 2:1-4 A gdy nadszedł dzień Zielonych Świąt, byli wszyscy razem na jednym miejscu.
I powstał nagle z nieba szum, jakby wiejącego gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, gdzie siedzieli.
I ukazały się im języki jakby z ognia, które się rozdzieliły i usiadły na każdym z nich.

I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał.
W pierwszej wspólnocie możemy zobaczyć, że chorych uzdrawiano. Niebiański wiatr wiał nad wspólnotą. Wspólnota żyła w niebezpieczeństwie, ale nigdy wcześniej nikt nie przekazywał przesłania tak, jak pierwsi chrześcijanie. Możemy powiedzieć po prostu: TO DZIAŁAŁO! Kto stał za tym sukcesem? Kto dokonywał tych czynów? Dzieje Apostolskie bezpośrednio wskazują na moc Ducha Świętego. Dzieje Apostolskie mogłyby być właściwie nazwane Dziełami Ducha Świętego. Duch Święty jest wspomniany 57 razy w tej księdze. Duch Święty zstąpił na Żydów.
Dzieje Apostolskie 4:31 A gdy skończyli modlitwę, zatrzęsło się miejsce, na którym byli zebrani, i napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i głosili z odwagą Słowo Boże.
Duch Święty zstąpił na Samarytan.
Dzieje Apostolskie 8:16-17 Na nikogo bowiem z nich nie był jeszcze zstąpił, bo byli tylko ochrzczeni w imię Pana Jezusa. Wtedy wkładali na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego.
Duch Święty zstąpił na pogan. Stało się to w domu Korneliusza. Korneliusz był setnikiem z oddziału włoskiego. A Piotr przyszedł do niego, aby głosić Ewangelię o Jezusie.
Dzieje Apostolskie 10:44-46 A gdy Piotr jeszcze mówił te słowa, zstąpił Duch Święty na wszystkich słuchających tej mowy. I zdumieli się wierni pochodzenia żydowskiego, którzy z Piotrem przyszli, że i na pogan został wylany dar Ducha Świętego; Słyszeli ich bowiem, jak mówili językami i wielbili Boga.
Duch Święty zstąpił na uczniów Jana Chrzciciela.
Dzieje Apostolskie 19:3-6 Tedy rzekł: Jak więc zostaliście ochrzczeni? A oni rzekli: Chrztem Janowym.
Paweł zaś rzekł: Jan chrzcił chrztem upamiętania i mówił ludowi, żeby uwierzyli w tego, który przyjdzie po nim, to jest w Jezusa. A gdy to usłyszeli, zostali ochrzczeni w imię Pana Jezusa. A gdy Paweł włożył na nich ręce, zstąpił na nich Duch Święty i mówili językami, i prorokowali.

Duch Święty prowadził rozwój tego, co działo się we wspólnocie.
Dzieje Apostolskie 8:29 I rzekł Duch Filipowi: Podejdź i przyłącz się do tego wozu.
Duch Święty wybrał misjonarzy na spotkaniu w Antiochii.
Dzieje Apostolskie 13:2 A gdy oni odprawiali służbę Pańską i pościli, rzekł Duch Święty: Odłączcie mi Barnabę i Saula do tego dzieła, do którego ich powołałem.
Mówił do Piotra i kierował nim w stronę pogan.
Dzieje Apostolskie 10:19 A gdy Piotr zastanawiał się jeszcze nad widzeniem, rzekł mu Duch: Oto szukają cię trzej mężowie;
Duch Święty kierował pierwszym spotkaniem apostołów.
Dzieje Apostolskie 15:28 Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, by nie nakładać na was żadnego innego ciężaru oprócz następujących rzeczy niezbędnych.
Duch Święty wspierał Pawła, aby działał zgodnie z wolą Bożą, gdy wyruszał w podróż.
Dzieje Apostolskie 13:4 A oni, wysłani przez Ducha Świętego, udali się do Seleucji, stamtąd zaś odpłynęli na Cypr.
Dzieje Apostolskie 16:6 I przeszli przez frygijską i galacką krainę, ponieważ Duch Święty przeszkodził w głoszeniu Słowa Bożego w Azji.

Przez Dzieje Apostolskie wyraźnie przypominane jest, że tajemnicą wspólnoty była obecność Ducha Świętego. Nadal uważam, że ten sam Duch Święty jest rozwiązaniem dla Kościoła Bożego w dzisiejszych czasach. Jednym z dobrze znanych zwrotów i kierunków, przeciwko którym silnie występujemy obecnie, jest tzw. teologia zastąpienia. Jest to teoria głosząca, że Izrael stracił swoją rolę po przyjściu Nowego Testamentu i Jezusa. Wówczas Kościół stał się duchowym Izraelem. Jednakże ta teoria nie ma podstaw w nauczaniu Biblii. Chcę jednak powiedzieć, że wiele rzeczy, które współczesne zgromadzenia wprowadzają do wspólnot i które nie mają nic wspólnego z dziełem Ducha Świętego, są w rzeczywistości zastępstwem tego, co straciły w swojej działalności. Działalność kościołów składa się z wielu zamienników, ponieważ nie ma już u podstaw gruntownego zakorzenienia duchowego. Kaznodziejstwo staje się coraz bardziej powierzchowne i stopniowo oddala się od centrum przesłania Biblijnego. Polityka i kultura przejmują przewagę nad kolejnymi zgromadzeniami, a podejmowane są wszelkie możliwe inicjatywy, aby ludzie nie zniknęli ze spotkań. W takim razie moje pytanie brzmi: Czy to jest wola Boża, aby czynić z Kościoła kluby? Czy to jest wola Boża, abyśmy koncentrowali się na świeckich inicjatywach i świeckich artystach itp., aby nie stracić ludzi? Czy to jest wzorzec, który widzimy w Biblii? Czy słuszne jest, aby Kościół mieszał się ze stanem i życiem politycznym? Czy jest właściwe, aby świecki rząd finansował działalność kościoła poprzez tzw. dotacje państwowe? Powtarzałem to wiele razy, i mówię to jeszcze raz, że to, co nazywają dotacją państwową, to SKŁADKA NA NIEPEŁNOSPRAWNOŚĆ ze strony świeckiego państwa, które coraz częściej będzie zabierać władzę z rąk kościołów i będzie wymagać, aby podążały za regułami, które stają się niebiblijne. Nie chcę kończyć tego fragmentu w tak ponury i negatywny sposób, ale chcę, aby każdy z nas był czujny w obecnych czasach. Kiedy Jezus odpowiadał na pytania uczniów dotyczące końca czasów, powiedział: BĄDŹCIE CZUJNI! To jest moje przesłanie dla was wszystkich dzisiaj. Nie pozwólmy sobie zasnąć. To samo przesłanie przekazał Paweł Tesaloniczanom.
1 Tesaloniczan 5:6 Przeto nie śpijmy jak inni, lecz czuwajmy i bądźmy trzeźwi.

RADYKALNE PRZESŁANIE przeciwko destrukcyjnym siłom i antynomizmowi

Oddvar Linkas

Antynomizm głosi, że jeśli ktoś jest zbawiony, może żyć jak chce, bo życie nie ma znaczenia. Jest to atak diabła na prawdziwą naukę Biblii. Mamy list w Biblii, który bezpośrednio przeciwstawia się takiemu podejściu, a jest to List Jakubowy. Na podstawie Dziejów Apostolskich 15, Jakub wydaje się mieć wybitną pozycję wśród apostołów. To on zdecydowanie zajmuje stanowisko wobec pogan, którzy przyjęli wiarę i zostali dodani do pierwszych nowotestamentowych wspólnot w Azji Mniejszej, które pierwotnie składały się z Żydów. List Jakubowy inspiruje nas do radykalnego przeciwstawienia się antynomizmowi. Opowiada on m.in. o wierze i postępowaniu wierzących. Znany lider kościelny kiedyś powiedział: „Teraz widzę sprawiedliwość w Chrystusie tak wielką, że grzeszę umyślnie”. W ten sposób jasno przekracza się granicę i naraża na straszną karę. Zobacz, co mówi Biblia na ten temat.

Hbr 10:26-27 Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas ofiary za grzechy, Lecz tylko straszliwe oczekiwanie sądu i żar ognia, który strawi przeciwników.

Jak więc żyć bez grzechu?

Gal 5:16 Mówię więc: Według Ducha postępujcie, a nie będziecie pobłażali żądzy cielesnej.

Święty Duch został wysłany z nieba, aby zamieszkać w nas i jako zbawionych ludzi obudzić w nas nowe pragnienie i dążenie do wartości duchowych. Takie przeżycie dla chrześcijanina pomaga umierać pragnieniom i pokusom.

Rz 8:13 Jeśli bowiem według ciała żyjecie, umrzecie; ale jeśli Duchem sprawy ciała umartwiacie, żyć będziecie.

Dziś antynomizm powraca w wielu nowych zgromadzeniach w naszym kraju. Możliwe, że jest on również obecny w naszych sąsiadujących krajach. Żyjemy w czasach zamętu, gdzie diabelskie siły dążą do zniszczenia Słowa Bożego. W odniesieniu do wielu tych odstępstw, głoszą je kaznodzieje, którzy nie głoszą CAŁOŚCI Słowa Bożego.

Ps 119:160 Prawda jest treścią słowa twego I na wieki trwa sprawiedliwy wyrok.

Jeśli ktoś wyrywa krótki fragment lub często tylko jedno zdanie z Biblii, można stworzyć fałszywą naukę o czymkolwiek. To jest najczęstszy sposób na tworzenie nowej doktryny. Faktem jest, że wielu pastorów i kaznodziejów dzisiaj jest bardzo słabo wykształconych biblijnie. Czytają swoją Biblię, modlą się, pełnią swoją służbę w kościele itp., ale często brakuje im CAŁOŚCI Słowa Bożego, które jest tak ważne. Antynomizm to niebezpieczne błędne przekonanie, którego celem jest rozdzielenie żywego Słowa Bożego, zwiedzenie ludzi i ostatecznie doprowadzenie ich do piekła. Czy konieczne jest, aby być czujnym wobec tych tendencji w obecnych czasach? Tak, jest. Biblia mówi o tym, że koniec czasów będzie naznaczony fałszywymi prorokami i nauczycielami, fałszywymi apostołami oraz ludźmi prowadzącymi na manowce. Bardziej niż kiedykolwiek żyjemy w czasach, gdy armia duchowej złości jest coraz bardziej aktywna w walce przeciwko Jezusowi, CAŁOŚCI Słowa Bożego i wierzącym, którzy pragną wytrwać do końca, o czym mówi Biblia.

Mt 24:13 A kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.

Nie pozwólmy się wciągnąć w liczne dziwne religijne kierunki obecnych czasów. Trzymajmy się zasadniczej prawdy, która jest żywa i trwała, i która tworzy to, do czego została posłana – zdrowe i rzeczywiste duchowe życie dla wierzącego.

W kategorii:Pozostałe

Biuro Care Mission 28 października 2024

Magazyn misyjny 3/2024

Z wielką radością ponownie witam Was w nowym wydaniu magazynu Care Mission. Jak zwykle w magazynie znajdziecie zarówno artykuły jak i informacje misyjne. Rozpoczynamy od strony 3 z poruszającym artykułem o podążaniu za Słowem Pana i byciu napełnionym Duchem Świętym. Bez tej mocy trudno jest funkcjonować jako chrześcijanin. A jeśli chodzi o służbę w kościele Bożym, doświadczenie chrztu w Duchu jest faktycznie warunkiem koniecznym, aby w nią wejść. Tym razem mamy także więcej informacji misyjnych. Oczywiście dotyczy to nowego miejsca, gdzie powstaje zbór. Ale są też nowości ze stacji misyjnej w Kitengeli, gdzie również dostrzegamy rozwój pracy, ale także napotykamy pewne wyzwania finansowe. Jednak w środku tego wszystkiego pokładamy nasze zaufanie w Jezusie, który ma moc dać nam wszystko, czego potrzebujemy, aby pełnić tę służbę, którą sam nam powierzył i którą wykonujemy zgodnie z Jego wolą. On nie zawodzi nikogo, kto na Nim polega. Dzisiaj mam dla Was także miejsce z Pisma Świętego:

Dz 20,35

W tym wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, należy wspierać słabych i pamiętać na słowo Pana Jezusa, który sam powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać.

To bardzo piękne Słowo mówiące o tym, jak pracować dla Jezusa – nie myśleć o tym, co możemy zyskać materialnie dając, ale myśleć o celu, dla którego dajemy i cieszyć się z rezultatów, jakie przyniosą nasze ofiary. Właściwie jest to bardzo proste, chociaż wielu ewangelistów i duchownych naciska, aby ludzie dawali duże sumy obiecując im jeszcze większe łaski od Pana. Nie popieram tych trików. Nie popieram także idei, żeby dawać dziesięcinę, aby otrzymać błogosławieństwo. Słowo Boże i Jego zamiar nie opierają się na tym sposobie. Faktem, który Biblia sama stwierdza, jest to, że jeśli dajemy z serca w odpowiedni sposób, Pan obdarzy nas błogosławieństwem według tego, co widzi jako najlepsze dla nas. Nigdy nie zostanie dłużny nikomu. Chcę podziękować wszystkim, którzy wspierają naszą pracę poprzez Care Mission i modlę się o błogosławieństwo Boże dla Was wszystkich.

Pozdrawiam serdecznie, Oddvar Linkas

Nowotestamentowy kościół (Dzieje Apostolskie 2,41-47)

Czytamy w Biblii, co się wydarzyło, gdy Kościół Nowotestamentowy został ustanowiony w dniu Pięćdziesiątnicy w Jerozolimie. Patrząc na to, co obecnie uważa się za kościół, w wielu przypadkach jest to dalekie od tego, czym był Kościół na początku. W naszych czasach istnieje więcej rodzajów kościołów niż jesteś w stanie sobie wyobrazić. Obejmują one te, które trzymają się podstawowych doktryn wiary, aż po wszelkie możliwe dziwne doktryny, jakie sobie tylko można wyobrazić. Nie można być w tym wszystkim!

Ważne jest, aby być we właściwym kościele. Aby zrozumieć, jakim rodzajem kościoła był ten, który został wyposażony w dniu Pięćdziesiątnicy 2000 lat temu, musimy spojrzeć na to, co Biblia mówi o początkach:

Ci, którzy mieli zadanie głoszenia, mieli właściwe przesłanie. Mieli jasne nauczanie o Jezusie, Zbawicielu!

Dz 2,33-37 Wywyższony tedy prawicą Bożą i otrzymawszy od Ojca obietnicę Ducha Świętego, sprawił to, co wy teraz widzicie i słyszycie. Albowiem nie Dawid wstąpił do nieba, powiada bowiem sam: Rzekł Pan Panu memu: Siądź po prawicy mojej, Aż położę nieprzyjaciół twych podnóżkiem stóp twoich. Niechże tedy wie z pewnością cały dom Izraela, że i Panem i Chrystusem uczynił go Bóg, tego Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście. A gdy to usłyszeli, byli poruszeni do głębi i rzekli do Piotra i pozostałych apostołów: Co mamy czynić, mężowie bracia?

To przesłanie potwierdza, że Jezus jest Bogiem.

J 1,1 Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo.

J 1,14 A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy.

Przesłanie potwierdza również Jego ukrzyżowanie i Jego zmartwychwstanie.

Dz 2,23-32 Gdy według powziętego z góry Bożego postanowienia i planu został wydany, tego wyście rękami bezbożnych ukrzyżowali i zabili; Ale Bóg go wzbudził, rozwiązawszy więzy śmierci, gdyż było rzeczą niemożliwą, aby przez nią był pokonany. Dawid bowiem mówi o nim: Miałem Pana zawsze przed oczami mymi, Gdyż jest po prawicy mojej, abym się nie zachwiał. Przeto rozweseliło się serce moje i rozradował się język mój, A nadto i ciało moje spoczywać będzie w nadziei, Bo nie zostawisz duszy mojej w otchłani i nie dopuścisz, by święty twój oglądał skażenie. Dałeś mi poznać drogi żywota, Napełnisz mnie błogością przez obecność twoją. Mężowie bracia, wolno mi otwarcie mówić do was o patriarsze Dawidzie, że umarł i został pogrzebany, a jego grób jest u nas aż po dzień dzisiejszy. Będąc jednak prorokiem i wiedząc, że mu Bóg zaręczył przysięgą, iż jego cielesny potomek zasiądzie na tronie jego, Mówił, przewidziawszy to, o zmartwychwstaniu Chrystusa, że nie pozostanie w otchłani ani ciało jego nie ujrzy skażenia. Tego to Jezusa wzbudził Bóg, czego my wszyscy świadkami jesteśmy;

Kościół, który założył Bóg, głosi przesłanie, które wywyższa Jezusa, głosi Jego śmierć i zmartwychwstanie i prowadzi zagubionych ludzi do Niego samego!

Przesłanie o grzechu

To przesłanie jest jasne w kwestii grzechu. Ujawnia ono straszny charakter grzechu, Ezech. 18,4; Rzym. 6,23. Jest to jasne przesłanie, które spotyka grzeszników tam, gdzie są.

Przesłanie o zbawieniu

Dz 2,38-40 A Piotr do nich: Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła. Wielu też innymi słowy składał świadectwo i napominał ich, mówiąc: Ratujcie się spośród tego pokolenia przewrotnego.

Ten kościół prowadzi zagubiony świat do Jezusa Chrystusa i tylko do Niego. Nie głosi zbawienia przez religię ani rytuały.

Ef 2,8-9 Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Wskazuje na Jezusa jako ostateczne i jedyne rozwiązanie problemu grzechu,

J 14,6 Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.

Dz 16,31 A oni rzekli: Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom.

Głoszono przesłanie, które przemawia do wszystkich klas społecznych, wszystkich ras i wszystkich grzeszników.

Dz 1,8 Ale weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi.

Przesłanie o suwerenności

Dz 2,39 Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła.

Ten kościół rozumie i głosi, że Bóg jest suwerenny w zbawieniu. On zbawia, kogo chce, kiedy chce i gdzie chce. Bóg jest źródłem i wykonawcą zbawienia. On wybiera swoich wybranych.

Ef 1,4 W nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed obliczem jego; w miłości.

Syn Boży był w niebie. On jest Wybranym przez Boga, który przynosi zbawienie całej ludzkości (J 3,16). I to oznacza, że każdy, kto przyjmie dzieło zbawienia Jezusa i przyjdzie do Niego, jest wybrany i zamieszka w Chrystusie, a Chrystus także zamieszka w nim. To może być dziwne sformułowanie, ale ty, który jesteś zbawiony, na pewno rozumiesz to przesłanie i możesz się nim cieszyć!

Członkostwo w pierwszym kościele

Dz 2,37 A gdy to usłyszeli, byli poruszeni do głębi i rzekli do Piotra i pozostałych apostołów: Co mamy czynić, mężowie bracia?

Dz 2,40 – 41 Wielu też innymi słowy składał świadectwo i napominał ich, mówiąc: Ratujcie się spośród tego pokolenia przewrotnego. Ci więc, którzy przyjęli słowo jego, zostali ochrzczeni i pozyskanych zostało owego dnia około trzech tysięcy dusz.

Ten kościół składa się z ludzi, którzy doświadczyli „nowego narodzenia” z Jezusem Chrystusem.

J 3,3 Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego.

J 3,5 Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego.

Czytałem kiedyś przemówienie kaznodziei, który powiedział: „Tendencją w nowoczesnym kościele jest zapełnienie go chwastami za wszelką cenę.” Z taką filozofią będą tylko problemy.

Pierwszy kościół i bojaźń, która była w społeczności

Dz 2,43 A dusze wszystkich ogarnięte były bojaźnią, albowiem za sprawą apostołów działo się wiele cudów i znaków.

Niektórzy będą chcieli się wśliznąć. To nie może działać! To stworzy problemy, podziały i odstępstwa we wszystkich dziedzinach działalności.

Oddzielony lud

Dz 2,42 I trwali w nauce apostolskiej i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach.

Trzymali się mocno przy nauce apostołów i przy wspólnocie, przy łamaniu chleba i przy modlitwach. Ten kościół kroczył w „nauce apostołów i wspólnocie”. Przerywał więzi z dawnym życiem. Ludzie przychodzili do Jezusa i zostawali odmienieni.

2 Kor 5,17 Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe.

Żadne prawdziwie wyzwolone dziecko Boże nie będzie miało problemu z biblijnymi standardami separacji i świętości.

Wierny lud

Byli wierni! Można było na nich polegać, że są na swoim miejscu i wykonują swoją część pracy dla wspólnego dobra i chwały Boga! Bóg oczekuje, że Jego lud będzie wierny.

1 Kor 4,2 A od szafarzy tego się właśnie wymaga, żeby każdy okazał się wierny.

Lud służący

Dz 2,44 – 45 Wszyscy zaś, którzy uwierzyli, byli razem i mieli wszystko wspólne, I sprzedawali posiadłości i mienie, i rozdzielali je wszystkim, jak komu było potrzeba.

Ten kościół był nacechowany bezinteresownością. Członkowie troszczyli się o potrzeby innych i robili wszystko, co w ich mocy, aby zaspokoić te potrzeby. Wykazywali swoją miłość nie słowami, ale czynami,

1J 3,17-18 Jeśli zaś ktoś posiada dobra tego świata, a widzi brata w potrzebie i zamyka przed nim serce swoje, jakże w nim może mieszkać miłość Boża? Dzieci, miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą.

Fil 2,4 Niechaj każdy baczy nie tylko na to, co jego, lecz i na to, co cudze.

Modlili się razem

Dz 2,46 – 47 Codziennie też jednomyślnie uczęszczali do świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z weselem i w prostocie serca, Chwaląc Boga i ciesząc się przychylnością całego ludu. Pan zaś codziennie pomnażał liczbę tych, którzy mieli być zbawieni.

Ten kościół spotykał się na modlitwie, na nauce Słowa Bożego i na uwielbieniu. Ich wspólnym celem było wzrastać w wierze i chwalić Pana, który wyzwolił ich z ich grzechów.

Hbr 13,15 Przez niego więc nieustannie składajmy Bogu ofiarę pochwalną, to jest owoc warg, które wyznają jego imię.

Pracowali razem

Ten kościół miał wspólny cel, wspólne dobro. Pracowali, aby służyć wszystkim co mają. Bóg nie wezwał nas, byśmy siedzieli i nic nie robili, ale wezwał nas, byśmy pracowali razem, ku chwale Boga.

Ef 2,10 Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.

Trzymali się razem

Ten kościół cieszył się „wspólnotą”, „łamaniem chleba” i “prostotą serca”. Kościół nie jest klubem towarzyskim, ale mało co tak buduje więź jak dobra, chrześcijańska wspólnota. Mało co tak przyczynia się do jedności, jak modlitwa i wspólne uwielbienie w duchu i w prawdzie. Bóg dodawał co dzień nowe dusze do kościoła, ponieważ wierzący byli wierni w głoszeniu przesłania Jezusa. Kościół nigdy nie powinien być wewnętrznym klubem, ale tworzyć więź jako dobra chrześcijańska społeczność, do której ludzie przychodzą, by razem służyć Panu jako rodzina. Jesteśmy w jednej drużynie! Służymy temu samemu mistrzowi! Jesteśmy w drodze do tego samego nieba!

Fil 1,27 Niech życie wasze będzie godne ewangelii Chrystusowej, abym czy przyjdę i ujrzę was, czy będę nieobecny, słyszał o was, że stoicie w jednym duchu, jednomyślnie walcząc społem za wiarę ewangelii.

Świadczyli razem

Ta społeczność nie wstydziła się głoszonego przesłania, ale wszyscy pracowali, by głosić je zagubionemu światu. Pan chce wciąż, by Jego ludzie przekazywali zagubionym Jego przesłanie.

Jezus powiedział w Ew. Mateusza 28,19-20: Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, Ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.

Mają właściwego Pana

On jest potężny. Pierwszy kościół składał się z ludzi, którzy wykonywali właściwą służbę. Dlatego mieli Bożą moc pośród siebie. On pokazywał swoją moc poprzez cuda i znaki. On inspirował kościół do zwracania uwagi na wspólną pracę. Mieli bojaźń i respektowali społeczność! Jego moc jest wciąż dostępna dla kościoła. Kościoły, które nie rosną, umierają. Wzrost jest jednym z głównych oznak tego, że kościół jest w centrum woli Bożej.

Dz 2,47 Chwaląc Boga i ciesząc się przychylnością całego ludu. Pan zaś codziennie pomnażał liczbę tych, którzy mieli być zbawieni.

Czy jesteś rybakiem ludzi???

Marek 1,17

I rzekł do nich Jezus: Pójdźcie za mną, a sprawię, że staniecie się rybakami ludzi.

Wiemy, że Jezus przemawiał do Piotra, a także do nas, abyśmy byli rybakami ludzi. Również do wszystkich, którzy mieli łowić ludzi, mówił, aby podążali za Nim. Najważniejszą i tak naprawdę jedyną podstawą, aby być rybakiem ludzi dla Jezusa, jest to, że ty i ja podążamy za Jezusem i za tym, czego nas nauczył. Przede wszystkim sami musimy przeżyć nowe narodzenie, abyśmy mogli przyciągać innych ludzi do tego, co jest właściwe. Gdy znajdziemy się w tej właściwej pozycji, możemy zacząć pracować. Jak mamy pracować?

1: Musimy sami podążać za Jezusem.

Ci, o których czytamy w Biblii, zostawili wszystko i poszli za Jezusem. Musisz zostawić wszystko, co nie zgadza się ze Słowem Bożym, a następnie realizować swoje powołanie.

2: Twoim miejscem pracy mają być ludzie potrzebujący Jezusa. Nie ci, którzy są zdrowi, ale ci, którzy są chorzy ze względu na swoje grzechy i ich konsekwencje.

3: Dobrze jest, jeśli możemy działać parami, według wzoru, który Jezus sam praktykował. Wysyłał swoich uczniów po dwóch. Dzięki temu możemy wzmacniać siebie nawzajem, jednocześnie wzmacniając innych.

Dziś mamy wiele możliwości ewangelizacji. Nie brakuje w tej dziedzinie niczego. Najważniejsze jest, aby Jezus znalazł chętne dusze, które chcą pomagać w pracy zarówno na ulicach, jak i wszędzie tam, gdzie znajdują się różni ludzie. Możesz dawać swoje osobiste świadectwo ludziom, których spotykasz na swojej drodze. Możesz rozdawać ulotki i rozmawiać z ludźmi. Jeśli jesteś bardzo nieśmiały, możesz roznosić ulotki do skrzynek pocztowych itp. Mamy możliwości programów radiowych, telewizyjnych, a ja chciałbym również przypomnieć ci, że możesz być rybakiem ludzi w samym środku twojego kościoła. Faktycznie możesz spotkać ludzi w kościele, którzy jeszcze nie narodzili się na nowo. Wtedy masz okazję przekazać dalej to, czego sam doświadczyłeś.

Pozwól Jezusowi dotknąć twojego serca, a twoja nagroda w niebie będzie wielka!

Najpierw chciałbym przedstawić wam mężczyznę, który teraz będzie duszpasterzem w Ilbisil. Nazywa się on ZAKAYO OTUI. Urodził się w 1983 roku. Do tej pory był duszpasterzem w kościele w Kisaju. Jest żonaty z Dorcas Ndunge, urodzoną w 1979 roku. Nie mają dzieci i oddali swoje życie służbie Jezusowi. Ilbisil to dla nas zupełnie nowe miejsce i z wielką radością widzimy, jak działalność tam rozpoczęła się na dobre, przynosząc tym samym dobre wyniki dla królestwa niebieskiego. Myślę, że nie tylko my, którzy wspieramy misję stąd, spoglądamy z nadzieją w przyszłość, ale także ci, którzy tam mieszkają. Wiedzą oni, że Zakayo modlił się o to miejsce, a teraz będzie odpowiedzialny za zbieranie się tam wspólnoty. Mieszka on ze swoją żoną w tym samym miejscu, gdzie znajduje się sala i jest właścicielem jednej z najbliższych działek. Dołączam kilka zdjęć, które ilustrują to, co piszę w tym fragmencie. Zarówno dzieci, jak i dorośli są teraz całkowicie zaangażowani w pracę, która została tam rozpoczęta. Oczywiście jest to wielka radość, gdy odwiedzają ich misjonarze z Europy. Ostatnio były to Lili i Jola z Polski, które tam podróżowały, mając małe towarzystwo. Zarówno raporty, jak i zdjęcia pokazują, że przyjaźń między nami a nimi jest bardzo dobra. Tworzymy całkowicie naturalne relacje, w których możemy rozmawiać o wszystkim. Oczywiście pozwala to również na lepsze poznanie ich stylu życia, ich uczuć i ich pragnienia zmiany starych zwyczajów i rytuałów, od których chcą się uwolnić. Jak zapewne wiesz, lud Masajów żyje na odludziu i jest znany zarówno jako lud wojowników jak i pasterzy. Jako plemię bardzo związani są oni z okrutnymi zwyczajami i rytuałami przodków. Kiedy ludzie pytają mnie, czy próbujemy zmieniać ich kulturę, moja odpowiedź brzmi: Za pomocą Jezusa zmienimy ich KULTURĘ. Wszystko, co niszczy ludzi zarówno w ciele jak i w moralności, nie ma nic wspólnego z kulturą. Wszędzie chcemy przyprowadzać ludzi do wiary w Jezusa. A kiedy się nawrócą, będziemy ich także nauczać Słowa Bożego, abyśmy wszyscy mieli dobro w tym świecie. Kupujemy Biblie i dbamy o to, aby ludzie mieli Słowo Boże, które może ich radować i prowadzić przez życie oraz opowiadać im o wspaniałej nadziei i pewności, jaką mogą mieć co do nieba, kiedy przyjmują Jego zbawienie. Wielu ludzi tutaj nie umie czytać ani pisać. Potrzebna jest więc duża praktyczna pomoc w ich codziennym życiu. Ale najważniejsza jest ZBAWIENIE.

Chciałbym również wspomnieć trochę o rodzinach Masajów i ich relacjach rodzinnych. Jest to powszechne, że mają oni dużo dzieci. Jest także powszechne, że chłopcy są priorytetem, a dziewczynki często są traktowane nieco inaczej. Wynika to z faktu, że gdy te dzieci dorastają i się pobierają, to chłopcy zabierają swoje żony do domu i stają się one częścią jego rodziny i obowiązków. Kiedy dziewczyny wychodzą za mąż, jest to strata dla rodziny. Dlatego rodziny dostają prezenty w zamian za panią młodą od pana młodego lub jego rodziców. Te prezenty mogą być dość cenne. Często związane są z umiejętnościami, jakie dziewczyna ma i może wykorzystać w swojej nowej rodzinie. Prezenty zależne są od tego, czy dziewczyna potrafi czytać, pisać, czy uczęszczała do specjalnych szkół, itp. Jest to część systemu, który sprawia, że nasza stacja misyjna jest schronieniem dla małych dziewczynek w wieku od 9 do 10 lat i starszych. W swoich domach często są one okaleczane w tym wieku i wydawane za mąż za starszych mężczyzn, którzy mogą dać za nie dobrą zapłatę dla rodziny. Te zwyczaje stworzyły wiele trudnych sytuacji w wielu domach. Często powstają takie relacje, że dzieci muszą mieszkać u wujków, ciotek lub dziadków. Dla nas jest to trudne do zrozumienia. Ale uczymy się i mamy Joyce, która kieruje całym domem na stacji misyjnej w Kitengeli. Jest ona Masajką i sama doświadczyła części tych obrzędów, które są tak niszczące i trudne do przepracowania. Wciąż są liderzy w zborach, którzy akceptują i trzymają się starych zwyczajów Masajów. Naprawdę mamy dużo spraw do modlitwy. Nasze modlitwy za te dzieci, które przyjmujemy na stację misyjną, pomogą im odzyskać siłę i nowe życie po trudnych przejściach. Kiedy nasi rodacy z Polski odwiedzają pole misyjne, zawsze zabierają ze sobą różne rzeczy, które mogą zająć dzieci od małego wieku aż do dorosłości. Rzeczy, który zabierają, to głównie proste rzeczy, takie jak kartki do pisania, ołówki, kredki, materiały do robienia małych torebek, itp. Część z tych rzeczy kupują w Kenii, aby móc zabrać inne przedmioty w swoim bagażu na pokładzie samolotu. Mają one specjalne dni w Kitengeli, gdzie organizują warsztaty. Siadają razem z dziećmi i uczą je prostych rzeczy, a one rozumieją, że mogą rysować, tworzyć, wycinać, szyć itp., a później mogą na przykład podarować swoje prace jako prezenty. Jak widać na zdjęciu, dużo pracy jest związanej z cięciem, klejeniem i szyciem. To, co nazywane jest warsztatami, jest dobrą terapią dla dzieci, które często borykają się w swoim wolnym czasie z traumami i wspomnieniami z bolesnego dzieciństwa. Możliwość bycia razem i wspólnego działania pomaga im zyskać pewność siebie oraz zrozumienie, że mogą być częścią społeczeństwa i robić coś, co cieszy zarówno ich jak i innych. To samo dotyczy spotkań. Biorą udział w nich, wymieniając się fragmentami Pisma Świętego i świadectwami. Modlą się za siebie nawzajem, co sprawia, że społeczność duchowa, która jest najważniejsza, funkcjonuje i jest ogromną pomocą dla wszystkich mieszkających tam ludzi. We wszystkim, co robimy, stawiamy Jezusa i ewangelizację jako największy priorytet, a mając dzieci, które są otwarte na rozmowy i mają dobre relacje z nami, możemy mówić o najważniejszych rzeczach w życiu i opowiadać o Jezusie, który również troszczy się o nas, gdy żyjemy tutaj na ziemi. Jak widzisz, mamy ten kawałek ziemi pośrodku buszu. Tutaj żyją nie tylko ludzie, ale również wiele znanych afrykańskich zwierząt, które mogą nagle przyjść w odwiedziny. Plemię Masajów ma również swoje stada, a często są to owce i kozy, które służą jako pokarm dla ich rodzin. Czasami mają też osła, który może pomóc im w przewożeniu wody z odległego źródła, oddalonego o kilka kilometrów. Ale dobrze jest wiedzieć, że teraz mamy duży zbiornik na wodę, który zapewni wodę zarówno w porze deszczowej, jak i w czasie suszy. Zbiornik na wodę (widoczny na poniższym zdjęciu) to jeden z nowych projektów, które są teraz coraz bardziej popularne w Kenii. Wiele miejsc wymaga wiercenia studni nawet do 300 metrów głębokości, a woda często jest zbyt słona i nie nadaje się do użytku. To rozwiązanie jest więc świetne, a zbiornik pomieści, jak już wspomnieliśmy, 250m3 wody. Dzięki temu, ludzie żyjący tutaj mogą doświadczyć błogosławieństwa Bożego zarówno dla swojego życia duchowego, jak i naturalnego, które prowadzą w dziczy. Kiedy stoję na tym terenie, wydaje się, że nie ma tam nikogo, ale nagle pojawiają się ludzie. Ich chatki są małe i niskie, więc niełatwo je zauważyć, zwłaszcza gdy obszar jest porośnięty krzewami i drzewami.

Nowości z misji Care Mission w Kitengeli

Praca w Kitengeli trwa, a wszyscy pracownicy misji są w nią żywo zaangażowani. Oczywiście, jak wszędzie na świecie, napotykają oni duże wyzwania finansowe. Aby wesprzeć pracowników na misji, podwójnie zwiększyliśmy ich pensje rok temu. Po przeglądzie ich rachunków, który przeprowadziła Lili podczas swojej wizyty w Kenii w lutym, zauważyliśmy, że ceny niezbędnych artykułów dla dziewcząt znacznie wzrosły. Lili badała i porównywała ceny, aby znaleźć najtańszych dostawców, którzy obecnie są na dużych rynkach, gdzie można zakupić większe ilości, aby uzyskać lepsze ceny. Musimy teraz zwiększyć wsparcie dla tych niezbędnych artykułów. Są to bieżące wydatki, z których nie możemy się wycofać. Zrobimy wszystko, aby dzieci były dobrze zaopatrzone we wszystkich aspektach, zarówno materialnych, jak i duchowych. Kolejnym problemem jest autobus szkolny, który zbliża się do końca swojego działania. Przeglądając roczne wydatki na naprawy, okazuje się, że trzeba go wymienić. Spróbujemy kupić autobus 30-osobowy, co skróci część trasy do szkoły. Mały autobus, który mamy, musi odbyć kilka kursów, aby wykonać swoją pracę. Ważne jest również, abyśmy dokonali tego zakupu tak szybko, jak to możliwe. Ponieważ stary autobus często psuje się w trakcie podróży, dzieci czasami nie wracają do domu przed zmrokiem. To nie jest dobre. Rodzice obawiają się tego, ponieważ ciemność może skrywać wiele różnych niebezpieczeństw, których nie chcą dla swoich dzieci. Prosimy więc o modlitwę, abyśmy mogli jak najszybciej zakupić nowy autobus.

Czy Jezus jest dla ciebie największy?

Jezus wyraźnie określił, kim jest poprzez wiele swoich wypowiedzi. Ale Jego wrogowie nie zadowolili się Jego własnymi słowami. Domagali się znaków i cudów, aby udowodnić, że jest Mesjaszem. Jezus jasno powiedział im, co o tym sądzi. Nie otrzymają od Niego żadnego innego znaku niż znak Jonasza. Tak jak Jonasz spędził trzy dni w brzuchu wieloryba, tak samo Jezus spędził trzy dni w sercu ziemi. Spełnił ten znak, gdy zmartwychwstał! Jezus wydał nad nimi osąd. Powiedział im, że mężczyźni z Niniwy będą ich oskarżać na sądzie. Niniwa nawróciła się po kazaniu Jonasza, a tu przyszedł ktoś większy niż Jonasz, a oni nie chcieli Go wysłuchać. Następnie powiedział im, że królowa z Południa również będzie przeciwko nim zeznawać. Przebyła długą drogę, z dużym wysiłkiem i wydatkami, aby usłyszeć słowa Salomona. Ale przyszedł ktoś większy niż Salomon, a Żydzi odmówili słuchania tego, co miał do powiedzenia.

Ewangelia Mateusza 12:42 Królowa z Południa stanie na sądzie wraz z tym pokoleniem i potępi je; bo przybyła z krańców ziemi słuchać mądrości Salomona, a oto tutaj więcej niż Salomon.

Jezus jest większy w swoim bogactwie, działaniu i mądrości. Jezus jest większy niż Salomon w swojej mądrości: Salomon mógł być mądry i posiadać ogromną wiedzę, ale to Jezus stworzył wszystko, co Salomon wiedział! Królowa usłyszała o jego oddawaniu czci. Zauważ, jak postrzegana była sława Salomona przez tę kobietę – „odnośnie imienia Pana”. To, co jej bardziej imponowało niż jego pozycja, bardziej niż jego władza, bardziej niż jego bogactwo i bardziej niż jego prestiż, była jego potężna, osobista relacja z jego Bogiem. Gdy dowiedziała się, że Bogiem Salomona był ten, który był odpowiedzialny za jego chwałę, chciała wiedzieć więcej! Chciała wiedzieć o tej relacji, którą miał z Bogiem. Historia mówi, że Salomon miał zadaszoną ścieżkę łączącą jego pałac z domem Bożym. Widziała, jak oddawał cześć i jakie ofiary składał swojemu Bogu i była zaskoczona – 1 Księga Królewska 8:63; 1 Księga Królewska 9:25. Była zainteresowana Bogiem Salomona! Jezus jest większy niż Salomon w swojej czci. Salomon mógł wiedzieć, jak wejść do świątyni, aby składać ofiary, ale Jezus wie, jak ratować łaską zagubionych grzeszników i wprowadzać ich do bliskości Boga! Będziemy Go czcić na zawsze. Jezus pojednał nas z Bogiem, pozwala tym, którzy zostali oddzieleni od Boga przez swoje grzechy, wejść do obecności Boga, aby Go wielbić! Jezus jest większy niż bogactwo. Gdy królowa z południa przybyła do Jerozolimy, była zaskoczona, jak wielkie bogactwo posiadał ten król. Zobaczyła jego majątek. Zobaczyła jego dom i jego bogactwa. Jezus jest większy niż Salomon w swoich posiadłościach. On posiada wszystko i potrafi troszczyć się o swoich ludzi! Królowa zobaczyła zapasy Salomona. Potrzebne były ogromne ilości jedzenia, aby nakarmić tych, którzy jedli z jego stołu. Jezus jest większy niż Salomon w swoich zapewnieniach. Nie tylko ma wszystko, ale jest gotów podzielić się wszystkim z tymi, którzy jedzą z jego stołu. Salomon miał wystarczająco na swoim stole, aby nakarmić tych, którzy tam jedli, być może nawet kilkuset. Pan Jezus ma wystarczająco, by dać wszystkim swoim dzieciom ich „chleb codzienny”! Zobaczyła jego ludzi. Patrzyła na jego sługi, gdy mu służyli. Zauważyła, jak siedzieli w jego obecności i słuchali jego głosu. Zauważyła, jak inni pośpiesznie spełniali jego życzenia. Była zaskoczona tym, co zobaczyła! Jezus jest większy niż Salomon w swoim ludzie. Jego ludzie kochają Go i chcą być blisko Niego, aby słuchać Jego słów i wykonywać Jego przykazania! Gdy królowa z Południa zobaczyła bogactwa króla Salomona, była zupełnie zaskoczona! Powiedziała: „Nie ma nikogo jak ty!” Ale chciałbym ci przypomnieć, że jest ktoś większy niż Salomon, a jest nim Jezus! Jezus jest większy niż swoje cuda. Królowa z Południa słyszała o Salomonie, ale nie wierzyła, dopóki sama nie zobaczyła. To, co zobaczyła, gdy przybyła do Salomona, wprawiło ją w osłupienie! Osobiste odkrycie królowej – Jej podróż do Jerozolimy doprowadziła ją do kilku osobistych wniosków. Salomon był bogatszy, niż się spodziewała – Otrzymała od niego więcej, niż mu dała. Tak jest z Jezusem. Otrzymałem więcej, niż dałem. Salomon był mądrzejszy niż słyszała – Potrafił odpowiedzieć na każdą z jej zagadek. Jezus nadaje sens życiu. Wszystko nabiera sensu z Nim! Salomon był bardziej wspaniały niż się spodziewała. Doszła do wniosku, że nawet nie widziała połowy jego chwały i wielkości! Niezależnie od tego, co powiemy o Jezusie, nigdy nie będziemy w stanie ogarnąć Jego chwały i Jego cudów. Każda osoba, która kiedykolwiek słyszała o Jezusie Chrystusie i odpowiedziała przychodząc do Niego, aby być zbawionym, może powtórzyć to, co odkryła królowa z Południa. Jezus zawsze zwróci ci o wiele więcej, niż mu ofiarujesz! Odkryje dla ciebie odpowiedzi na zagadki i problemy życia. Zawsze okaże się być znacznie bardziej wspaniały, niż ktokolwiek inny! Królowa Saby miała kilka rzeczy do powiedzenia Salomonowi na temat tego, co zobaczyła. W odniesieniu do jego sług – Skomentowała radosny charakter jego sług! W odniesieniu do jego Zbawiciela – Skomentowała wielkość Pana Salomona! Chwaliła Jego dobroć i miłość. Była przekonana, że nie ma nikogo takiego jak Salomon i nikogo jak jego Bóg! Jednym z powodów, dla których mogę powiedzieć „ktoś większy niż Salomon jest tutaj”, jest to, że ci, którzy Go znają, są szczęśliwym ludem! Mogą przechodzić przez trudności i mogą mieć problemy czy zmartwienia, ale mają oni „niewypowiedzianą radość i pełną chwałę” w głębi swoich dusz! On czyni to poprzez swoją łaskę! Czy znasz tego, kto jest większy niż Salomon?

Świadectwo z wyjazdu misyjnego

Nazywam się Daniel mam 17 lat i do wyjazdu do Kenii zainspirowała mnie Lili, która odwiedziła nasz zbór i opowiadała o służbie w Afryce i o tym czym zajmuje się misja w tym kraju. Wtedy poczułem, że jeśli kiedyś będzie okazja to chcę spróbować się w takim wyzwaniu i tak około rok później znalazłem się w Kenii. Byłem bardzo podekscytowany możliwością wyjazdu i odwiedzenia dzieci z ośrodka w Kitengeli. Gdy tylko znaleźliśmy się w ośrodku poczułem wielką radość, że mogę być tutaj przede wszystkim dla nich i zobaczyłem jakie to dla nich ważne gdy po prostu spędzamy z nimi czas i poświęcamy im uwagę. Szczególnie zapadły mi w pamięć społeczności na których każdy chętnie dzielił się pieśnią lub słowem, był to bardzo wartościowy czas. Cały wyjazd był dla mnie inspirujący w wielu kwestiach ale przede wszystkim zwróciłem uwagę na to jak cieszą się z tego co mają, mimo tego, że przeszli wiele ciężkich chwil, to mogą teraz żyć pełni radości i miłości do Boga. Jestem bardzo wdzięczny Bogu, że mogłem wziąć udział w tym wyjeździe misyjnym. Był on dla mnie bardzo owocny i inspirujący.

Wyjazd do Kenii

Lili

Za każdym razem, kiedy organizujemy wyjazd do Kenii, w którym biorą udział również osoby, które wspierają misję, zastanawiam się, jak odnajdą się w nowym miejscu. Nie każdy jest w stanie funkcjonować w innym klimacie, żywiąc się w większości lokalnym jedzeniem. Drogi po których się poruszamy są czasami asfaltowe, innym razem szutrowe/polne, czasem przejeżdżamy przez rozpadliska, a bywa, że jedziemy tam, gdzie droga nie istnieje. Dla niektórych to wielka przygoda, dla innych mnóstwo stresu. Jak już wspominałam wcześniej, Kenia powoli się zmienia. Ten kraj, który wszystkim kojarzy się z safari i turystyką, świetnymi hotelami, otwartością na każdego zmienia swój charakter. Coraz więcej na ulicach kobiet, które noszą tradycyjne, muzułmańskie ubranie, coraz więcej meczetów i szkół, których edukacja opiera się na Koranie. Tych zmian nie dostrzeżesz śpiąc w świetnym hotelu, ale kiedy pojawisz się na ulicy, te zmiany są widoczne. Co ciekawe, niektórych Kenijczyków przerażają, inni mówią: nie uda im się zmienić naszego kraju jak innych. Jednak, to, co obserwujemy, pokazuje, jak łatwo można dokonać zmian w społeczeństwie. Proszę, módlcie się o Kenię, o jej mieszkańców także w tym aspekcie. Podczas pobytu w Kitengeli uczestnicy mają przydzielone zadania, tak, by spędzony na wyjeździe czas nie był czasem zmarnowanym. Kiedy przygotowuję się do wyjazdu zadaję sobie pytanie: jak odnajdą się uczestnicy? Modlę się zawsze o Bożą mądrość w przygotowaniach i podczas całego pobytu. Patrząc na Daniela, jego zaangażowanie i to, jak służył Bogu i podopiecznym Care Mission, mogę powiedzieć: oby Bóg stawiał na naszej drodze jeszcze więcej takich ludzi. Pełnych zapału, Bożej miłości i chętnych do działania w każdym miejscu i czasie, tam gdzie stawia ich Bóg. W kolejnych magazynach postaramy się przedstawić Wam innych uczestników wyjazdu i ich świadectwa. Mam nadzieję i wierzę, że czytając ich słowa, będziesz otwarty/a na głos Ducha Świętego. Być może to Ty kolejnym razem dołączysz do nas? Wielkie podróże, wielkie służby zaczynają się od rzeczy małych. W Słowie Bożym czytamy: Kto jest wierny w najmniejszej sprawie i w wielkiej jest wierny, a kto w najmniejszej jest niesprawiedliwy i w wielkiej jest niesprawiedliwy. (Ew. Łukasza 16:10). Otwórz się na Boże działanie w swoim życiu!

W kategorii:Pozostałe

  • « Poprzednia strona
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • …
  • 40
  • Następna strona »

Ostatnie wpisy

  • Magazyn misyjny 2/2025
  • Magazyn misyjny 1/2025
  • Magazyn misyjny 6/2024
  • Magazyn misyjny 5/2024
  • Magazyn misyjny 4/2024
  • Start
  • O Care-Mission
  • Misja
  • Zdjęcia
  • Projekt Care
  • Projekt CUD
  • Kontakt

Copyright © 2025 · Streamline Pro Theme TK on Genesis Framework · WordPress · Zaloguj się